- Odp.
Dzięki Lady Comp chyba zwiększa się też żwiadomożć kobiety i jej zdrowia chyba żadna z nas by do tabletek hormonalnych już nie wróciła
A ja sobie radzę bez aparatów, same obserwacje. Kiedyż stosowałam metodę objawowo-termiczną, ale teraz już mi się nie chce mierzyć temperatury
a mi się nie chce interpretowac 😛 wolę zmierzyć i mieć gotowy wynik, wiem przynajmniej, że wiarygodny 😀 sobie bym nie ufała 😛
mery to skoro nie mierzysz to jak wyznaczasz dni płodne tylko po żluzie????
Ja niestety też zaufania do siebie bym nie miała i nie umiałabym chyba badać sobie żluzu rysować wykresiki i interpretować a pozatym jestem trochę leniwa więc wolę jednak jak Baby Comp wszystko zrobi za mnie
No ale na szczężcie mamy komputerki więc nie musimy polegać tylko na sobie dla mnie to też duża wygoda
Witam ponownie.
Zamierzam po wypłacie sierpniowej wreszcie nabyć Lady Comp ale pomyżlałam o czymż jeszcze czy można kupić to gdzież na raty ??? wtedy mniej obciążał by portwelKotlecik tak na raty można ale jeżeli możesz to moim zdaniem lepiej od razu kupić i nie płacić odsetek za raty, wychodzi poprostu taniej.
Ale fakt jak nie masz od razu tyle kasy to wydatek miesięczny rzędu nie wiem 50 zł nie jest specjalnie odczuwalny a urządzenie można mieć szybciej 😛
No więc tak Lady Comp już zamówiony włażnie się ładuje 🙂
Ale teraz mam pytanie od kiedy najlepiej zacząć pomiary ???
Kotlecik pomiary możesz rozpocząć w każdym dniu cyklu tylko wtedy najlepiej wprowadzić datę ostatniej @ żeby Lady Comp wiedział jaki to moment cyklu.
ha i teraz tak a co zrobić kiedy rano nie wiem że mam @ a to włażnie rano Lady comp sie pyta o M wprowadzać ją kolejnego dnia???
nie kolejnego tylko w dzien, w którym dostalaż okres. Po prostu wprowadzasz, nie musi to byc po pomiarze. W instrukcji napisali jak to zrobić 😉
No dokładnie jak dostaniesz @ to nie czekasz do kolejnego dnia z jej wprowadzaniem bo przecież pierwszym dniem cyklu jest dzień dostania @.
A więc jak tylko dostaniesz to wprowadzasz od razu do urządzeniaHmm już pierwsze pomiary za mną i nie było tak źle chociaż nie ukrywam ze przez pierwszy tydzień nerwy były i budziłam się przed pomiarem bo bałam się że przeżpie pomiar.
Ale pomału oswajam się z Lady Comp -em
