- AutorOdp.
- 18 maja 2008 at 18:09
ja tam nie chce, zeby moj dzieciak mial moje nazwisko. co sie bedzie podpinal:)))))
18 maja 2008 at 18:26Moje dziecko będzie miało nazwisko po rodzicach, ja zmienię na męża.
19 maja 2008 at 03:44Parv – niech się podpina pod nazwisko ojca? 😆
22 maja 2008 at 08:46Jak mój przyszły będzie miał fajne nazwisko to zmienie… a jak nie to zobaczymy
26 maja 2008 at 16:31generalnie to wlasciwie czemu by nie zmieniac nazwiska? uważam ze to nie jest wcale takie uwlaczajace nosic nazwisko swojego meza, osoby ktora sie w koncu kocha,prawda? 😉
26 maja 2008 at 17:24Ale tu nie chodzi chyba o motyw poczucia 'uwłaczenia’, ot po prostu, w przypadku gdy kobieta zapracowała naukowo na to by jej nazwisko cokolwiek już znaczyło to trudno, żeby chciała się go pozbywać… 😉 Przynajmniej w moim przypadku determinantem są włażnie kwestie naukowe.. 😉
27 maja 2008 at 09:14Ja mam nazwisko dwuczłonowe. Mąż ma krótkie nazwisko, więc oba nazwiska dobrze do siebie pasowały. No i jakoż nie mogłam rozstać się ze swoim nazwiskiem. Ale nasze dziecko ma już nazwisko męża.
28 maja 2008 at 11:55Ja zmienię na pewno. A dziecko będzie miało takie nazwisko jak wybierzecie mu w USC przy wypełnianiu dokumentów. Może mieć po mamie, po tacie lub dwuczłonowe.
30 maja 2008 at 21:29Jak na razie to myżlę o dwuczłonowym:D będzie fajnie brzmiało:D
5 czerwca 2008 at 12:57Super byłoby zachować swoje i mieć nazwisko męża (przyszłego), tylko nie wiem czy kłopotliwe to nie jest przy kwestiach formalnych, druczki itp. A tak to podwójne generalnie mi się marzy.
6 czerwca 2008 at 06:27A wiecie co mój narzeczony chce zmienić swoje nazwisko na Moje,bo twierdzi że moje to takie orginalne…he he
Nie słyszałam o tym że facet zmienia swoje nazwisko ,na nazwisko kobiety. 😆
Ale ogólnie, to Fajnie…6 czerwca 2008 at 14:57Mam znajomego, który wziął po żonie;) Nie ma z tym problemu:)
15 czerwca 2008 at 16:45Ja bede zmieniac, mam dlugie drugie imienie i niestety dwa nazwiska by mi sie nie zmiescily nigdzie w dokumentach. A poza tym podoba mi sie nazwisko mojego nazeczonego i bardzo chetnie je przyjme.
27 czerwca 2008 at 20:42przed żlubem wahałam się co zrobić z nazwiskiem i długo nie mogłam się zdecydować. Bardzo lubiłam swoje nazwisko i trudno mi było sobie wyobrazić, że będę się inaczej nazywała -żmieszne co????
Ostatecznie jednak zdecydowałam przyjąć nazwisko męża a dlatego, że ja mam długie nazwisko, mąż również i chciałam uniknąć problemów z wypełnianiem różnych dokumentów. Teraz już się przyzwyczaiłam do nowego nazwiska i nie żałuję że zmieniłam, no i oczywiżcie uszczężliwiłam tym mojego męża.28 czerwca 2008 at 19:47a mężczyźni stawiają sobie chyba za punkt honoru, żeby żona po slubie miała tylko ich nazwisko, a nie podwójne, broń Boże swoje tylko… co o tym sądzicie?
- AutorOdp.