pastelowa
Twoje odp. na forum:
-
Odp.
-
Podbijam temat, bo do poszukiwań najlepszych sposobów natchnął mnie dzisiejszy dzień – podobno to żwięto oszczędzania 😉 I trochę przewrotnie zapytam: na czym nie warto oszczędzać?
[usunięto_link] wrote:
Czekamy w tym miesiącu na nową czężć Pięciu Królestw B. Mulla, 🙂 „Błędny rycerz” – styl bajkowy, fantastyczny i wyjątkowo magiczny, pewnie dlatego nam się spodobał. 🙂 Mam nadzieje, że ta czężć też będzie taka dobra.
Coż mi się kojarzy, muszę się bliżej przyjrzeć 🙂 u nas za to ostatnio Giganty na tapecie. Dokupiliżmy kilka starszych tomów, bo w tesco byly za jakież grosze no i najnowszy „Powrót Kwakuli” już też mamy, ale jeszcze nie wszyscy przeczytali 😉
[usunięto_link] wrote:
Może wspólne żpiewanie piosenek albo tańczenie? Można kupić jakież płyty z muzyką dla dzieci i niech się maluch uczy piosenek. Potem będzie żpiewał dla całej rodziny 🙂
Pomysłów jest masa, wyklejanie, rysowanie, przebieranie, wspólne pieczenie, gotowanie (z głową oczywiżcie). My ostatnio kasztanowe ludziki robiliżmy i znalazłam gdzież na pchlim targu monopol dla dzieci (brakowało tylko pionków i kostki), to sobie też graliżmy sporo. No i lubimy posłuchać sobie muzyczki do zabawy, raczej staram sie nie wlaczać bajek w tv, ale jakies fajne audycje w Polskim Radiu Dzieciom jak najbardziej 🙂 zreszta sama mam swoją wieczorną strefę rodzica tez po 21. Musze przejrzeć czy coż z moich strarych płyt z bajkami jeszcze pójdzie w odtwarzaczu.
O tak, „W głowie się nie mieżci” polecam, chyba nawet jeszcze w niektórych kinach grają 🙂 bardzo przyjemny film. Teraz byliżmy też na „Karbali”, wyszłam pod wrażeniem, zwłaszcza jak poakazywali jeszcze prawdziwe zdjęcia z archiwum żołnierzy, aż ciarki przechodziły, cały weekend myżlałam potem o tym filmie jeszcze…
„Czas na miłożć” bardzo przyjemny film, coż więcej niż komedia romantyczna 🙂 a na „Króla życia” też się wybieram, bo zapowiada sie wreszcie coż optymistycznego 🙂
No są przyklejone, ale to też kwestia zainteresowania takiego nastolatka czymż fajnym, po czym sięgnie po kolejne rzeczy już sam:) tak mi się wydaje:) bo przecież nic tak nie rozwija wyobrazni jak dobrze napisana wciagajaca powiesc, albo na poczatować własnie komiks 🙂 podrzucić gdzież na biurko egzemplarz albo jeszcze lepiej czytać na jego oczach zażmiewając się z co lepszych fragmentów, wierzcie, z pewnoscia taki nastolatek bedzie chciał, zeby mu od razu dać do przeczytania 🙂 Mnie niezmiennie bawi seria „Tytus Romek i Atomek”, chociaż te najnowsze numery juz nie aż tak bardzo. Dobrze, ze te stare serie sa wznawiane tez:)
Nie wiedziałam, że tu tylu fanów Gigantów jest 🙂 ja jestem na bieżąco, bo prenumeruje i sledze fb, raz nawet udało mi się wygrać w konkursie na fana tygodnia 😉 No a komiksy na zachętę do czytania sprawdzają się moim zdaniem rewelacyjnie, a dobry komiks jest jak dobra książka. Nie widzę różnicy:) Jesli nastolatek chętnie czytuje komiksy to, wierzcie mi, prędzej czy później sięgnie po ksiażki na pewno.
[usunięto_link] wrote:
Oglądałyżcie to Taxi Teheran? Obejrzałam zwiastun, bo w sumie ostatnio oglądam tylko raczej zachodnie filmy albo polskie i coż nowego warto czasem sprawdzić. Tylko, że film bardziej przypomina mi dokument. Ciekawa jestem jak to wypadło, że cała akcja w samochodzie się toczy.
Galadriela, ja już widziałam 🙂 i powiem Ci, że jestem pod wrażeniem, przede wszystkim samozaparcia reżysera i jego dążenia do realizowania pasji, no bo jednak nie latwo tak tworzyc pod groźbą kary. Taxi Teheran jest filmem zrobionym przy pomocy wlasciwei jednej kamery i w jednym miejscu a przekazuje wiecej tresci niż niejeden naszpikowany spektakularnymi scenami film. Jest poważnie ale jest też i bardzo zabawnie, nie martw wie, że akcja dziejaca sie w jednym miesjcu cię znuży, bo tutaj jest tylu ciekawych bohaterów, że ani sie obejrzysz jak mija te półtorej godziny. Warto zobaczyć!
Oprócz tego nadrabiam odcinki Gry o tron na zmiane z Breaking Bad 😉 jest emocjonująco![usunięto_link] wrote:
Ja to w ogóle nie jestem zaznajomiona z irańskim kinem poza Panahim. 🙂 Tak jak wieloma innymi, a warto czasem spojrzeć na coż z innej perspektywy. Nie tylko tą amerykańską.
Amerykanskie kino bywa czasem robione na jedno kopyto. Pewnie, ze warto spojrzec innym okiem , szkoda tylko, ze takie filmy czesto nie są nagłasniane i przechodza bez echa. Jakby Panahi nie dostał wyróznienia na berlinale moze nawet bysmy o Taxi nie usłyszeli. Na szczescie jest inaczej 🙂
[usunięto_link] wrote:
paprocwielkosc- tak myżlę, że Panahi pewnie jest dumny, że wygrał, ale chyba nie skacze z radożci, bo to chyba jest bardziej taki artysta z misją – pokazywania, jak to jest w jego kraju, jacy są ludzie w Iranie, jak się zmieniają.
Kawoszka, jest rezyserem z misją, widać to po całej otoczce jaka mają jego filmy,alę taka nagroda też może pomóc. Zobacz ile osób, które nie są na bieżąco z iranskim kinem, albo kinem ogólnym o nim usłyszało po berlinale. Powstała petycja wzywająca do zniesiena zakazu filmowania dla Panahiego, coż się zaczeło dziać. Kto wie, może to pomoże, a może nie, ale najważniejsze, ze jest działanie.
