MIECZ-NICK
Twoje odp. na forum:
- AutorOdp.
- 16 czerwca 2007 at 09:38 W odpowiedzi: Meskie łzy
mysle ze i facet sobie moze poplakac. Mojego widzialam placzacego kilka razy ale w sumie nie byl to wzruszajacy widok, nie lapalo mnie to za serce, bo plakal tylko jak nabroil ostro i powiedzialam ze mam go dosc i niech spada. On poplakal, ja sie powkurzalam a i tak jakos jestesmy razem
4 czerwca 2007 at 14:30 W odpowiedzi: Wspomnienia z dziecinstwamoje wspomnienia z dziecinstwa sa tez wspaniale. kupa dzieciakow ( w tym dwoje rodzenstwa), zabawa w chowanego, w ciuciubabke, podchody, w zimie wojny na sniezki, teraz wydaje mi sie ze to bylo tak dawno, ze brzmi to jak bajka, ale naprawde mialam wspaniale dziecinstwo – nie pamietam tego ze z kasa sie rodzicom nie przelewalo, ze nie mialam markowych ciuchow, ekstra zabawek, tylko pamietam ze zawsze miala wspaniala paczke do zabawy, wspaniala rodzinke, ktorej zawsze i wszedzie bylo pelno.
lola nie gniewaj sie tak od razu. To normalne, ze taki temt musi wywolac inne pokrewne. Moze sa jkaies w aptece zestawy do lewatywy i wtedy zapytaj farmacete jak to sie robi ? Lewatywa to jednak nic przyjemnego (mialam przed porodem – to juz chyba z samym porodem mialam mniej traumatyczne wspomnienia).
2 czerwca 2007 at 08:26 W odpowiedzi: co ostatnio przeczytałaż?Zaznaczam, ze ktos musi lubiec historie starozytna polecam Elisabeth Dored „Kochalam Tyberiusza”
2 czerwca 2007 at 08:20 W odpowiedzi: Czeżć dziewczynyWitaj Agressiva – ja tez jestem Agnieszka, wlasnie podobnie wpadlam n ata strone i w podobnym celu, stwierdzilam, ze skoro mam tyle czasu w pracy i dostep do internetu wiec fajnie by sobie z takimi kobitkami popisac, wiec pisz co masz do napisania a my bedziemy czytac i odpisywac, pozdrowionka
do czasu urodzenia dziecka nie bralam tabletek, tylko prezerwatywa, ale po urodzeniu dziecka , nawet jak jeszcze karmilam juz zaczelam brac tabletki( oczywiscie te ktore mozna przy karmieniu) panicznie wtedy balam sie drugiej ciazy, po odstawieniu synka od cycusia zaczelam brac dwuskladnikowe (ja akurat biore Harmonet) do najtanszych nienalezy, ale naprawde czuje sie komfortowo, nie mysle czy peknie czy nie, ciesze sie seksem. Wprawdzie tez mialam chwilowe wahania nastroju, ale nie jestem pewna czy to tabletki czy po prostu klopoty malzenskie. Ale przyznam, ze jak pomysle ze chcialabym miec drugiego dzidziusia (a mysle o tym, choc w moim malzenstwie to nieodpowiedni moment) to boje sie ze bede miala problemy z zajsciem albo trafi mi sie od razu jakas parka – tym bardziej ze moja mama jest z blizniakow – o Matako !!! trojka lobuzow!!!!
2 czerwca 2007 at 07:57 W odpowiedzi: Wesołe single :)Simon smother dolaczam sie do grupy nie-singli w nieudanych zwiazkach.
2 czerwca 2007 at 07:54 W odpowiedzi: Modelki – piękne, czy…dla mnie modelki nie sa jak kobiety ( a zwlaszcza tak wychudzone modelki) tylko jak chodzace wieszaki na ubrania. Mysle ze faceci niekoniecznie patrza czy ona ma figure jak modelka czy nie, pewnie ze wieksze wziecie ma ladna laska z nogami po szyje, ale wystarczy ze dziewczyna ma w sobie to cos, jest zadbana, zalozy na siebie cos ekstra, usmiechnie sie i tez moze powalic niejednego faceta na kolana. Ja tam nigdy nie bede miala figury modelki bo mam tylko 164 cm wzrostu 😉
2 czerwca 2007 at 07:46 W odpowiedzi: Co teraz robicie?a ja znowu w pracy jestem choc dzis sobota, ale nie narzekam bo w domu chwilowo nie mam dostepu do internetu wiec wszystko co sobie poklikam to w pracy, wypilam kawke, wpadl szef na pogaduszki (bo musze sie wam przyznac ze mam super szefa) ale juz pojechal bo jedzie sobie z zona i dziecmi gdzies na wypad (kurcze ale mu fajnie). Deszcz pada jak jasna cholera i pokrzyzowane mam wszystkie plany weekendowe. Ale w pracy jestem tylko do poludnia, potem laba, pozdrawiam
1 czerwca 2007 at 14:52 W odpowiedzi: Co teraz robicie?ja wlasnie koncze prace i wsiadam do mojego kochanego autka i pruuuuuuje do mojego kochanego synka bo dzis Dzien Dziecka !!!
Seks w plenerze to wspaniala sprawa, ale obydwoje musza tego chciec. Ja juz swoje poprobowalam, byl seks na lace – naprawde w tym momencie nie myslalam o tym ze ktos nas zobaczy, seks na sianie, nawet seks w facie 126 p (moj maz ma 186 cm wzrostu) wiec wyczyn byl nie lada – dzis sama nie wiem jak sie nam to udalo:). Jesli sie tylko ma ochote warto robic to w roznych miejscach, to naprawde dodaje takiego dreszczyku emocji ze az mnie juz na sama mysl i wspomnienia ciary przeszly (cholera a jestem w pracy) 🙄
Kurcze, faktycznie jakos mnie tez nie ciagnie do seksu analnego, czuje jakis wstret czy obrzydzenie jak pomysle… chociaz wydawalo mi sie kiedys (zanim sprobowalam) ze seks oralny tez jest jakis dziwny i moze nieprzyjemny, dopoki nie sprobowalam. Na razie nie przymierzam sie do prob z seksem analanym, moj mi tego tez nie proponowal wiec go pewnie tez nie kreci.
Kurcze, faktycznie jakos mnie tez nie ciagnie do seksu analnego, czuje jakis wstret czy obrzydzenie jak pomysle… chociaz wydawalo mi sie kiedys (zanim sprobowalam) ze seks oralny tez jest jakis dziwny i moze nieprzyjemny, dopoki nie sprobowalam. Na razie nie przymierzam sie do prob z seksem analanym, moj mi tego tez nie proponowal wiec go pewnie tez nie kreci.
1 czerwca 2007 at 12:11 W odpowiedzi: Nakazy i zakazyJedno co moge poradzic w takiej sytuacji to zebys nie ustepowala i nie dososowywala sie tylko do jego potrzeb, jego slow,, sugestii, i nie chodzi o to zeby za wszelka cene stawiac na swoim, ale walczyc o swoje prawa, bronic swojego zdania. Jesli w zwiazku jedna strona zbyt dominuje a druga jej tylko ulega to przewaznie po jakims czasie wybucha awantura i roznie sie to konczy (czasem drastycznie – rozstaniem). Milosc miloscia ale nie mozna dac sie stlamsic dla milosci, pamietaj!
30 maja 2007 at 12:45 W odpowiedzi: zazdrosne o kolegów?Tigerka – oczywiscie nie chce cie buntowac, ale zwroc dyskretnie uwage na swojego faceta. Moj maz wlasnie zaczynal od takich „malych klamstewek” – niby to dla mojego dobra – zeby mnie nie denerwowac, a zabranal w koncu w cholernie brzydkie klamstwo i zle sie to dla niego skonczylo – a wlasciwie dla nas. Dzis wiem ze to rowniez moja wina bo chyba troche przymykalam oko (jako glupio zakochana koza) na te kretactwa a powinnam byla wtedy ostro zareagowac. Ale jestesmy madre zawsze po fakcie.
A zazdrosna oczywiscie jestem o jego wypady bo w tym czasie kiedy on sobie hula po swiecie ja haruje jak wol w robocie albo spedzam samotne weekendy z dzieckiem i najbardziej cholera mnie bierze ze on sie dobrze bawi beze mnie buuuu… - AutorOdp.