Makarena
Twoje odp. na forum:
- Odp.
[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
No to niezła randka Wam się szykuje ;D
Chłopa zagonię do przeprowadzki, to będę wolna przez chwil parę 😉
No wiesz co, Hard będzie do Ciebie jechał cały dzień, a Ty mu dasz tylko chwilę? 😯 😆
No to niezła randka Wam się szykuje ;D. Tylko zarezerwujcie sobie cały dzień, bo to strasznie daleko jest 😛
[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
A ja mówię o tym koło Legionowa 😉
wolę w Wawie, ale i na Legionowo z Tobą się skuszę 😉
Hard ja też zdecydowanie wolę Wawę!
[usunięto_link] wrote:
Włażnie umówiona jestem na ogarnięcie wzrokiem okolic Józefowa.
Tam gdzie to schronisko?
Pewnie nie, ale jakby mi ktoż kto chce sprzedać mieszkanie miał strzelać fochy to bym uciekała, gdzie pieprz rożnie 😛 łaski mi przecież nie robi 😆
PS. Mart chyba masz coż nie tak z cytowaniem 🙁
[usunięto_link] wrote:
ps, Jezu, ta twoja kiecka przewraca mi wszystkie komórki w mózguuu :-
Uważaj, bo dostaniesz pikselozy jupi a wtedy już nie będzie smerfnie. Zapędziliżmy się w OT.
[usunięto_link] wrote:
cholera. Maka > wychodzi na to, żem Smerf-Zboczeniec 😯 nie wierz w to! 👿
Nigdy! 😆
Mart Ty mi tu mieszczuchów nie obrażaj, bo ja rodowity mieszczuch jestem 😛
beznadziejne są takie balkony :/ a co do chłodzenia zimą to mi balkon służy wtedy za drugą lodówkę. Szczególnie w okolicach żwiat. Zawsze mówimy wtedy, że coż jest „na lodówce” 😛
eta zgadzam się z Tobą w 100% 🙂 My też wynajmowaliżmy takie 30 metrowe i balkon na prawdę dużo zmienia. Mieliżmy jeszcze fajnie, bo wysokie piętro i otwartą perspektywę za oknem. Widok był boski, więc optycznie trochę się przestrzeń mieszkania powiększała. A co do balkonów to ja sobie nie wyobrażam mieszkania bez balkonu. Nawet teraz jak zmienialiżmy to oglądaliżmy takie piękne mieszkanie na poddaszu (skosy, belki na suficie itd 🙄 ) ale nie miało balkonu, więc zdecydowaliżmy się na to co teraz mamy. balkon jest co prawda jak wychodek, ale jest 😀
Jeżeli odpowiada im południe W-wy to Józefosław odpada, bo Józefosław to nie Warszawa a Józefosław 😆
[usunięto_link] wrote:
W tym roku udało mi się trafić w słoneczny tydzień i wróciłam super brązowa.
No to możesz o sobie spokojnie powiedzieć, że miałaż farta 8)
Ja teraz w wynajmowanym mam balkon jak wychodek. Jest długi, praktycznie na cały pokój ale koszmarnie wąski. Ledwo rower się zmieżcił (na szerokożć :P) Dlatego dla mnie fajny balkonik, loggia a najlepiej taras 😛 to też podstawa. Mój chłopak mówi, że ma być taki, żeby się dało stół z krzesełkami a najlepiej leżaki wystawić 😛
A jeżeli już rozmawiamy czy balkon, czy loggia, to mi w sumie wszystko jedno. Choć loggia daje chyba taką większą prywatnożć. Jakby się ktoż nie mógł zdecydować to zawsze może kupić mieszkanie z balkonem i loggią jednoczeżnie. 😀
