MIECZ-NICK
Twoje odp. na forum:
- AutorOdp.
jak w piosence trudno tak razem być nam ze soba, a bez siebie jeszcze trudniej. czemu to zycie takie porypane?
21 maja 2008 at 09:17 W odpowiedzi: Kącik marudera czyli ponarzekajmy sobie trochęUczuciowo do d*** 😥
w robocie drżę czy się uda, do końca roku się okaże czy pomysł wypalił, ale mam dygotki żołądka czy dam sobie radę z tym wszystkim, ogólnie jakaż rozdrażniona jestem, choć próbuje schować to pod maską beztroski i użmiechu.
A jak pogoda bedzie taka wrrrrr. na kolejny długi weekend (choć moj nie taki dlugi bo piatek pracuje) to sie wkurzę 👿16 maja 2008 at 09:28 W odpowiedzi: Atmosfera na forum…Wezcie sie umowcie w realu na solo, na jakiejs polance , dajcie sobie po razie i moze sie uspokoi
16 maja 2008 at 08:34 W odpowiedzi: Kącik marudera czyli ponarzekajmy sobie trochęNIe wyspałam sie, probowałam tłumaczyć, rozmawiać , tylko po co? poszlam spac o 3 nad ranem, skolatane nerwy i wez tu sie czlowieku nie pomyl w robocie po takiej nocy 🙁
15 maja 2008 at 14:38 W odpowiedzi: Kącik marudera czyli ponarzekajmy sobie trochę$%^^^&&^^*&*^%%&**(^&&(&^@!!@#$%%&&*$#@#$@#%#$^ !!!!!!
moge sie chwilowo pod tym podpisac, mam nadzieje ze to minie 👿14 maja 2008 at 11:55 W odpowiedzi: Pamiętnik Singielki 38trzymam kciuki za powodzenie, ale podziwiam ze zdecydowalas sie wywalic go z domu, to byla bardzo madra decyzja
14 maja 2008 at 11:32 W odpowiedzi: Cieszenie się :)A ja sie ciesze bo dostalam calkiem mila propozycje na popludnie 😆
Wprawdzie plany mialam inne, ale… jesli tylko z dzieckim bedzie mial kto zostac, ideeeeeeeeeeeeeee13 maja 2008 at 13:56 W odpowiedzi: Czy można wybaczyć???Fakt, czasem druga osoba doprowadza mnie do takiej furii ze w myslach ukladam juz reke zeby mu przygrzac az zobaczy gwiazdki jak na kreskowach, ale tylko i wylacznie w myslach. Nie bije facetow i nie wyorazam sobie zeby moj mnie uderzyl. Ines, decyzja nalezy do ciebie, jedno rozumiem, ze jest ci z tym okropnie zle, ale ja nie moglabym byc z facetem ktory podniosl na mnie łapę, moze dlatego ze ja nie doprowadzam nikogo do furii 🙄
10 maja 2008 at 09:54 W odpowiedzi: Co dzisiaj dla siebie zrobiłaż ? :)wlasnie ide sobie uszukac jakies seksowne perfumy
10 maja 2008 at 09:52 W odpowiedzi: Zmotoryzowane kobitkijedze ostro, moja mama twierdzi ze za ostro, jakos malo obchodzi mnie co sadza o tym inni, niech sie boja, zartuje. powaznie to jakos jezdze bez problemow, pojade kazdym autem, duzych miast sie boje troszke bo ja jezdze po malym, ale czasem podejmuje wyzwania. Kobiety normalnie jedza, jedne lepiej inne gorzej, jak i faceci.
Najlepiej jednak czuje sie jezdzac sama, wkurza mnie mamranie pasazera, lubie wlaczyc muzyke, odpalic auto i jechac gdzies dalej, to jest moj sposob na relaks.10 maja 2008 at 09:32 W odpowiedzi: Co nosicie w torebkach ?? heheło jezu dziewczyny, a tragazry macie 😯 😆 ?
ale zajrze do swojej:
portfel z kasa i kartami
portfel z dokumentami
tabletki przeciwbolowe
tabletki antykoncepcyjne
2 tampony
chusteczki higieniczne
grzebien
3 kredki do ust
krem
zapalki
spinacz do bielizny (o boze skad ja to mam?)
kupa kluczy
perfumy
spinki do wlosow
pilnik do paznokci
lakier do paznokci
druczki na wplaty
lusterko
telefon kom
spinacz biurowy
klucze od auta ktorego juz nie mam 😆 (od roku)
bezpieczniki do samochodu (choc i tak nie wiem gdzie mam je sobie wsadzic) 😆
chyba na dzis to wszystko
🙄10 maja 2008 at 09:24 W odpowiedzi: Nie być krową. Rzecz o zmianie poglądów.1. w chwilach kiedy zycie przygniatalo mnie do ziemi myslalm kiedys ze juz nic mnie nie jest w stanie zaskoczyc – dzis, wiem ze nawet jak bede stara 80latka to mnie bedzie zycie zaskakiwac (dobrze i zle).
2. kiedys mialam chyba dosc niskie pocvzucie wlasnej wartosci, wlasnej sily wewnetrzenje – dzis wiem ze to ode mnie zalezy naprawde wiele w moim zyciu, ze nawet po 30 mozna radykalnie zmieniac swoje zycie i spojrzenie na nie.
3. kiedys niewinna panienka o niesmialym spojrzeniu, bez makijazu, konkretnej fryzury, stroju blizej nieokreslonego stylu – dzis kobieta dojrzala , moze czasem zbyt pewna siebie,moze za bardzo zadowolona ze swojego wygladu, w kazdym razie „niezla 30paroletnia laska” 😉
jedno sie u mnie nie zmienia : nie klamie i nie toleruje tego u innych 😈10 maja 2008 at 09:15 W odpowiedzi: Kara żmierciAssa a nie uwazasz ze to nie rodzice zamrdowanego dziecka maja na swoim sumieniu smierc zabojcy ich dziecka w przypadku wykonania kary smierci, a nie czasem sam zabojca wydal na siebie wyrok wiedzac ze za zabojstwo ze szczegolnym okrucienstwem grozi mu kara smierci? wybacz, ale jakis wg mnie pokraczny masz tok rozumowania. Jak bierzesz kredyt w banku to liczysz sie z tym ze jak go nie splacisz to masz windykatora na karku? masz wtedy pretensje do banku ze wyslal ci firme windykacyjna ? czy moze sobie plujesz w brode : po co ja sie wogole pakowalam w kredyt? hm? pomysl
oczywiscie ze uwazam, ze masz prawo do wlasnego zdania, ja mam prawo do wlasnego, ja jedynie przedstawiam uzasadnienie swojego toku myslenia10 maja 2008 at 09:05 W odpowiedzi: Użmiechnij sieUsmiech przelamuje lody, wiem ze kobieta potrafi łagodnym użmiechem nieraz cuda zdzialac. I jakby mi nieraz zle nie bylo potrafie sie smiac z samej siebie, ze swojej żałosnej sytuacji życiowej, jakos wydaje mi sie wtedy ze te problemy robia sie mniejsze, abrdziej oswojone i mozna je wysmiac jak ich sie nie da pokonac. A poza tym jak ktos ma takie wesole usposobienie jak ja nie potrafi spedzic dnia bez usmiechu , smiechu, smiechawki, zartow. Lubie zartowac, lubie jak inni wokol mnie sie usmiechaja, smieja, nieraz potrafie rozladowac sytuacje chocby glupim zartem, wazne ze wszyscy mimo ze na siebie patrza jakby chcieli sobie do oczu skoczyc, glupi zarcik i pstryk napiecie znika 😀 bo ponoc smiech to zdrowie 🙄 dla mnie smiech nieraz bywa recepta na to zeby nie zwariowac, kiedy sytuacja wydaje sie byc beznadziejna. 😆
7 maja 2008 at 09:55 W odpowiedzi: Kara żmierciJestem za kara smierci dla najgorszych zwyrodnialcow tego swiata. Nie mysle tu nawet o jakiejs zemscie za np. zgwalcenie i zamordowanie malej 5-letniej dziewczynki, bo zycia sie jej nie zwroci i nic nie jest w stanie ukoic bolu w jakim taka smierc pograza rodzicow takiego malenstwa. Natomiast uwazam ze takich degeneratow nalezy po prostu eliminowac, ich sie nie da juz resocjalozowac, ich sie trzeba po prostu pozbyc. A co do problemu kto mialby takie wyroki wykonywac, mysle ze spokojnie znalazlyby sie odpowiednio umotywowane osoby. Jakos np w USA w niektorych stanach gdzie dopuszczona jest kara smierci wyroku nie wykonuja ufoludki :roll:. Rozwiazania w tym teamcie sa rozne, np aby odciazyc psychiczne poczucie kata wyrok wykonuja jednoczesnie trzy osoby, zadna z nich nie wie ktorej przycisk wlacza prad, polecam byl jakis film w tym temacie na Discovery, tytulu nie pamietam, ogladalam tez cos takiego jak: Oblicza smierci, wiec jesli ktos chce sie podszkolic z tematu polecam.
Natomiast osoby odbywajace kary pozbawienia wolnosci powinny bezwglednie pracowac podczas odbywania wyroku i to bardzo ciezko, a nie ogladac TV i narzekac ze za duzo sera zoltego w tygodniu dostaja. 👿 A nasz system resocjalizacji jest zaden w tym zakresie.- AutorOdp.