magda7
Twoje odp. na forum:
- Odp.
czasami tak bywa niestety,ze ludzie nie potrafia pogodzic sie z rzeczywistoscia i musza zrobic tej osobie na zlosc,zeby poczuc sie lepiej.
Wiem,ze to co napisze moze nie jest latwe,ale postaraj sie zapomniec o niej.Ja tez kiedys kochalam bezwzajemnosci i dobrze wiem jak boli pogodzenie sie,ze nic z tego nie wyjdzie.Dalej jednak zyc trzeba i zycze Ci,zebys w niedlugim czasie spotkal swoja „bratnia dusze”Pozdrawiam:)
cos mu sie stalo?musialbyc bardzo zdeterminowany…Ludzie co tak postepuja wg mnie nie potafia sobie poradzic z odejsciem i mysla,ze takimi wyczynami nas do siebie przyciagna,a to nic bardziej mylnego.Taki szantaz jest bezsensu.
Mysle,ze jedyne wyjscie to zajecie sie wlasnymi sprawami.Przestan z nia gadac i pisac do niej smsy,jezeli do tej pory to robiles.Uwierz,ze takie calkowite odsuniecie sie pomaga w szybszym podjeciu decyzji o uczuciu i byciu z kims.Jesli jednak nic z tego nie wyjdzie to sobie daj spokoj,bo nic na sile nie wyjdzie.Badz jej przyjacielem jezeli bedziesz w stanie.
Ja od czasu do czasu ich widuje,ale nawet na nich nie patrze,w glebi serca jest jeszcze zlosc za to co zrobili.Teraz po kilku latach od tego zdarzenia poczylam ulge,bo gdy teraz patrze na bylego mysle,gdzie ja mialam oczy,on nie dosc,ze lysy to jeszcze z brzuchem 😀 Niezly „przystojniak” sie trafil „mojej przyjaciolce” 😀
Zajmij sie czyms,chocby porzadkami w domu,wyjsciem na spacer, nie zamykaj sie w czterech scianach,umow sie z jakas kolezanka na plotki to pomaga,a jesli to nie pomoze idz do psychiatry i porozmawiaj z nim o swoich problemach.Bedzie dobrze:)
Moze i trudniej,bo znalysmy sie z 10 lat,ale ona nawet ze mna nie porozmawiala,nawet sie nie wytlumaczyla,tylko smiala mi sie w twarz i to najbardziej bolalo.Ja jestem z tych osob co potrafia wybaczyc jesli widza skruche,ale u niej tego nie bylo…do dzisiaj jak ich widze razem to jakos dziwnie sie czuje i nie potrafie tego opisac,nie wiem dlaczego tak jest,bo teraz jestem w udanym zwiazku.
ja to ostatnio tyle mam na glowie przez opieke nad chora babcia,zajmowanie sie dzieckiem siostry prawie24h,studia,egzaminy,ktore musze zdac i prace podyplomowa szybko napisac, zgrzyty w zwiazku i w rodzinie,ze powinnam tez wpasc w depresje,ale powiedzialam sobie,ze poradze sobie,ze wszystkim,a jak czasem mam ochote poplakac to robie to,bo to mnie oczyszcza.
nie przejmuj sie,bo Ci co sie wysmiewaja pewnie zamiast swoich fotek zamieszczaj zdjecia z gazet,bo jakby zamiescili swoje to by ludzi wystraszyli 😀
Nie patrz na znaki zodiaku np. ja jestem Baran moj M Blizniak i jakos wytrzymujemy ze soba juz 4 lata.Nie chodzi o znaki,tylko o spodobanie sie sobie takie jest moje zdanie.Jak poznalam M to nie wiedzialam spod jakiego jest znaku,dopiero po jakims czasie sie dowiedzialam,ale to dla mnie bez roznicy.
z moja „przyjaciolka” bylo tak,ze zawsze smiala sie z mojego bylego,a jej obecnego,ze jest brzydki i wogole,w koncu dala sobie spokoj,bo mnie sie podobal.Wszystko bylo w porzadku do chwili kiedy ani ona,ani on nie mogli sie ze mna spotkac,ona miala cos robic w domu,a on tez.Siedzialam w domu i zastanawialam sie co bede robic,ale wpadla do mnie moja druga i sprawdzona przyjaciolka i zaproponowala spacer,chetnie sie zgodzilam.Przeszlam jakies 50 metrow i zobaczylam ich dwoje w samochodzie,nie musze opisywac jak sie wtedy czulam,ale byla to dla mnie tragedia,bo on byl moja pierwsza milosc,a dziewczyne traktowalam jak swoja siostre.Gdy juz opadly emocje nie myslalam juz o tym chlopaku,tylko o tej dziewczynie,ktora uwazalam za bliska osobe.
Moj byly zeni sie w tym roku z moja jak mi sie wydawalo „przyjaciolka”…
