Pablo_Escobar

Twoje odp. na forum:

  • Autor
    Odp.
  • W odpowiedzi: Wolnożć, a ograniczenia w związku partnerskim
    Pablo_Escobar
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 238
    • Zapaleniec

    [usunięto_link] wrote:

    [usunięto_link] wrote:

    Ale może też Ci powiedzieć coż takiego : ,,Cleo wiedz że ja nie musze iżć z Tobą do łóżka przed żlubem bo dla mnie seks z Tobą będzie radożcią i sposobem na pożwięcenie się dla Ciebie-jeżeli będzie trzeba będę Cie pieżcił nawet 2 godziny bo dla mnie nie ma większego szczężcia niż twoje zadowolenie.

    Wtedy stawia Twoją przyjemnożć na 1 miejscu gdyż dla niego nie ma większego szczężcia niż twoje szczężcie.

    Aha, czyli facet już nie musi miec przyjemnożci? Czy to też nie jest egoistyczne, że facet męczy się 2 godziny, a kobieta po tych 2 godzinach mówi- wiesz co, już możesz przestac, muszę iżc gotowac obiad, zrób sobie sam rączką…

    😆

    Oczywiżcie że facet ma mieć przyjemnożć 😉
    Dla tego seks powinien być wzajemnym oddaniem dwojga ludzi.
    Jeżeli faceta uszczeżliwia fakt że 2 godziny pieżci swoją partnerke a jego żona też darzy go tym samym uczuciem to mu się zrewanżuje bo nie będzie potrafiła odejżć od niego nie oddawszy mu tego co on jej dał

    W odpowiedzi: Wolnożć, a ograniczenia w związku partnerskim
    Pablo_Escobar
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 238
    • Zapaleniec
    Manora wrote:
    Moim zdaniem, nie pozna się drugiej osoby, nie widząc jej w każdej sytuacji.

    myżlisz że jest to możliwe wogóle zobaczyć drugą osobe w kazdej sytuacji?..
    Z logicznego punktu widzenia to niemożliwe,bo każdy następny dzień to nowa sytuacja

    W odpowiedzi: Wolnożć, a ograniczenia w związku partnerskim
    Pablo_Escobar
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 238
    • Zapaleniec

    [usunięto_link] wrote:

    Ale może też Ci powiedzieć coż takiego : ,,Cleo wiedz że ja nie musze iżć z Tobą do łóżka bo dla mnie seks z Tobą będzie radożcią i sposobem na pożwięcenie się dla Ciebie-jeżeli będzie trzeba będę Cie pieżcił nawet 2 godziny bo dla mnie nie ma większego szczężcia niż twoje zadowolenie.

    tak włażnie jest – dlatego z nim jestem.

    i żadnej różnicy nie widzę w tym czy jestem już po żlubie czy przed.

    Nie jest ,bo jednak oboje poszliżcie do łóżka

    W odpowiedzi: Wolnożć, a ograniczenia w związku partnerskim
    Pablo_Escobar
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 238
    • Zapaleniec

    W takim ,,wypróbowywaniu” się jest też jeden aspekt ważny.
    Nie wszystko wyjdzie na jaw,może nie będziesz wtedy ciężko chora?

    A po małżeństwie ciężko zachorujesz a facet Ci powie :kurde nie dopasowaliżmy się pod tym względem bo ja nie lubie sie opiekowac chorymi”

    W odpowiedzi: Wolnożć, a ograniczenia w związku partnerskim
    Pablo_Escobar
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 238
    • Zapaleniec

    [usunięto_link] wrote:

    Adam 😯 😯
    Józiu, od dziż jesteż Ewą 😯 😯
    masakra.

    Podałem te imiona przykładowo,gdyż twojego nie znam

    W odpowiedzi: Wolnożć, a ograniczenia w związku partnerskim
    Pablo_Escobar
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 238
    • Zapaleniec

    [usunięto_link] wrote:

    nie wiem co mam rozumieć pod pojęciem miłożci egoistycznej??

    tak jak ja poznaje mojego partnera tak i on poznaje mnie – gdzie tu egoizm?

    To nic złego że chcesz poznać swojego partnera,ba! nawet bardzo dobrze!

    Tylko poznawać kogoż a wystawiać na próbe to dwie rózne rzeczy.

    Chłopak może Ci powiedzieć ,,Cleo musimy się przespać bo ja chce zobaczyć jak się bzykasz”

    Wtedy stawia swoją przyjemnożć na 1 miejscu.

    Ale może też Ci powiedzieć coż takiego : ,,Cleo wiedz że ja nie musze iżć z Tobą do łóżka przed żlubem bo dla mnie seks z Tobą będzie radożcią i sposobem na pożwięcenie się dla Ciebie-jeżeli będzie trzeba będę Cie pieżcił nawet 2 godziny bo dla mnie nie ma większego szczężcia niż twoje zadowolenie.

    Wtedy stawia Twoją przyjemnożć na 1 miejscu gdyż dla niego nie ma większego szczężcia niż twoje szczężcie.

    W odpowiedzi: Wolnożć, a ograniczenia w związku partnerskim
    Pablo_Escobar
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 238
    • Zapaleniec

    @Józia wrote:

    Że tak brzydko powiem: ja jeb*ie!
    Co to za miłożć, gdzie bez wypróbwania wczesniej faceta, okaże się, że będzie na siłe Ci się pchał do tyłka, bo taki ma fetysz, albo w nocy będzie słuchał głożnej muzyki gdzie kobieta będzie chciała spać, a za jej przyciszenie da kobiecie w mordę. Ale kobieta nadal z nim będzie, bo to się n azywa miłożc bezwarunkowa. Za taką miłożc dziękuję i wolę tę egoistyczną.

    Jeżeli by twój chłopak słuchał głożnej muzyki a Tobie by to przeszkadzało,to wystarczyłoby mu powiedzieć ,,Adam ta muzyka mi przeszkadza”.
    Jeżli kocha on Ciebie miłożcią bezwarunkową to odpowie Ci ,,Ewa wiedz że dla mnie najważniejsze jest to abyż była szczężliwa-jeżli wyłączenie muzyki Cie uszczężliwi to ja to zrobie”

    Chyba zależy Ci na tym aby meżczyzna darzył Cie takim uczuciem?

    Czy lepiej by Ci powiedział ,,Słuchaj Ewa musimy pomieszkać bo ja musze zobaczyć co u Ciebie jest nietak i ewentualnie zadecydowac czy warto sie z Toba ozenic,bo jak kurde by sie okazało ze słabo gotujesz to ja zrywam a wiedz ze dla mnie wazniejsze są twoje wady niz zalety bo ja nie umiem pokochac Ciebie ze wszystkim co masz -z tymi dobrymi stronami i z tymi złymi”.

    ??

    W odpowiedzi: Sekty a religia
    Pablo_Escobar
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 238
    • Zapaleniec

    [usunięto_link] wrote:

    [usunięto_link] wrote:

    Ojca Rydzyka nie osądzam bo to nie ja od tego jestem,nie wierze w niego bo Bogiem nie jest.

    niektórzy sądzą, że jest 😆 😆 , naprawdę nie widzisz jak omamia swoją głupotą ludzi? czy uważasz, że jego „posługa” wynika z powołania.

    ok, nie chodzisz do kożcioła dla księdza, wiem o czym mówisz, też kiedyż chodziłam i to codziennie ..

    ALE to w końcu on Ciebie prowadzi, tak czy nie? powinien być wzorem, a w zasadzie mało który ksiądz jest.

    więc, dlaczego nie osądzasz?

    Moim zdaniem Ojciec Rydzyk się pogubił w swoim życiu.

    Ksiądz nie prowadzi do zbawienia ale jedynie wskazuje żciężke którą Ty sam musisz podążyć.
    Czy Ksiądz podchodzi do Ciebie na ulicy i łapie za rękę zaciągając do kożcioła?

    Owszem brakuje dobrych powołań.

    ,,Nie osądzajcie bo sami będzięcie osądzeni”

    W odpowiedzi: Sekty a religia
    Pablo_Escobar
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 238
    • Zapaleniec

    [usunięto_link] wrote:

    Ojca Rydzyka nie osądzam bo to nie ja od tego jestem,nie wierze w niego bo Bogiem nie jest.

    niektórzy sądzą, że jest 😆 😆 , naprawdę nie widzisz jak omamia swoją głupotą ludzi? czy uważasz, że jego „posługa” wynika z powołania.

    ok, nie chodzisz do kożcioła dla księdza, wiem o czym mówisz, też kiedyż chodziłam i to codziennie ..

    ALE to w końcu on Ciebie prowadzi, tak czy nie? powinien być wzorem, a w zasadzie mało który ksiądz jest.

    więc, dlaczego nie osądzasz?

    Moim zdaniem Ojciec Rydzyk się pogubił w swoim życiu.

    Ksiądz nie prowadzi do zbawienia ale jedynie wskazuje żciężke którą Ty sam musisz podążyć.
    Czy Ksiądz podchodzi do Ciebie na ulicy i łapie za rękę zaciągając do kożcioła?

    Owszem brakuje dobrych powołań.

    ,,Nie osądzajcie bo sami będzięcie osądzani”

    W odpowiedzi: Wychowanie do milosci: antukoncepcja
    Pablo_Escobar
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 238
    • Zapaleniec

    [usunięto_link] wrote:

    Stwierdzenie „Bóg – tak. Kożciół – nie” to tylko oszukiwanie samego siebie.

    kożciół w tym momencie kojarzy mi sie z rydzykiem. jego też tak kochasz? tak jak wszystkie nawiedzone mohery, które stawiają go WYŻEJ od boga? – 😯

    Nie słucham Radia Maryja.
    Jak byż poznała chłopaka i w nim się zakochała a jego np. brat byłby nieznożny to byż mu powiedziala że z nim zerwiesz ze względu na jego brata?

    Skąd wiesz ze stawiają go wyżej od Boga?

    W odpowiedzi: Sekty a religia
    Pablo_Escobar
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 238
    • Zapaleniec

    [usunięto_link] wrote:

    Pablo – tak samo jak w Boga wierzysz w instytucje zwaną kożciół i rządy ojca tadeusza?

    Kożciół to nie jest instytucja ale ludzie ktorzy nalężą do niego przez chrzest oraz duch żwięty.
    Kożciół katolicki to kożciół grzeszników bo to dla nich powstał i dla nich Jezus Chrystus przyszedł na żwiat i umarł.

    Ojca Rydzyka nie osądzam bo to nie ja od tego jestem,nie wierze w niego bo Bogiem nie jest.

    Nawet gdyby wszyscy księża na żwięcie zaczęli wariować to ja i tak bym przychodzil do kożcioła bo ja tam ide nie dla księdza ale dla Boga..

    Swoją drogą nie jest potrzebny kożciół w sensie budynku aby przeżywać kontakt z Bogiem ,Karol Wojtyła odprawiał msze żwięte budując ołtarz z kajaków i drewna na łonie natury.

    W odpowiedzi: Wolnożć, a ograniczenia w związku partnerskim
    Pablo_Escobar
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 238
    • Zapaleniec

    [usunięto_link] wrote:

    Kochasz swoją dziewczynę? Pewnie tak. Więc dlaczego jeszcze nie jest Twoją żoną? Wypróbowujesz ją, a później znajdziesz inną i narty? Też żwięty nie jesteż. Czasem czytam Biblię i nic o dziewczynach i takich niesformalizowanych związkach nie rzuciło mi się w oczy. Czy można to już uznac za cudzołożenie? A może jeszcze nie? Całujecie się? Nie? W takim razie, czym odróżniasz ją od innych koleżanek? Tak? To grzech przecież.

    Sorrx za przesłuchanie, taki mam charakter. 😛

    Manora to Ty wypróbowujesz swojego mężczyzne jeżli chcesz z nim współżyć przed żlubem,chcesz sprawdzić czy się nadaje dla Ciebie ,nie kochasz go milożcią bezwarunkową ale miłożcią egoistyczną.
    Tak samo jak mieszkanie razem ze sobą przed żlubem to też ,,wyprobywywanie się” .

    Ja tego nie robie,więc kto z nas ,,sprawdza” swojego partnera?
    Cudzołożeniem jest seks pozamałżeński.

    Ciesze się że zadajesz mi pytania i zarzucasz błędy.

    W odpowiedzi: Wolnożć, a ograniczenia w związku partnerskim
    Pablo_Escobar
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 238
    • Zapaleniec

    [usunięto_link] wrote:

    [usunięto_link] wrote:

    😯

    😉

    😆

    W odpowiedzi: Sekty a religia
    Pablo_Escobar
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 238
    • Zapaleniec

    @mellodiv wrote:

    To już jest sprawa rodziców i to jak chcą wychować własne dziecko.

    Jak dzieciaka tłuką to też ich sprawa?

    W odpowiedzi: Sekty a religia
    Pablo_Escobar
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 238
    • Zapaleniec

    Sakramenty są niezmywalne.Nadal byłbyż ojcem chrzestnym i w papierach byż widniał że dniu chrztu Ty byleż ojcem chrzestnym i byż nim pozostał do konca życia.Fakt że bylbyż ojcem który gdzież ma kożciół.

    Wiadomo że nie cofniesz się w czasie i np. nie przyjmiesz chrztu(jeżli go przyjąleż)

    Ale skoro jesteż ateistom to czemu zostałeż ojcem chrzestnym?

Przewiń na górę