muszka_bzzz
Twoje odp. na forum:
- Odp.
Manora to chyba faktycznie obracasz sie w kregu bardzo kiepskuch facetow. Wsrod moich znajomych takich nie ma. Sa normalni uczuciowi faceci, ktorym nie chodzi tylko o seks. Owszem w swoim zyciu spotkalam takich o jakich Ty piszesz, ale to dla mnie samo dno i trzymam sie od takich z daleka.
ja myżlę, że on pamięta tylko udaje bo mu troszkę głupio. ale to fakt dobrze, że z nim nie pokechałaż, na pewno byżcie oboje zalowali. no i chyba powiniscie tak na powaznie (bez piwka ;)) pogadać i wyjażnić co sie wlasciwie miedzy wami wydarzylo.
chlopcy w tym wieku sa naprawde malo dojrzali, nie sa im na pewno w glowie zadne stale zwiazki. byc moze nie robi tego nawet celowo. na ta chwile jestes dla niego fajna i sie mu podobasz, tylko jutro pozna fajniejsza ladniejsza i o Tobie zapomni. nie warto sie wiec zakochiwac na smierc i zycie, warto sie bawic a milosc sama przyjdziie w odpowiednim czasie. tak wiec glowa do gory!! 😀
może nie kupuj kartki w sklepie tylko ją sama zrób np z Waszymi zdjęciami jakmiż wspomnieniami itp.
no ja jeszcze nie mam prawka, ciagle odkladam zapisanie sie na kurs, bo wydaje mi sie, ze bede kiepskim kierowca i zdam pewnie za setnym razem 😀
no mnie sie też wydaje, że dziwnym pomysłem byłoby otwieranie spa na blokowisku. spa to nie tylko same zabiegi kosmetyczne, jezdzi sie tam po to by sie zrelaksowac i odpaczac od zgielku codziennego zycia i jednoczesnie poprawic swoja urode. tak mysle, choc sama w spa z prawdziwego zdarzenia nie bylam. w moim miescie jest wiele gabinetow kosmetycznych, ktore zwa sie „salonami spa” choc moim zdaniem nie maja z nimi wiele wspolnego.
no włażnie, dziwne pytanie. spotyka się chyba wtedy kiedy ma się na to ochote i czas, wyznaczanie ilosci dni w tygodniu wydaje mi sie naprawde dosc zabawne 😀
ja też uwielbiam tańczyc i tez nieraz mi się zdarzały zakwasy po imprezach. na razie nie chodzę na żadne kursy, ale od lutego razem z nażeczonym i grupką znajomych zapisujemy się na salsę. mam nadzieję, że będzie fajnie.
ja osobiżcie nie miałam takiego problemu, ale moja przyjaciółka owszem. ona co prawda brała cilest. po odstawieniu również przez około 3 miesiące nie dostawała okresu, zakończyło się to niestety tym, że musiała brać zastrzyki hormonalne by go w końcu dostać. życzę jednak by u Ciebie wszystko się samo unormowało.
faktycznie nie dowiezialas ponieważ nie możesz nic zrobić, nie da sie pzyspieszyć ich wzrostu, to jakie bedziesz miala piersi masz zawarte w genach, wplyw mozesz conajwyzej miec na to czy beda ladne i jedrne, na wielkosc niestety nie.
Ja pamiętam, że brałam kiedyż antybiotyk ,który zmniejszał skutecznożć piguł. Ale na ulotce było to wyraźnie napisane. Także myżlę, że jeżeli nic o danym leku nie pisze to nie ma co się martwić. A co do koleżanki, która wpadła to skąd lekarz wiedział, że to przez lek. Jeżeli tam nic nie pisało to można chyba producenta do sądu pozwać hehe.
[usunięto_link] wrote:
On mówi, ze czasami dla dobra związku trzeba zrezygnowac z siebie jak jego zdaniem on zrobił na początku związku. kiedy on chciał tego samego powiedziałm mu „NIE”.
Czy naprawdę uważacie, że tak powinno być. „Zrezygnować z siebie”? Ja uważam, że nie można być wtedy szczężliwym i wcale się nie dziwię, że on nie jest. Może włażnie powinnaż mu wytłumaczyć, że wcale tego nie chcesz, że każde z Was jest odrębną jednostką i nie trzeba, a wręcz nie powinno się rezynować z siebie by być szczężliwym. Życie tylko i wyłącznie życiem partnera doprowadza włażnie do tego co stało się z Waszym związkiem.
no to może pomyżl nie o czymż romantycznym a sentymentalnym np może jest jakaż rzecz związana z waszym poznaniem lub początkiem Waszego związku, która przywoła u Twojej lubej miłe wspomnienia.
No masz rację, że wygląda to bardzo dziwnie. No ale na początku chyba było dobrze? Czy od początku było tak jak teraz. Dziwi mnie bardzo, że cos takiego może trwać od trzech lat. Nie rozumiem Was, nie jesteżcie szczężliwi, a jednak jesteżcie ze sobą. Przemawia przez Ciebie wielka gorycz i ani krzty szczężcia i radożci. Mówisz o Waszym związku jakby to były lata katorgi. Jesteż pewna, że po raz kolejny chcesz walczyć?
