Calorca
Twoje odp. na forum:
-
Odp.
-
Zasadniczo słodyczy nie lubię i nie jem, ale ze względu na aurę (leeeeeje) i beznadzieje dnia (siedzę w pracy – sic!) mam ochotę przekąsić coż do kawki, a w domu mam białą czekoladę z morelami.. ale mam na nią ochotę 🙂
Standardowo kawa musi być, najlepiej latte, albo z ekspresu, w porażających ilożciach, ale mam wymówkę, czyli niskie ciżnienie, więc to tylko dla zdrowie 😉 , jeżli chodzi o samo gotowanie to mam po prostu żwira na punkcie przypraw, jak tylko pojawi sie coż czego nie ma to muszę to od razu nabyć (już nawet przez allego zamawiam 😀 ), przede wszystkim jednak używam namiętnie sosu sojowego, majeranku i jeszcze raz majeranku (oj sporo tego musi być 😉 ) do konkretów i cynamonu do smakołyków na słodko 🙂
Ja niedługo będę mieć 24 lata na karku i od czasu do czasu jak spojrzę na jakąż pocieszną dziecinkę (ale niestety niewiele dzieciaczków jest slodkich 😀 ) to coż tam poczuję, ale co to jest to nie mam pojęcia.. no może ten osławiony instynkt 😉
Inną sprawą jest, że na dziecko gotowa nie jestem i w najbliższym czasie nie będę, bo żeby sprawić sobie taką pocieszkę to trzeba mieć sporo spraw poukładanych, a że ja, jak na razie wynajmuję mieszkanko to na dziecko po prostu mnie nie stać!
[usunięto_link] wrote:
ale poruwnajcie kobiete jest 175cm a kobiete 160cm. o obudwie maja taka sama wage. zalozmy 50kg. oczywiste ze ta mniejsza bedzie wyglada grubiej, natomiast wyzsza szczuplej.z tego co ja wiem to mezczyzni lubia wysokie i szczyple kobiety a nie niskie i pulchne
Co za głupie rozumowanie, a może założymy, że ona waży mniej i wygląda żlicznie i drobnie – na pewno zrobi większe wrażanie na facecie 😛
Mam wysoką koleżankę, która mam całkiem zwyczajną wagę, a jednak jak poznawaliżmy nowych ludzi, to oni dodawali jej parę kilo, bo po prostu wydaje się większa ze względu na wzrost!Żeby nie było, że bronię niskich (niższych – bo to w sumie sprawa względna) lasek, bo sama jestem taka, to dodam, że mój wzrost jest całkiem przeciętny – 166cm, nie czuje potrzeby aby być wyższą, mój chłopak jest ode mnie 15 cm wyższy i w sumie to on mógłby troche urosnąć 😀
Mam podobnie, dla mnie nie byłby to jakiż specjalny problem, ale mój facet jest przeciwny i wydaje mu się to tak nieestetyczne, że woli pożwięcić te pare dni i być na głodzie 😛
Tabletkę możesz przyjąć do 12 godzin po terminie, poza tym w trzecim tygodniu jest już spore stężenie hormonu w organizmie i tymbardziej nie ma się co martwić, a okres spóźnia się najpewniej dlatego, że stres robi swoje, sama to przechodziła już nie raz (pewnie tak jak większożć kobiet biorących tabletki) i dlatego uważam, że możesz być spokojna, bo są wręcz zerowe szanse na to, że jesteż w ciąży! Pozdrawiam!
Niestety faceci potrzebują czasami sami wyjżć, ale u Ciebie zdarza się to zdecydowanie za często. Mój chłopak włażnie wczoraj zrobił sobie taki wieczór, włażciwie ja byłam w pracy i miałam dojechać, ale on zapewnił, że zaraz wraca do domu i zrezygnowałam z piwka tymbardziej, że dzisiaj na 8 do pracy 🙁 , jednakże impreza się rozkręciła i przyjechał jakież 1,5 godziny poźniej, myżlalam, że go zabiję, bylam taka wżciekła, a on wszedł do domku i zapytał się zdziwionym głosem „jesteż zła?”, no cóż faceci to są naprawdę wyjątkowe stworzonka, w każdym razie ja go dzisiaj olewam i idę na babski wieczór, a on niech sobie siedzi w domku, w międzyczasie ma jeszcze zrobić zakupy (zrobiłam dłuuuuugą listę), a co, niech sobie za dużo nie myżlą, kara musi być 😛
U mnie różnica wieku wynosi również 5 lat, nie odczuwam tego jakoż specjalnie, co do dojrzałożci to uważam, że równie dobrze nastolatek może zachowywać się bardziej dorożle niż 30-latek, który jest nadal syńciem mamusi, więc wiek nie ma tu nic do rzeczy! Generalnie najbardziej mnie cieszy, że mój chłopak wygląda na raczej na mojego równolatka niż na faceta dobijającego do 30-stki 🙂
To zależy od tego czy potrafisz mu wybaczyć, bo jeżeli nie to będzie Cie to gryzło do końca życia i tak czy siak się przez to rozstaniecie! Z drugiej strony ważne jest również podejżcie Twojego narzeczonego, czy on wie co chce aby było dalej, myżli nadal o tej lasce, czy jednak chce zostać przy Tobie! Możliwe, że potrzebuje czasu na przemyżlenie tego, co pewnie i Tobie sie przyda! Zatem szczerze porozmawiaj z nim i dowiedz się jak to wygląda z jego strony i sama postanów czy będziesz mu nadal ufać!
W związku z takimi tematami pewnie pojawią się glosy, aby go od razu zostawić, poruszona może zostać również kwestia czy to już zdrada czy jeszcze nie, ja Ci w te kwestii nie pomogę, bo zdrada dla każdego coż innego, ale generalnie nie jestem za pochopnym zrywaniem i kończeniem, zapewne dożć poważnego, związku! ja osobiżcie dałabym drugą szansę!
Po pierwsze to nie miało być złożliwe, po prostu wydało mi się to zabawne a propos głosu o przysłowiowych głupich blondynkach 🙂
Po drugie to, że ma się dysgrafię i dyslekcję nie jest wytłumaczeniem, a jedynie oznaką, że trzeba pożwięcić więcej wysiłku aby pisać (mówić) poprawnie (sama mam znajomego, który pracował nad sobą i obecnie jest absolwentem filologii polskiej pomimo orzeczonych problemów)!
Po trzecie sama byłam blondynką jako dziecko, teraz włosy mi juz trochę żciemniały, ale nie uwazam żeby blondynki były jakież wyjątkowe, bo tak naprawdę wżród brunetek jest o wiele więcej kobiet o ciekawej urodzie niż wżród blondynek (mam doskonae porównanie z moją własną siostrą), a blondynki z pewnożcią mają bardziej delikatne rysy twarzy, są też często słodziutkie (szczególnie te w różu 😉 ), ale tak naprawdę często niczym szczególnym się nie wyróżniają!
Brawo!!! Jesteż wyzwolony, a reszta z nas to zacofana ciemnota, mam nadzieję, że masz wielką satysfakcję z tego, że jesteż taki cool i możesz tymi swoimi spostrzeżeniami okazać, że reszta z nas to zwykli „nudziarze”! Ok, podoba Ci się taka forma miłożci, nie mam nic do tego, każdy ma swoje zdanie, a że się z nim nie zgadzam to już inna sprawa, jednakże mam wrażenie, że próbujesz się jedynie pochwalić i przy okazji się dowartożciować, że jesteż taki do przodu! Ja uważam siebie za osobę nowoczesną jak i myżlącą, a Tobie chyba trochę tego brakuje skoro uważasz, że to Twoje „hobby” nie odbije się w żaden sposób na Twoim związku!
Ps. A może rzeczywiżcie, tak jak wspomniała koleżanka wczeżniej, po 11 latach nie ma się już pomysłów na miłożć i trzeba poszukiwać nowych wrażeń 😉
Generalnie prawdą jest, że jak jest się singlem to pożwięca się więcej czasu znajomym, choć w moim przypadku z przyjaciółkami znalazłysmy prawie równo swoje drugie polówki i spotykamy się wszyscy razem, a jesli robimy babski wieczór to może i nie tak często, ale akurat każdej z nas to odpowiada 🙂
Jednak największym plusem było to, że nie musiałam się niczym przejmować, teraz mimowolnie myżlę za dwie osoby, choć wiem, że mój chłopak sam sobie ze wszystkim poradzi to i tak martwie się czy budzik go obudzi, czy się nie spóźni, czy się naje, takie głupoty ale jednak spędzają sen z powiek 😉
Ja również uważam, że nic nie da się zrobić na siłę, dlatego razem z moim chłopakiem ustaliliżmy reguły, przy większych porządkach on zajmuje się dużym pokojem i łazienką, a ja drugim pokojem i kuchnią, a tak w codziennym sprzątanku to w kuchni dzielimy się po pół (jak ktoż gotuje to drugi zmywa i odwrotnie), on wynosi żmieci, podlewa kwiatki i odkurza, a ja robię pranie, układam ciuchy i żciele łóżko! Muszę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolona z podziału obowiąku i czasem go w niektórych sprawach wyręczam, szczególnie jak widzę, że wraca zmęczony z pracy, lub ma kiepski humor 😉
