mala1984
Twoje odp. na forum:
- Odp.
ja bylam z chlopakiem 5 lat, kochalam go tak mysle… zerwalam z nim dla innego ale minal miesiac i nie jestem z tym drugim. Uwazam ze potrzeba czasu na ochloniecie, przystosowanie sie do nowej sytuacji. Mysle ze w koncu bedzie gotowy 🙂
na razie sie nie odzywamy z nim. Pewnie to lepiej dla niego.. moze szybciej mu przejdzie. Mysle ze to bylo cos wiecej niz tylko rutyna 🙁 na razie chce pobyc sama. Tak mi jest dobrze. Ciekawe jak dlugo 😛
DZIEKUJE WSZYSTKIM ZA POMOC :****spotkalam sie z nim wczoraj bo bardzo nalegal… przez 2 godziny powtarzal ze mnie kocha i ze nie pozwoli mi odejsc a przy tym caly czas lzawil.. ja jednak staralam sie byc twarda, troche lez polecialo ale powiedzialam mu ze chce pobyc sama. Strasznie mnie boli, ze go ranie. Ale i tak jestem z siebie dumna ze jeszcze nie wymieklam, (bo jestem miekka jak gabka jesli ktos cierpi,) i ze sie nie pogodzilam z nim..
ja to sobie wogole nie wyobrazam czegos takiego… jak sie mozna kochac z facetem majac tampona.. 😯 jesli az tak bardzo ma sie ochote podczas okresu, jak ja czasem to kocham sie z chlopakiem tylko gdy dopiero co wyszlam z pod prysznica, inaczej sobie nie wyobrazam
o ja piernicze 😯 co za temat… nie ma jak lizanie butow. Nie wiem jak to moze kogos podniecac…
ja to nie lubie sie kochac pod prysznicem. Ale wspolna kapiel moze byc poczatkiem gry wstepnek: mozna sie razem namydlic, pomasowac i popiescic a pozniej do lozeczka i tam dopiero akcja sie rozkreca 😀
wy to chyba mlodzi jestescie co? ja bym miala gdzies jego kolezanki, jesli on Ci mowi ze masz przy nich go nie calowac i wogole to jest dla mnie gowniarz… chyba ze liczy jeszcze na jakis flirt z kolezanka… porazka
kiedys planowalam z nim swoja przyszlosc… ale to bylo dawno. On nasza caly czas planowal, a gdy pokazywal mi pierscionki u jubilera to go ochrzanialam ze po co to robi skoro ja nie chce. Wiem, ze to bylo wredne ale ja nie chce sie zareczac gdy nie bede pewna! a nie jestem… pisze z nim na gg codziennie, bo tak dziwnie nagle przestac sie odzywac…
tak wlasnie mysle ze potrzebuje czasu na ochloniecie 🙂 i przemyslenie wszystkiego
moj chlopak ma prawie 190 a ja 153 cm :):) Wogole nie czuje tej roznicy, dopiero gdy widze podobna pare mysle sobie ze my pewnie tak samo wygladamy. Zauwazylam ze faktycznie najczesciej podrywali mnie tacy „duzi” chlopcy, faktycznie maja slabosc do „malutkich” :):)
zawsze przed decyzja rozstania sa wielkie obawy… co bedzie jesli z tym drugim nie wyjdzie… jesli bede zalowac… ale nie zauwazylam zebys gdzies napisala iz kochasz swojego meza. Jestes z nim bo on Cie kocha ale to uczucie chyba nie jest obustronne.. Zyje sie raz, wiec kochaj i badz kochana a bedziesz szczesliwa… bo teraz nie jestes.. Nie mozesz byc z mezem tylko dlatego ze przygarnal Cie z powrotem. Jestes mu za to wdzieczna rozumiem, ale ja nie chcialabym byc z kims kto mnie nie kocha, kto jest ze mna bo mu pomoglam kiedys…
czesto jest tak ze pewne osoby wola bawic sie z innymi… a najlepiej zeby partnera wogole nie bylo w poblizu… ale z czego to wynika.. ? maz ma Cie na codzien, niby chce odreagowac z innymi, „odpoczac” od Ciebie a z drugiej strony pilnuje – zazdrosny…
