- Odp.
Jovita, od ziemniaków ludzie nie byli grubi gdy pracowali cały dzień w polu. Co nie oznacza że byli ładni. Poza tym ludzie jedzą ziemniaki dopiero od kilku tysięcy lat lat. A żyją od kiedy? Ziemniaki to substytut, tani wypełniacz, wybawienie rolników – głównym powodem jego produkcji są względy ekonomiczne, smakowe, oraz niewiedza konsumentów.
To co wypisuje „mythbuster” woła o pomste do Boga , gdzież Ty wyczytał takie rzeczy o ziemniakach, ziemniaki to bardzo wartosciowy produkt, zawiera skrobie (czyli weglowodan zlozony pozadany w odchydzaniu) tak jak każda roslina ponadto ma dużo błonnika sprzyjającego odchudzaniu i zachowaniu zdrowego jelita grubego, jaki wypełniacz? piszesz o ziemniakach jak by to był jakiż sztuczny dodatek do żywnożci.Za twoja rada smazenia jajecznicy na masle dziewczyna jeszcze przytyje.tak wogole na masle się nie smaży bo powstają rakotwórcze związki 8)
A tak wogole to wszystkie weglowodany wcale nie rozkladają sie tylko do glukozy co za bzdura, czytałeż o czymż takim jak fruktoza, mannoza, galaktoza, ksyloza, arabinoza?To tylko jedne z niewielu cukrów prostych wystepujacych w roslinach ktore wcale nie przeksztalcają sie w glukoze. Laktoza wcale nie sklada sie z samej glukozy, tak samo sacharoza.
wiesz no jesli tak jadasz to ja nie mam nic przeciw, co kto lubi, gowno tez ma jakies wartosci odzywcze 😆
ale co chwile zmienisz diete przed chwila tluszcze teraz gowno , esz te niezdecydowanie, no ale wszystkiego trzeba sprobowac 😆
mam wrażenie ze gdyby ktoż napisał książke ze g***** ma tyle wartożci i jest zdrowe to ludzie zaczęliby je jeżć.
[usunięto_link] wrote:
mam wrażenie ze gdyby ktoż napisał książke ze g***** ma tyle wartożci i jest zdrowe to ludzie zaczęliby je jeżć.
dokladnie bo ludzie sa naiwni!!
[usunięto_link] wrote:
Twój metabolizm normalnie funkcjonował. chyba go załatwiłas na amen. 😥
poważnie ❓ 🙁 🙁
PIERCING nie przejmuj się tym osoba ktora twierdzi ze załatwiłaż sobie metabolizm na amen ma chyba siano zamiast mózgu. Metabolizm to nie gumka od majtek że jak sie rozciągnie to jest juz do niczego. Metabolizm zawsze da się wyregulować, potrzebna jest profesjonalna porada. Taką z biegu poradą na wyregulowanie metabolizmu jest spozywanie posiłków o tych samych porach codziennie, najlepiej małych objętożciowo, posiłków musi być koniecznie 5 i wazne aby je spożywać codziennie o tych samych porach, drugim mechanizmem regulującym jest sport, codziennie staraj się conajmniej 30-60 minut cwiczyć ale nie trening siłowy lepiej wytrzymalosciowy: rower, biegianie, basen, gry zespołowe, aerobik itp… Co do diety to tzw „diety cud” rozregulowują metabolizm, nie eksperymentuj z dietami nie probuj kazdej z nich stosuj sie do zasad racjonalnego żywienia a konkretnie do diety 1100 – 1200 kcal, bo diety poniżej 1000 kcal rozregulowują metabolizm i stosuje się je tylko i wyłącznie w szpitalach pod nadzorem medycznym i tylko przy otyłożci olbrzymiej. To takie podstawowe rady na wyregulowanie metabolizmu. Jesli masz jakies jeszcze pytania to pytaj smiało 😀
wow, dzięki 🙂
No to mam jeszcze takie pytanie -> przy tej diecie 1000kcal w jakim tempie i ile się chudnie ❓ [przy niewzmożonym wysiłku fizycznym
😀 ]
i jakie jest Twoje/ Wasze zdanie na temat makaronu ❓
Powiino się go jeżc, czy nie ❓ 😉
Pozdrawiam 😀 =**Ja chudłam około 4 kg na miesiąc … Ale wiesz bardzo dużo zależy od twojej przemiany materii itp. A makoron … Sadze ze wszystko mozna jeżć tylko w malutkich porcjach. generalnie to nie makaron tak tuczy ( chociaż nie twierdze ze w ogóle) ale tłuste sosy i zasmażki. wszystko ale z głową:)
Wsadź sobie gdzież swoje idiotyczne wrażenie.
Jovita, skąd wiesz że sama nie jestes naiwna?
Macku, wacku, zależy jaka książka, wogóle nie chce mi się z tobą gadać, ćmoku. Dzisiaj każdy może wydacksiążkę, a jedynym kryterium jest potencjalna sprzedawalnożć. ale co ja tutaj odowadniam i komu? Pa, węglowodanowy poliku.
[usunięto_link] wrote:
Ja chudłam około 4 kg na miesiąc … Ale wiesz bardzo dużo zależy od twojej przemiany materii itp. A makoron … Sadze ze wszystko mozna jeżć tylko w malutkich porcjach. generalnie to nie makaron tak tuczy ( chociaż nie twierdze ze w ogóle) ale tłuste sosy i zasmażki. wszystko ale z głową:)
Generalnie to tłuszcz nie tuczy.
😀 ]
