Erill
Twoje odp. na forum:
-
AutorOdp.
-
24 lutego 2007 at 19:52 W odpowiedzi: Kocham, ale czasem mam dożć
Chyba ta grnica 1.5 – 2 lata w zwiazku to jest. Cos sie w czlowieku zmienia, widzi wiecej, wie wiecej.. I wraca do tego co bylo i nie moze sie nadziwic, ze to juz nie to samo..
To wymaga faktycznie bardzo duzo otwartosci, checi bycia ze soba, przezwyciezenia tego co nas denerwuje..
W koncu kochac to nie tylko zalety ale i wady i akceptowac.. 🙂24 lutego 2007 at 19:31 W odpowiedzi: Czego włażnie słuchasz?Texas – Say what U want..
cos mi siadlo sluchanie tego.. dosc czesto..24 lutego 2007 at 19:30 W odpowiedzi: Nasze częste powiedzonkamoje.. hmmm…
– kuuuufa…
– ysz Ty..
– taaa, jaaasne
– baga
– siiii
– …, nie?
– eee tam…Mysle sobie, ze pewnie znalazlo by sie wiecej, ale uzywam ich w tak zautomatyzowanym stopniu, ze jakos jak chce sobie je przypomniec to nie moge..
4 lutego 2007 at 21:25 W odpowiedzi: biustMoj partner powtarza mi, ze lubi moj biust bo miesci mu sie w dloniach i nie ma obiekcji coby byl wiekszy.. wrecz czasem, gdy mi puchnie to mi w zartach mowi, ze mam za duzy bo objac nie moze ;P
29 stycznia 2007 at 14:36 W odpowiedzi: Jestem za chuda??Jesli jestes mloda to jeszcze masz czas nabrac troche cialka dla rownwagi. Ja mam teraz 178 i waga waha mi sie od 55 do 60 kg. I nie jestem chuda tylko szczupla. No taka budowa 🙂
29 stycznia 2007 at 14:30 W odpowiedzi: kłopotliwe chrapaniePójżć do lekarza, byc moze nalezy sie z nim skonsultowac bo jest jakas glebsza przyczyna owego chrapania.
25 stycznia 2007 at 19:05 W odpowiedzi: Czy prawdzowy facet ma jaja?Tak to jest jak sie metafory nie rozumie 😛
i pyta 😛25 stycznia 2007 at 19:03 W odpowiedzi: Zdrada…Ale jest flirt a flirt… bo flirt bez partnera prowadzi do zainteresowania soba rozmowcy, a taki „przyjacielski” bardziej jest wyrazem sympatii anizeli chceci przekonania sie, ze kolega jeste lepszy od mojego partnera 🙂
Pod warunkiem, ze dotyczy osob ktore sie znaja.. bo flirt z kims kogo nie znamy juz troche inaczej ja traktuje..
Poza tym.. czasem zapedzamy sie w taki rog calkiem przypadkowo, naturalnie. Sztuka jest sie z tego wyplatac na tyle szybko na ile sie orietujemy ze przekraczamy granice. Podsumuwujac.. Nie uwazam flirtu za zdrade 🙂25 stycznia 2007 at 14:07 W odpowiedzi: Zdrada…[usunięto_link] wrote:
Uważam że kochać to wybaczać, ale jestem pewien że po zdradzie już nic nie byłoby tak samo i prędzej czy później taki związek by się skończył. Brakowałoby już zaufania a bez tego nie może być mowy o udanym związku.
Jednak siedzi w czlowieku poczucie krzywdy. Aczkolwiek jesli sie ma duzy sily wytrwalosci to mysle, ze jednak mozna to przezwyciezyc 🙂
Nie można też generalizować pojęcia zdrady. Zdrada to może być jednorazowy sex bez żadnych zobowiązań – co moim zdaniem łatwiej wybaczyć.
Guzik a nie latwiej. Zdrada to zdrada. W mogdu mezczyzny sex jest dosc daleko od osrodka emocji, jak to jest u kobiet. Ja bym sie nie mogla przelamac zeby go dotknac wiedzac, ze dotykal go ktos inny…
A może być też że zdrada trwa przez jakiż czas, dziesiątki spotkań i wspólnych wyjazdów. Zdrada nie musi sie też wiązać z seksem. To drugie chyba byłoby trudniej wybaczyć.
Zdrada to zdrada. Kobieta czuje kaca morlanego po zdradzie emocjonalnej i fantazyjnej i tez po sexualnej. A mezczyzni chyba tlyko po emocjonalenj o ile wogole… To nie chodzi i dlugosc, trwaloscm etc. Tu chodzi o sam fakr, ze okej – rozumiem, ze sie moze zdarzyc komus cos tam pomyslec, troske zbyt zaangazowac w jakas znajomosc – ale w momencie gdy przekracza juz granice miedzy fikcja nieszkodliwa – o ile nie jest tak, ze zaczyna myslec o innym zbyt intnsywnie – i zaczyna dzialac w tym kierunku co sie konczy spotkaniami. to juz jest dla mnie zdrada. Bo to znaczy, ze ta osoba nie umiala zapanowac nad checia posmakowania czgos nowego i zamiast zorientowac sie ze cos nie gra w zwiazku to wybrala najprostsze rozwiazanie jak pozanie nwego i ekscytujacego niedostepnego..
Uważam też że chyba każdemu z nas zdarza się czasami pomyżleć o zdradzie np. w fantazjach erotycznych – ale dopóki się kogoż kocha i dba się o to żeby ktoż to uczucie odwzajemniał nie myżli się o zdradzie na poważnie i nie chce się tego.
Dokladnie tak. Poza tym uwazam, ze jakies mysli nie sa zdrada bo kazdemu sie zdarzaja, mamy oczy ze cos widzimy, zauwazamy i nie mozemy sie zamykac na swiat zew tylko dlatego, ze jestesmy w zwiazku. Caly widz polega na tym, zeby umiec panowac tez nad tymi myslami, i umiec je wlasciwie wartosciowac 🙂
24 stycznia 2007 at 23:34 W odpowiedzi: Zdrada…Jak kocham mocno, szczerze to nie wyobrazam sobie sytuacji zdrady. Nie jestem w stanie ani nikogo dotknac w jakis sexualno erotyczny sposb, ani dac sie ak dotnkac bo reguje jak oparzona… Kojarzy mi sie to z taka obrzydliwoscia, ze hej..
Nie wiem, czy potrafilabym wybaczyc zdrade.. obawiam sie, ze nie… z calym zrozumienim sytuacji, moglbym sie brzydzic dotknac „mojego” mezczyzne z wiedza ze on dotykla inna babke a ona jego..24 stycznia 2007 at 14:53 W odpowiedzi: czego oczekujemy od telefonow?Żeby działał 😛
Nie oczywiscie wysyłanie sesemsow, dzwoniene. Ale ja mam na przyklad slabosc do telefonow klapkowych – mam nokie 7270, aparat tez jest okej, bo nie nosze ze soba cyfrowki na codzien a czasem przydaje sie na wykladach 😉 radyjko – milo bo jestem muzykocholikiem, a odtwazacza mp3 nie mam. Ale wypatrzylam sobie nowy model ktory juz ma 😛24 stycznia 2007 at 01:26 W odpowiedzi: Ja chcę mieć gadu ciągle pod ręką…Kup laptopa ktory bedzie Ci internet obslugiwal i np blueconnecta 🙂
24 stycznia 2007 at 01:23 W odpowiedzi: Sposób na nudęCzytam ksiazki, siedze na forach netowych – opja dla osiadajacych notebooka, spie, marze… gadam, pisze smsy, pisze ksiazke tez… ale najlepiej to czytac 🙂
24 stycznia 2007 at 01:20 W odpowiedzi: Za głosem serca czy rozumu….???Ale czy Ty jestes pwna ze chodzi o wybor miedzy miloscia a kariera???
Moze na poczatek poproboj w innych miastach…
Poza tym, jesli nie spelnisz sie zawodowo przez wzglad na zwiazek i on sie rozleci bo zaczniesz obwiniac o to partnera. Mysle, ze jesli sie kochacie, planujecie wspolna przyszlosc, szanujecie to powinniscie powaznie porozmawac na temat tego byscie sie oboje mogli realizowac karierowo i prywatnie. Nie mowie, ze masz sie z nim rozstawac oczywiscie.
Moe poszukaj propozycji w calej polsce jesli tego nie zrobilas… albo sproboj wyjechac za granice ale na probe na jakis czas i tam sie sprawdz ale trwajac oczywiscie w zwiazku.23 stycznia 2007 at 21:48 W odpowiedzi: Pierwsza Randka: co robić, żeby nie była ostatniąBuster.. kazda kobieta jest inna. Jedna zechce sie calowac i nie tylko na pierwszej randce inna zechce poczekac. Ja sie z moim obecnym partnerem pocalowalam po tygodniu zajomosci i codziennych spotkan.. ale jak mnie pocalowal to poczulam sie jakby mnie ktos upil alkocholem, nogi zrobily sie miekkie jak z wosku a potem na twarzy gosil wielki usmiech… 😀
mmm.. piekne chwile 🙂 -
AutorOdp.