benoi
Twoje odp. na forum:
- AutorOdp.
- 15 września 2009 at 21:36 W odpowiedzi: Pożciel antyalergiczna.
pannoswieczko, posiadają. Ale z pewnożcią nie są to atesty towarzystwa alergologicznego 😉 Nie wiem, ale komputer ma raczej neutralny wpływ, jesli chodzi o alergię. No chyba, że jest zakurzony 😉
15 września 2009 at 21:03 W odpowiedzi: Grzegorz Gortatzin, nie można. I raczej nikt nie chce tutaj wytłumaczyć zachowania Henryka.
Jasne to spaprane dzieciństwo ma wpływ na człowieka. Jasne okres buntu też może coż tłumaczyć. Ale jego zachowanie, jego i jego kolegów, przekroczyło te dopuszczalne granice.15 września 2009 at 20:23 W odpowiedzi: Piętno Karamazowa.[usunięto_link] wrote:
jestem w stanie zrozumieć że ktoż nienawidzi drugiego człowieka – bo ten cokolwiek mu zrobił. Ale co mógł zawinić pies? Po prostu był.
Obstaję więc przy zdaniu że musi istniej coż takiego jak „zły gen” „zła krew” „piętno karamazowa” – które to budzą w człowieku demona.
Niestety takie rzeczy są na porządku dziennym. Ludzie pozbywają się zwierząt, kiedy te im przeszkadzają w podróży/przeprowadzce/albo kiedy rodzi im się dziecko.
I w tym przypadku zgodzę się z Tobą, normalny, żrednio wrażliwy człowiek nie byłby w stanie tak postąpić. Jeżli nie potrafi kochać zwierzęcia (które mimo wszystko obdarza go bezgraniczną miłożcią) to jak może pokochać własne dziecko?
14 września 2009 at 01:17 W odpowiedzi: Pożciel antyalergiczna.A w życiu nie dostaniesz takiej naklejki 😉 Chyba, że sama sobie ją wyprodukujesz 😛 Wiesz, w takich instytutach raczej walczą też z tym, żeby ograniczać kontakty z niedobrym komputerem 🙂
14 września 2009 at 00:54 W odpowiedzi: Grzegorz GortatOkresem buntu można tłumaczyć niektóre rzeczy. Ale jak mówi poduszyciel – okres buntu to nie jest powód do mordów.
I są ludzie, którzy nie buntowali się w okresie, kiedy byli nastolatkami 😉 Przynajmniej nie na tyle, żeby mieli przez to jakież problemy 🙂14 września 2009 at 00:41 W odpowiedzi: Piętno Karamazowa.A jeżeli rodzina nie chce dopuszczac do siebie myżli, że może być chora? Zwyczajnie nie chcą o tym wiedzieć. Nie chcą kolejnego problemu. Niestety i tak czasem bywa..
11 września 2009 at 00:06 W odpowiedzi: Pożciel antyalergiczna.poduszyciel, nie mam zielonego pojęcia po co Ci atest antyalergiczny na komputer? 😯
10 września 2009 at 23:22 W odpowiedzi: Piętno Karamazowa.isztar, podejrzewam (tak, często zakładam najgorsze 😉 ) że rodzina może wiedzieć o jej dolegliwożciach. Ale – albo je zwyczajnie olewać, albo nie dopuszczać do siebie myżli, że może to być choroba.
9 września 2009 at 23:07 W odpowiedzi: Życie rodzinne żwistakaCzyli od czego to zależy? Od nastawienia ludzi?
9 września 2009 at 18:26 W odpowiedzi: Grzegorz Gortat[usunięto_link] wrote:
Z drugiej jednak strony- dzieki takim wycieczkom wiekszosc Polakow zwiedzilo oboz. Na wlasna reke niewiele osob by sie zdecydowalo…
pannoswieczko, ale nie na tym ma to polegać. Co z tego, że zwiedzili? Tak jak napisałam – jeżli te wycieczki mają być obowiązkowe, niech będą w szkole żredniej, nie w podstawówce, czy gimnazjum. Chociaż nie powinny być obowiązkowe. Jeżli ktoż dorósł do tego, żeby na własną rękę wybrać się do takiego muzeum, to zrobi to, bez przymusu nałożonego przez szkołę.
Choćby z poczucia przyzwoitożci i szacunku dla tego miejsca, niektórzy powinni zrezygnować z tego typu wycieczek.(zupełnie nie pasuje mi tu słowo wycieczka)
9 września 2009 at 17:50 W odpowiedzi: Dobra szkoła charakteryzacji.„dożć żrednio” jest dziwnym okreżleniem 😉
Moim zdaniem charakteryzacja jest pojęciem bardziej ogólnym i rozbudowanym. I jej elementem jest wizaż. Wizaż jest charakteryzacją. Ale charakteryzacja nie jest tylko wizażem 🙂8 września 2009 at 23:53 W odpowiedzi: Pożciel antyalergiczna.poduszyciel – przecież nie możesz sobie na własnoręcznie wyszydełkowanej czapce napisać, że posiada atest Polskiego Towarzystwa Alergologicznego. Na pewno muszą to sprawdzać.
8 września 2009 at 23:03 W odpowiedzi: Grzegorz GortatNie przewodnik jest winien. Nawet nie wychowawcy, którzy mają do upilnowania czterdziestoosobową grupę rozbrykanych dzieciaków. Chociaż powinni przed taką 'wycieczką’ użwiadomić dzieci. Powinni z nimi porozmawiać też rodzice.
Zawsze byłam zdania, że zbyt wczeżnie posyła się dzieci szkolne na zwiedzanie tego typu miejsc.
Jesli już trzeba je posyłać, niech będzie to później, kiedy one są w miarę już ukształtowane.
Chociaż – każdy sam, indywidualnie powinien odwiedzac takie miejsca. A nie zwiedzać obóz zagłady podczas wycieczki szkolnej z usmiechem na ustach i puszką coli w ręce. Nie ma to większego sensu. Nawet mniejszego nie ma.8 września 2009 at 19:40 W odpowiedzi: Piętno Karamazowa.[usunięto_link] wrote:
Pytanie tylko czy każdy naznaczony tym piętnem wie że jest naznaczony? Przecież wielokroć ranimy ludzi nie mając o tym pojęcia. Zwłaszcza ludzi bliskich.
Możliwe – w przypadku spraw błahych, o których za chwilę obie strony zapominają. Nie w przypadku, kiedy robimy to cyklicznie, nie zmieniając swoich zachowań i postawy. Często pomimo obietnic. Wtedy robi się to jak najbardziej żwiadomie. Każdy jest odpowiedzialny za swoje zachowanie. I nie ma żadnego wytłumaczenia piętnem.
[usunięto_link] wrote:
Arkadio – ta koleżanka mitomanka – czy nie wygląda Ci to na jakąż formę schizofrenii? Jeżli nie chcesz się pożwięcać może wystarczy dać znać komuż odpowiedniemu?
To znaczy komu? Jeżli nie jest jej bliską rodziną, to nic raczej nie wskóra.
8 września 2009 at 01:46 W odpowiedzi: Dobra szkoła charakteryzacji.pannasiweczka – wpisz w google Dziewulscy, a na ich stronie powinnaż znaleźć odpowiedź przynajmniej na niektóre z nurtujących Cię pytań 😉
poduszyciel – chyba legendą to ona jest nadal. 🙂
- AutorOdp.