szarak
Twoje odp. na forum:
- AutorOdp.
Moja kobieta ma ochotę na seks tylko w okresie owulacji – w sumie jest to jakież 6-7 dni na miesiąc. Wtedy jest jak na ranę przyłóż; jest wesoła, pogodna, oczy jej się błyszczą. Ale jak przyjdzie jej napięcie przedmięsiączkowe (a ma je co najmniej z tydzień), to lepiej chować się po kątach. a potem ma miesiączkę, więc wiadomo, a potem tydzień po wrogożć jej opada, ale jest zimna i chlodna ….
28 stycznia 2009 at 23:35 W odpowiedzi: Facet v sprzątaniekobiety wyzwolone nie sprzątają, ale prawdziwi mężczyźni powinni to robić
No to sprzątaj. Wkrótce ta wyzwolona kobieta wyzwoli się również od ciebie i sprowadzi sobie fagasa, za którego ty dalej będziesz sprzątał, może z łaski dostaniesz kwaterę w piwnicy, ale raczej licz na noclegownię. Kobiety szanuja alfonsów – bo ci potrafią sobie z nimi radzić.
28 stycznia 2009 at 23:18 W odpowiedzi: Facet v sprzątaniebo kobiety wyzwolone nie sprzątają
Tylko czemu te wyzwolone kobiety są takie krzywe, nieszczężliwe i rozgoryczone ? Urodziły w ciągu swojego życia statystycznie zaledwie tylko 1,3 dziecka i to w komforcie, o jakim nie marzyły ich babki: znieczulenie lub cesarka praktycznie na żądanie, mąż przy porodzie, pielęgniarka, becikowe, zwolnienia lekarskie według życzeń. No i mąż-parobek i telewizja, w której codziennie płaczą nad rzekomym wyzyskiem kobiet , no i te wszystkie przywileje tylko dla kobiet. A jak widzę, te wszystkie rozdrażnione stare baby o wykręconych z nienawiżci do żwiata gębach to myżlę sobie, że ta emancypacja nie przyniosla im jednak szczężcia.
28 stycznia 2009 at 22:26 W odpowiedzi: Facet v sprzątanietwoja kobieta też traktuje cię jak parobka?
No pewnie, że mnie tak traktuje. Z reguły kobiety tak traktują facetów. Żyja o 8 lat dłużej, za to ida na emeryturę o 5 lat wczeżniej i korzystają z przywilejów, o jakich faceci nawet nie mogą marzyć. A zapędzić frajerów do sprzątania !
26 stycznia 2009 at 01:33 W odpowiedzi: dlaczego nie chcecie sie zenic????Jeżeli masz uczciwe zamiary wobec mężczyzn, to życzę ci powodzenia i szczężcia w życiu. Dobra kobieta, jak napisane w Biblii, to skarb dla mężczyzny; ona osłodzi jego dni, a on da jej oparcie i siłę.
Ale jak patrzę na pewną dożć popularną w telewizji panią Anetę, związana z pewną nieistniejącą już w Sejmie partią, to mam mieszane uczucia. Już dwukrotnie typowała na ojców swojego dziecka 2 znanych polityków o grubych portfelach i w obydwu przypadkach niecelnie. To ja nie wiem; czy kiedy bidula rozkładała nogi to umiała liczyć tylko do dwóch, czy też (co raczej bardziej prawdopodobne), rozkładając nogi nie zdążyła sprawdzić grubożci portfeli ojców swojego ewentualnego dziecka. No a teraz, kiedy okazało się, że mimo, że było ich wielu, to wszyscy są gołodubcami to nie warto się już z nimi procesować o alimenty…
26 stycznia 2009 at 00:27 W odpowiedzi: Facet v sprzątanieA ja wam opowiem, jak moja sąsiadka rozwiązała problem „równouprawnienia w domu”.
Nie pracuje nigdzie, mąż stale za granicą, utrzymuje ją i dwie córki w wieku szkolnym (gimnazjum). Za granicą sam sobie oczywiżcie pierze, gotuje itd. Zresztą, jak przyjedzie do domu to również (przyjeżdża co 2 tyg, z Austrii do południowej granicy to 4 godziny) “ a przy okazji i całej rodzinie, no bo z koniecznożci musiał nauczyć się kucharzenia. Sąsiądka rano odwozi córki do szkoły (no przecież nie pójdą 0,5 km na nogach), potem zakupy, no i codzienna kilkugodzinna wizyta u sąsiadek (oczywiżcie jeżli akurat nie wypadła wizyta u fryzjera czy manicurzystki), potem telenowele i dzień zleciał. Córki jedzą obiad w szkole, mama sobie coż tam sobie upichci (najczężciej odgrzewa gotowe półprodukty na mikrofali). No i jeszcze trzeba samochodem skoczyć po córki “ mogłyby się spocić wracając na piechotę. A dom jak wygląda “ generalne sprzątanie robi zazwyczaj mąż po przyjeździe. Nawet specjalnie chłopina nie narzeka “ dawniej coż tam usiłował zmienić w małżeństwie “ to musiał spać w oddzielnym pokoju.
Facet z punktu widzenia kobiety to przecież tylko parobek.
24 stycznia 2009 at 00:27 W odpowiedzi: dlaczego nie chcecie sie zenic????To decyzja na całe zycie i nie warto sie spieszyć.
I dlatego nie dziwmy się, że faceci nie chcą się żenić. Żyjemy w epoce dyskryminacji mężczyzn. Ogromna większożć bezdomnych to faceci wypędzeni z domu przez kobiety. Dzisiaj kobieta może w domu bezkarnie znęcać się nad mężem psychicznie i fizycznie (tak, tak również fizycznie – no niechby spróbował się bronić, to zgnije w więzieniu) – policja, urobiona przez media opinia społeczna i sądy zawsze są przeciwko facetowi. Nawet jak kobieta zabije męża (wcale nie tak rzadkie są przypadki zadźgania przez kobietę nożem), to i tak zwykle uchodzi jej to bezkarnie. No bo wiecie…, rozumiecie…, to kobieta… istota słabsza…, widocznie sobie zasłużył… i inne tego typu pierdoły.
Facet, który decyduje się na małżeństwo musi dobrze rozważyć; ma szczężcie, jeżli trafi na normalną, zdrową kobietę, ale jak trafi na cyniczną i wyrachowaną – w obecnym żwiecie dyskryminacji mężczyzn jest bez szans.
22 stycznia 2009 at 13:04 W odpowiedzi: Dyskryminacja mężczyznPanowie: w jednym tylko kobiety są lepsze od nas; potrafią urodzić dzieci, a my za żadne skarby tego nie dokonamy. Szanujmy więc kobiety, ale pamiętajmy, że:
*to my głównie tworzymy cywilizację i postęp, kobiety zaż są głównie konsumentami naszych zdolnożci i naszej pracy
*ostatnio rodzą coraz mniej (żrednia dzietnożć w Polsce to 1,3 na kobietę) i to pomimo tego, że mają już niemal komfortowe warunki do tego; praktycznie cesarskie cięcie na żądanie, mąż obecny przy porodzie, pielęgniarka, przedłużony urlop macierzyński, zwolnienie lekarskie na każde żądanie, skrócony czas pracy na karmienie, becikowe, żwiadczenia socjalne i cała setka innych przywilejów. Dawniej, jak na Indiankę przyszedł czas porodu, to szła w krzaki i przychodziła z dzieckiem do obozu – a dzieci nie brakowało…
*jesteżmy wyżmiewani za swoją męskożć, musimy pracować 5 lat dłużej na emeryturę, nie mamy szans w sądach rodzinnych, mamy gorszą opiekę lekarską, znacznie gorzej jesteżmy traktowani w urzędach, w więzieniu, przez policję, w żrodkach musowego przykazu….itd. itp…Ale nie dajmy się; już sama żwiadomożć tego, że jesteżmy dyskryminowani pomoże nam przetrwać ten żwiat zdominowany przez kobiety korzystające z przywilejów o jakich facetom nawet się nie żni. I mimo to są zgorzkniałe….
25 grudnia 2008 at 23:21 W odpowiedzi: Dyskryminacja mężczyznNiestety, nie jestem kobietą. I dlatego muszę pracować do emerytury o 5 lat więcej, niż kobieta i na każdym prawie kroku jestem dyskryminowany z tego powodu, ze jestem mężczyzną. No i oczywiżcie jestem pachołkiem swojej żony. Ona będzie żyła (żrednio) o 9 lat dłużej niż ja, za to pójdzie na emeryturę 5 lat wczeżniej niż ja, korzystając z wypracowanego przeze mnie funduszu emerytalnego.
21 grudnia 2008 at 22:37 W odpowiedzi: Dyskryminacja mężczyznA co do faceta w kąpielówkach-bardzo miło się na nich patrzy…
Pod warunkiem oczywiżcie, ze mu stoi. Wtedy mozna go sobie podporządkować, bo z punktu widzenia kobiety facet to tylko parobek…
1 listopada 2008 at 00:39 W odpowiedzi: Dyskryminacja mężczyznFacet, który bije kobietę, wyzywa ją od k.. i c…, to prymitywny i żałosny typ i cham. Ale równie prymitywne i chamskie są kobiety, które wykorzystują na mężczyznach swoją przewagę; znieważają ich słownie, odmawiają współżycia seksualnego i traktują, jak parobków.
Tylko, że facet, który bije kobietę jest traktowany, jak przestępca (słusznie). Kobiecie, która poniża swojego mężczyznę i odmawia mu współżycia płciowego, strzela drzwiam i garami, uchodzi to bezkarnie (niesłusznie).
I na tym włażnie (między innymi) polega dyskryminacja mężczyzn
18 października 2008 at 18:23 W odpowiedzi: Dyskryminacja mężczyznDyskryminacja mężczyzn to nierówny wiek emerytalny i nierówne prawa rodzicielskie. Przejawów dyskryminacji jest jednak znacznie więcej. W sądach, na policji i w życiu codziennym z reguły w relacji kobieta-mężczyzna, ta pierwsza traktowana jest jako ta słabsza bidulka pokrzywdzona przez mężczyzn “ fakty się nie liczą, z reguły daje się wiarę kobiecie, nawet wbrew faktom. Ostatnio feministki domagają się, by kobiety zgwałcone nie musiały poddawać się żadnym krępującym je badaniom, wystarczy ich słowo, by skazać faceta na długoletnie więzienie. Każdy. kto wie, jak niesprawiedliwe, nielogiczne z natury i mżciwe bywają kobiety, może się łatwo domyżlić, co to znaczy. Niedawno wyszedł po 3 latach więzienia niewinnie skazany facet. Za wystarczający dla sądu dowód wystarczyło rozpoznanie kobiety “ jak się jednak potem okazało błędne (żwiadomie, czy nieżwiadomie “ to już inna sprawa). Ma zrujnowane życie; to nie tylko stracone 3 lata, ale dyscyplinarne wyrzucenie z pracy, żona się z nim rozwiodła, przeżył depresje i próby samobójstwa.
Ostatnio feministki domagają się, by wystarczył sam telefon kobiety na policję, aby ta wyrzuciła siłą z domu wskazanego przez kobietę faceta, który się nad nią rzekomo znęca (wystarczyć ma samo ożwiadczenie kobiety, nie potrzeba będzie żadnych żladów pobicia, ani innych dowodów). Potem ten facet może w sądzie dochodzić swoich praw “ ale do uprawomocnienia się wyroku nikogo ma nieobchodzić, gdzie on będzie mieszkał, a procesy w Polsce ciągną się latami….panowie na wszelki wypadek budujcie od razu po dwa domy….
21 września 2008 at 10:44 W odpowiedzi: Dyskryminacja mężczyznZ bardzo wulgarnych wypowiedzi Twistera udało mi się wyciągnąć jedną konkretną treżć: popiera i uzasadnia dyskryminację mężczyzn. Albo to kobieta podszywająca się pod mężczyznę, bo w interesie kobiet przecież leży zachowanie swoich licznych przywilejów i dyskryminacja mężczyzn, ale możliwe jest też co innego… Znam pewnego nierozgarniętego faceta, któremu żrodki musowego przykazu wmówiły, że to kobiety są dyskryminowane. No bo jak kobieta po przyjżciu z pracy zrobi zakupy i ugotuje obiad dla siebie i dzieci (a przy okazji dla męża), to jest to wg tych mediów dyskryminacja kobiety, ale jak mężczyzna zapieprza po 12 godzin na utrzymanie rodziny, wykonuje cięższe prace fizyczne, służy w wojsku itd. to nie jest to dyskryminacja.
Pomijam jednak te fakty, które rzeczywiżcie nie są objawami dyskryminacji, lecz tylko wynikają z podziału ról społecznych. Bynajmniej nie tłumaczy to jednak faktu, że w mediach nieustannie podkreżlana jest tylko praca kobiet, pomijana i bagatelizowana jest rola mężczyzn, by uzasadnić tezę o rzekomej dyskryminacji kobiet). Dyskryminacja mężczyzn jednak jest rzeczywista. Najbardziej oczywistym jej przejawem jest nierówny wiek emerytalny i nierówne prawa ojcowskie. W praktyce społecznej spotykamy się jednak z licznymi innymi jeszcze przejawami dyskryminacji. Podaję linki w ciekawy sposób omawiające ten proceder:
[usunięto_link] Kobiety nienawidzą mężczyzn i gardzą nimi
[usunięto_link] Feminizm, nowa wersja komunizmu
11 września 2008 at 10:58 W odpowiedzi: Dyskryminacja mężczyznNo i jeszcze wypada, żebym według polskich obyczajów (na szczężcie są to tylko polskie obyczaje, na zachodzie już dawno niemodne) ustępował w tramwaju i autobusie miejsca kobietom, które nie tylko, że żyją 9 lat dłużej, niż mężczyźni i nie mają kręgosłupa zniszczonego ciężką pracą fizyczną, to jeszcze są bardziej odporne na choroby, stress i cieszą się przywilejami, o których faceci nawet nie mogą marzyć…
11 września 2008 at 10:44 W odpowiedzi: Dyskryminacja mężczyznI to co pisze Klapeczka jest niestety prawdą. Wielokrotnie musiałem wykonywać cięższą pracę, niż kobieta. Nie powiem, żeby tak nie miało być, jak ktoż jest silniejszy, to może zrobić więcej. Tylko, że za to, że rozładowywałem towar, podczas gdy kobiety siedziały pulchną dupą na krzesełku, nie dostałem ani grosza więcej. Po sporym wysiłku fizycznym więcej muszę oczywiżcie wydać na jedzenie, zniszczeniu uległ mój kręgosłup, więc w przyszłożci więcej muszę wydać na jego leczenia – ale kogo byż się nie zapytał, to i tak ci powie, że to kobiety są dyskryminowane w pracy…
- AutorOdp.