szarak
Twoje odp. na forum:
- Odp.
@Onione wrote:
Jaki Ty przez los sponiewierany jesteż, bidulku.. 🙄 ..
Mam się doskonale, włażnie dzięki temu, że wiem, czym pachną kobiety i umiem poradzić sobie z dyskryminacją mężczyzn. Inteligentny facet da sobie radę nawet we współczesnym żwiecie zdominowanym przez kobiety.
[usunięto_link] wrote:
A przed żlubem to gdzie miał oczy? Sam sobie winien.
Dobre oczy niewiele tu pomogą. W tłumie wychowanych w dobrobycie próżniaczych kobiet obecnego pokolenia, przekonanych o swojej wrodzonej wyższożci nad mężczyznami trudno wypatrzyć wartożciowy materiał na żonę. No i czemu ci faceci tak nie chcą się żenić….
Szpileczce:
Wszystko w domu i małżeństwie jest pięknie, gdy istnieje zrozumienie i małżonkowie wzajem się wspierają i wspólnie dzielą obowiązkami. Włażnie w tym rzecz -wzajem. Dawniej nie było tak dobrze, by mężczyzna był w stanie sam utrzymać cała rodzinę, kobiety pracowały na to równie ciężko. Moja babka piąte dziecko urodziła w polu, przy żniwach, w sierpniowe upały (nawiasem mówiąc w doskonałej kondycji dożyła 94 lat). Dzisiaj, w latach dobrobytu wyrosło nam pokolenie młodych kobiet, które w domu niewiele potrafią i umieją, za to czują się pępkami żwiata. Klękajcie narody, bo ja jestem kobietą! Mężczyźni to tacy frajerzy, którzy mają mnie utrzymywać, zapieprzać i nie skarżyć się. No a jak taka urodzi dziecko, to już wyczyn na miarę piramidy egipskiej. Teżciowa i kilka innych dorosłych osób skacze koło tego jednego dziecka i trzech wózków, mąż po przyjżciu z pracy w ramach równouprawnienia ma jeszcze posprzątać dom, zrobić kolację, pranie etc., wstać do dziecka w nocy (no przecież to jego dziecko, no nie). Dumne jak paw prezentują swoim bliskim wystrojone w modne ciuszki dziecko (ach i och…), oglądają tysiączne odcinki babskich seriali, obrastają w sadło, wysłuchują w telewizji o wyższożci kobiet nad mężczyznami (faceci to takie niedojdy, nic nie umieją, nic nie potrafią bez kobiet nie przeżyliby nawet miesiąca) i o dyskryminacji kobiet (tutaj prym w jojczeniu wiodą feministki, którym nie udało się złapać frajera “same muszą zarobić na siebie, no to domagają się by w ramach równuprawnienia kobietom za taką samą pracę płacono 30% więcej od mężczyzn).
Jest jeszcze jeden postęp w zmniejszeniu dyskryminacji mężczyzn “ wkrótce przechodzimy na wojsko zawodowe. Koniec z przymusowym poborem!
Dziwicie się, czemu facetom nie tak bardzo spieszy się do żeniaczki?
Mojemu sąsiadowi tak się spieszyło….Teraz zapieprza za granicą na utrzymanie niepracującej żony i dwóch córek (w gimnazjum). Przyjeżdża do domu raz na dwa tyg. (400 km). Musi wtedy zrobić generalne sprzątanie, bo przez ten czas uzbierało się trochę zaległożci, ugotować obiad sobie, żonie i córkom (w tygodniu córki jedzą obiad w stołówce szkolnej, żona to głównie w bufecikach przy supermarketach, ewentualnie odgrzewane w mikrofali gotowe dania). Nawet biedaczyna specjalnie nie protestuje, swojego czasu chciał coż zmienić w swoim małżeństwie, to musiał spać w oddzielnym pokoju.
W mojej okolicy jest cała masa takich próżniaczych kobiet, które nigdzie nie pracują, utrzymywane są przez mężczyzn, czas spędzają głównie na bajach z sąsiadkami, oglądaniu licznych babskich telenoweli, wizytach u fryzjerki. Ach, gdyby ich zapytać to można pół godziny słuchać jakie one są przepracowane i obciążone swoją ciężką kobiecą dolą… Bo trzeba przecież czasami pranie wrzucić do pralki, objechać samochodem po zakupy, przywieźć córki ze szkoły (mogłyby się spocić, to przecież pół kilometra). Córki w domu nic nie pomogą, bo nic nie umią, no ale znajdzie się końcu jeleń, który weźmie je na swoje utrzymanie…Tylko, że ci faceci ostatnio tak nie chcą się żenić….
Przynajmniej pod jednym wzgledem sprawiedliwożci stało się zadożć. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis, który pozwala kobietom przechodzić nas emeryturę po 60 roku życa, a mężczyznom dopiero po 65 jest niezgodny z Konstytucją, gdyż dyskryminuje mężczyzn i będzie zmieniony w ten sposób, że mężczyźni będą mogli przechodzić na emeryturę w tym samym wieku co kobiety. Jeden krok do zmniejszenia dyskryminacji mężczyzn został uczyniony. Pozostało jeszcze tak wiele do zrobienia na polu zmniejszenia dyskryminacji mężczyzn….
[usunięto_link] wrote:
Zróbcie może jakież dyżury, podzielcie się obowiązkami. Albo spróbujcie sprzątać razem. Nie może tak być, że cały dom stoi na Twojej głowie. Porozmawiaj z nim, wytłumacz, powiedz, że nie dasz sobie ze wszystkim rady. Jeżeli to nie pomoże, to sprzątaj tylko po sobie.:P
Masz rację, włażnie tak należy robić. Ja tak robię od dłuższego czasu i przynosi to dobry skutek – sprzątam tylko po sobie. Moja żona jest okropną bałganiarą – ubrania z siebie rzuca na krzesła, tapczan, wiesza na drzwiach szafy (i nigdy potem tego już nie chowa, choć ma szafę i wieszaki), tak, że w rezultacie nie ma w domu na czym usiążć, jak rozłożyć tapczanu itd. Przez kilka lat próbowałem z tym walczyć i była to walka Don Kichota z wiatrakami. Słowa nic tu nie pomogą. Skończyło się na tym, że bez słowa zrzucam jej ubrania do szafy na kupę (i tak ich potem stamtąd nie sprzata, no ale przynajmniej nie szpecą całego pokoju i jest na czym usiążć).
[usunięto_link] wrote:
nie rozmiar biustu sie liczy a jego jedrnosc bo wiszace skarpety wygladaja okropnie a glownie grozi to paniom z obfitym biustem.
Każdy cycek kobiecy wisi, bo taki jest skutek grawitacji (kto się nie uczył w szkole i nie wie co to jest grawitacja i Newton to niech się bierze za odrabianie zaległożci). Mały cycek wisi mniej (bo jest mały), duży więcej i to jest normalne! Mnie i tak bardziej podobają się duże wiszące od małych wiszących. Nie wiszą tylko cycki napompowane silikonem, ale pokażcie mi takiego faceta, któremu takie cycki sie podobają!
O Bucik wpisuje się w modny ostatni trend wyżmiewania się przez kobiety z facetów. Jak będziesz ciekawa, to odpiszę ci dlaczego kobiety się malują, perfumują i chodzą na obcasach (obcasikach).
No, no tylko bez tych uogólnień i powtarzania stereotypów (bałaganiarzem jestem jak wszyscy męźczyźni). Ja na przykład cholernie lubię porządek i sam po sobie sprzątam, a często i po żonie, która jest bałaganiarzem (ostatnio przestałem, w koncu to byłby grzech cudzy sprzątać za kogoż). Bałaganiarze trafiają się wszędzie – zarówno wżród kobiet, jak i mężczyzn. To kwestia natury, nie płci.
Mężczyźni są wzrokowcami i lubią oglądać gołe kobiety. Miłe panie, a cóż wy byżcie znaczyły, gdyby nie to zainteresowanie mężczyzn wami? Jak wyobrażacie sobie żwiat, w którym mężczyźni nie zwracaliby w ogóle uwagi na kobiety ? Toż to zainteresowanie mężczyzn jest głównym źródłem dominacji kobiet nad mężczyznami, te bowiem są mniej zależne od seksu i mogą mężczyznom stawiać warunki. Ten żwiat, w którym mężczyźni nie byliby zainteresowani oglądaniem kobiet byłby straszny, głównie dla was. A czy kobiety nie mają swoich słabostek? Miliony kobiet czyta harlekiny. Nie brak w nich pikantnych scenek erotycznych, ale przede wszystkim są tu opisy przystojnych, bogatych (nie da się ukryć, mężczyźni oceniają kobietę głównie po urodzie, kobiety mają dwa kryteria “ oprócz urody o wartożci mężczyzny stanowi jego portfel), no i zakochanych po uszy (to znaczy zażlepionych) mężczyzn, których można wodzić za nos, którzy spełniają wszystkie zachcianki kobiety. Miłe panie, każda płeć ma swoje marzenia, a że trochę inne “ no cóż, to tylko psychologiczne różnice między nami.
Dyskryminacja mężczyzn w życiu społecznym jest realnym faktem. Kobiety posiadają już liczne przywileje w życiu społecznym, ostatnio pod hasłem feministek o równouprawinieniu płci dopominają się również przywilejów w życiu zawodowym: pierwszeństwa w zatrudnieniu i wyższych wynagrodzeń za taka samą pracę, jaką wykonuje mężczyzna. Dla tych mężczyzn, którzy dopiero weszli na to forum polecam ciekawe strony internetowe.
[usunięto_link]
[usunięto_link]
Głupie są te kobiety, które niewiele przedstawiając sobą demonstrują swoją wyższożć nad mężczyznami: klękajcie narody bo ja jestem kobietą. Taką postawą oczywiżcie nie stworzą sobie dobrego i trwałego związku z mężczyzną “ do tego potrzebna jest miłożć, a poczucie wyższożci wyklucza ją. Głupie są te kobiety, które usiłują podporządkować sobie mężczyznę wykorzystując swoją przewagę biologiczną i szantażują mężczyznę odmową współżycia seksualnego (wiadomo “ kobiety nie odczuwają napięcia seksualnego, mogą więc być w łóżku zimne cyniczne i wyrachowane). Przez jakiż czas mogą istotnie wygrać i podporządkować sobie mężczyznę, ale to droga na krótką metę i dowód kobiecej głupoty: trwały i dobry związek buduje się na miłożci, partnersrwie, nie na podporządkowaniu i nie na poczuciu wyższożci (niestety na forum stale spotykamy się z przejawami szowinizmu kobiecego “ czyżby pisały tu tylko kobiety poranione życiowo?)
Sądząc z niedojrzałożci wypowiedzi dorwały się do forum jakież dwie małolaty, którym ledwie co cycki zaczęły rosnąć, a już czują się wyższe i lepsze od mężczyzn. Ot szowinizm kobiecy. Może jednak weźmie udział w dyskusji ktoż poważniejszy?
I tu masz rację. Tylko dlaczego te głupsze faktycznie dominują i ciesza się wiekszymi przywilejami?
Jeżeli prawdziwe fakty o 15 i 20 porodach Obcasik uważa za głupawe opowieżci, a boi się jednego porodu to cóż, szkoda czasu, widać zalicza się do tych kobiet, które czują się wyższe i lepsze z samego faktu bycia kobietą. Na razie przerywam i czekam na poważniejsze wypowiedzi na temat dyskryminacji mężczyn.
