maju

Twoje odp. na forum:

  • Autor
    Odp.
  • W odpowiedzi: Między młotem,a kowadłem…
    maju
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 106
    • Zapaleniec

    [usunięto_link] wrote:

    ona cie emocjonalnie szantazuje, nie daj sie. Ona miala swojego meza i dzieci, ty tez masz prawo miec swoja rodzine. Ja uwazam, ze to bardzo dobra decyzja, ze chcecie miec cos swojego.

    No tak, ale boje się, że jeżli tak zrobię to będę miała ciągłe poczucie winy…
    Patowa sytuacja ://

    W odpowiedzi: Czy zasluzyl na prawde?
    maju
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 106
    • Zapaleniec

    po prostu nie chce mi się wierzyc, ze tacy faceci chodza po ziemi ://
    zero szacunku do takich bestii!!!! :nono :wrrr: :nono

    W odpowiedzi:
    maju
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 106
    • Zapaleniec

    @Kowal wrote:

    Przecież to nie autorka zdradzała. Wiem,że nigdy w życiu nikogo nie zdradzę.

    Nigdy nie mow nigdy.

    W odpowiedzi:
    maju
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 106
    • Zapaleniec

    @Onione wrote:

    Zwykle- w zależnożci od nastroju, rozmawiamy o sytuacji w południowym Libanie, albo allelopatycznym wpływie Prunus serotina na fitocenozy strefy borealnej, niekiedy, ale to rzadko zajmuje nas dyskusja na temat włażciwożci fosforanu dwunukleotydu nikotynoamidoadeninowego.

    😆

    W odpowiedzi:
    maju
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 106
    • Zapaleniec

    [usunięto_link] wrote:

    modne staly sie tez sexparty gdzie kobiety zapraszaja sobie jednego mezczyzne (lub wiecej) i robia mu loda wczesniej siejac propagande ze one tylko z tym jedynym a tu mamy takie sexualne rozwiazlosci, smiechy ich slychac jest chyba nawet zza pomieszczenia ale niesprawdzalem – mimo to nigdy nie mowia ze sie smieja, sex bi czyli poszukiwanie przez kobiet innych kobiet tez jest odskocznia, po co kobiecie sex z kolejnym mezczyzną lub z mezczyzna jesli wie ze go ma a sex z kobietą jest czyms niesprobowanym, przy okazji daje jak to zwykle bywa u kobiet podwojną korzysc, jedna to sam sex z pewnej nowosci jaka jest sex kobiety z kobieta, druga to mozliwosc wykorzystania bycia kobietą bi do gardzenia mezczyznami co kobiety maja wbudowane w swoja kobieca egzystencje, np publiczne manifestowanie ze poszukuje kobiety: 'Tylko kobiety, faceci spadac’, dodaktowo kobiety moga uchodzic za istoty sexualne doznajac przyjemnosci z 'zawiedzenia’ mezczyzn ze kobiete jednak bardziej podnieca kobieta

    ❓ 😯

    W odpowiedzi:
    maju
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 106
    • Zapaleniec

    chyba jestem staroswiecka 🙁

    W odpowiedzi:
    maju
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 106
    • Zapaleniec

    ja sie tylko zastanawaim, jak kobieta zaprasza do lozka ze swoim mezczyzna np jeszcze jedna kobiete… ja bym oszalala gdyby na moich oczach ktos dotykal mojego mezczyzne, a juz nie wspomne co bym zrobila na widok jego satysfakcji!!!!

    W odpowiedzi:
    maju
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 106
    • Zapaleniec

    @Kowal wrote:

    [usunięto_link] wrote:

    Mozna sie spotykac dyskretnie….W taki sposób spotykalam sie w zeszlym roku z pewną mężatką….Bylo cudownie….

    Współczuć mężowi ,że go szmata zdradza.

    niektorzy faceci swiadomie sie na to godza, a nawet namawiaja swoje kobiety na to 🙄

    W odpowiedzi:
    maju
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 106
    • Zapaleniec

    ja nie mam takich pragnien… zmienilam tylko troche stosunek do kobiet bi, kiedy kolezanka mi to oswiadczyla, poniewaz duzo z nia na temat rozmawialm. nie pochwalam, ani nie potepiam tego. natomast ciagle nie potrafie przychylie wyrazic sie na temat mezczyzn bi 🙄

    W odpowiedzi:
    maju
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 106
    • Zapaleniec

    mam kolezanke, ktora niedawno oswiadczyla mi, ze lubi czasem popiescic sie z kobietami chociaz jest juz od 3 lat w zwiazku z mezczyzna… w pierwszej chwili bylam przerazona. teraz …. sama nie wiem … podono wiekszosc kobiet ma zapedy do bycia bi, ale tlumia je np srodowisko i jakies poczucie, ze bedzie to potepione przez spoleczenstwo. chociaz w duzych miastach zaczyna sie to robic nawet modne.

    W odpowiedzi: satysfakcja w związku
    maju
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 106
    • Zapaleniec

    pewnie juz sie nie przyda moja odpowiedz na tej ankiecie, ale ciekawa byla, wiec ja sobie wypelnilam… dla mi ona troche do myslenia

    W odpowiedzi: Znów coż o zazdrożci
    maju
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 106
    • Zapaleniec

    facet sam z szacunku do nowej partnerki powinien to gdzies gleboko pochowac.

    W odpowiedzi: mieszkanie razem
    maju
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 106
    • Zapaleniec

    My jestesmy 4,5 roku razem. Od pol roku zamieszkalismy razem i w sumie od tego momentu zaczely sie nasze problemy, o ktorych wspominam w dziale kobieta i seks… 🙁 nie wiem czy to jest spowodowane tym akurat, ze zamieszkalismy razem, czy moze to po prostu wyczajny zbieg okolicznosci…
    Tak wiec powiem szczerze… nie wiem czy to btl najlepszy pomysl 🙁

    W odpowiedzi: Ochłodzenie uczuć…
    maju
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 106
    • Zapaleniec

    [usunięto_link] wrote:

    Co rozumiesz przez 'początkowy okres związku’? .

    My jesteżmy juz ponad 3 lata razem i zaczyma to odczuwac ;/

    [usunięto_link] wrote:

    My mamy za sobą nieco ponad 3,5 roku i nie widzę szczególnego oziębienia uczuć. Raczej powiedziałabym, ze stajemy się sobie coraz bliżsi. Nadal od czasu do czasu żwiruję na punkcie swojego faceta 😆 I chyba więcej się żmiejemy. Bo to co nas kiedyż wkurzało, teraz wywołuje żmiech – wiem, że i tak go nie zmienię więc się żmieję z jego irytującego momentami zachowania – i ten sposób polecam, bardzo rozładowuje atmosferę.

    – zazdroszcze….

    W odpowiedzi: Miłożć?
    maju
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 106
    • Zapaleniec

    Chorobliwa zazdrosc….hmmmm…. skad ja to znam….??????
    z autopsji oczywiscie!!!!

    Niestety, w moim przypadku jest odwrotnie- to ja jestem chorobliwie zazdrosna.
    Ja przez taka zazdrosc bylam bliska rozstania… Na szczescie, dzieki pomcy mojego mezczyzny poradzilam sobie z tym.
    Tzn. to oczywiscie wraca czasem, ale wtedy duzo rozmawiamy i pomaga, koi 🙂
    Wiem, ze to JEMU zawdzieczam moj „postep” 🙂

Przewiń na górę