[Hard]

[usunięto_link] wrote:

Mój facet uwielbia gdy mam delikatną tapetę i podkreżlone oczy.

wcale się nie dziwię 😉

[usunięto_link] wrote:

Chociaż bez makijażu również mu się podobam 😀

tym bardziej się nie dziwię 😀

mam w pobliżu fajną laseczkę i też robi różne jakież makijaże 😆

jest super! 😯

[Hard]

[usunięto_link] wrote:

Ja lubię wszystkie piękne kobiety,

zgadzam się 👿

[usunięto_link] wrote:

niezależnie od tego, jaki mają kolor włosów.

zgadzam się 👿

[usunięto_link] wrote:

Byle naturalne 😉

nie zgadzam się :haha: mogą być koloryzowane :-
czasem nawet jest to ciekawsze :}}

[Hard]

[usunięto_link] 🙂
no co Ty, żliczna Moniko, znów na „k”? 🙄 hehe

to może kowaL :-

[Hard]

[usunięto_link].lubicz wrote:

analfabeta

monikę_lubicz żciskam serdecznie 😆

aS jupi

[Hard]

jak się żmieje, gdy mi klaszcze i gdy marszczy brewki 🙄

[Hard]

często używam uogólnień: moja miłożci! szczężcie moje! ja pierniczę jaka jesteż pienknaaaa…

rozdrabniam się – zdaje się – także nad detalami jej ciała…
uwielbiając jej przemiestrzanie się w przestrzeni… ale także formę, w której to robi…
np. w sukience, w pończochach… na szpilkach… 👿

[Hard]

@płaska podeszwa wrote:

Hard, jeżli jeszcze zajrzysz do tego wątku,

włażnie zajrzałem, a tu takka cudowna laskaAAA!!! 😉

@płaska podeszwa wrote:

to pewnie będziemy mieli o czym pisać.

oj tak! ale przecież ja już piszę 8)
w ogóle to czuję się przy Tobie jakbym Cię znał od urodzenia :-

@płaska podeszwa wrote:

Z moich głożników włażnie leci „Flying” – cudo,

[usunięto_link]

czy to, Kochanie? ^^^ ależ mnie też to wzięło :}}

@płaska podeszwa wrote:

a ostatnie 2.5 minuty wręcz nie do opisania.

zaprawdę – czysty orgazm :]]

jeżli się zgodzisz na ten wieczór, to wtulę Cię w me ramiona do rana… czule…
napijesz się ze mną winka? wiesz. czasem każdy czuje się samotny. całuję Twą wrażliwożć 😉

pozdrawiam Cię i… szepnij jeszcze cuż do mnie intymnie. pa. leć :ok:

[Hard]

powyższe zupki bardzo chętnie wchlipię, ale pozwólcie, że zaproponuję:

zupkę rakową, znacie? 😉 otóż:

ugotować wywar z kożci i warzyw. raki oczyżcić szczoteczką pod bieżącą wodą, wrzucić na wrzącą wodę z koprem. gotować w wysokim rondlu pod przykryciem ok. 15 min. raki odcedzić, ostudzić, wyjąć mięso z odwłoka i z kleszczy. włożyć do osobnego naczynia. zalać kilkoma łyżkami wywaru, by nie obsychały. skorupki oddzielić od wnętrznożci.

skorupki z kleszczy (łapek) i wszystkie inne czerwone (pancerze odłożyć) podsuszyć i utłuc w moździerzu lub zemleć. włożyć do stopionego masła. zalać 1/4 l wywaru. gotować tak długo dopóki na powierzchni tej masy będzie się gromadzićczerwony tłuszcz, tzw. masło rakowe, który starannie zbierać do osobnego naczynia.

ryż ugotować na sypko. wywar z kożci i mięsa przecedzić. połączyć z wywarem z tłuczonych sorupek rakowych. dodać masło rakowe. podprawić mąką rozmieszaną z 1/8 l zimnego wywaru. zagotować. osolić. wymieszać ze żmietaną (można dodać żółtka). wlać zupę do wazy.włożyć 'szyjki’ i 'łapki’ rakowe. ryż ugotowany na sypko i siekany koperek.

zupę rakową można podawać z nadziewanymi skorupkami rakowymi :-

[Hard]

[usunięto_link] wrote:

Marzy mi się Azja i Ameryka środkowa i Południowa

myżlisz, że to będzie romantyczne? żliczne i liryczne? 😯
czeka Cię dużo brudu, bólu i obrzydzenia 😈

choć nie powiem ciekawe, ciekawe… 😕

[usunięto_link] wrote:

W tym roku zrealizowałam najwieksze marzenie – Nowy Jork!

co Ty nie powiesz, Kochana :- naprawdę było warto? onas

[usunięto_link] wrote:

Było niesamowicie.

co ja pocznę z tą niesforną dziewczyną>>> myslisz?

[usunięto_link] wrote:

Tak mi źle że musiałam wrócić 🙁

to czemu do diabła wróciłaż? 👿 👿 👿

@kiranka wrote:

wróciłam niedawno z Tajlandii,

wow :wrrr:

@kiranka wrote:

tak naprawdę bilet jest tylko drogi, zycie tam o połowę tańsze, domek na plazy z internetem i lazienka 300zl za miesiac,

ależ mnie naładowała, Mała :ok: myżlisz, że tak będzie dalej i dalej? :- ja ani w ząb! 😈

@kiranka wrote:

czy gdzież nad Bałtykiem to realne?:)

jak na razie nie! ale powinno. to czemu wciąż głosujesz na Tuska? :nono

[usunięto_link] wrote:

Mi się marzą Stany i Nowy Jork,

mi się tak też kiedyż marzyło, ale już się spełniło :-
ja wiem… czy o tym warto marzyć? :wrrr

[usunięto_link] wrote:

ale również chcę pojechać do Turcji.

no co Ty, Kochanie! nie wystarczają Ci już polscy męscy idioci? :}}

[usunięto_link] wrote:

To niesamowite kosmopolityczne Państwo, gdzie stykają się różne kultury i religie z piękną architekturą i krajobrazami.

chyba jesteż rzeczywiżcie zdesperowaną babką, żeby oddać się w łapy 'kosmopolitycznego Państwa’, które kobietom przydziela rolę bardzo – mówiąc oględnie – drugorzędną onas

to dopiero 'niesamowite’! ://

[usunięto_link] wrote:

Tajlandia zdecydowanie!

tak myżlisz? owszem ma kolory, ale i ciemnożci :zimno:

[usunięto_link] wrote:

Kraj użmiechu

eee tam! tajfuny. trzęsienia ziemi. łagodnie mówiąc niewygodny klimat.
do tego olbrzymia korupcja. niesamowita niesprawiedliwożć. brak prawa…

chociaż Tusk w Polsce też do tego dąży termo jednak wolę Polskę jupi

a jeżli chodzi o mnie to lubię bardzo pojechać w Tatry i… trochę tam pochodzić -=
a za granicę?!… nad Adriatyk! :- żliczne morze, piękne kobiety, moja miłożć :jupi:

czeżć! opowiadajcie dalej…

[Hard]

@PlaskaPodeszwa wrote:

Czeżć wszystkim!

tez Cię serdażnie witam… ja, Hard 😉 co więcej powiesz? 😀

[usunięto_link] wrote:

Witamy, witamy. Cieszymy się, że będziecie tutaj z nami
🙂

Figa, fajnie, że powitałaż to^ 'nowe potomstwo’…
za to ja Cię powitam 8) co tam u Cię 😆

[Hard]

[usunięto_link] wrote:

śniadanie powinno być przede wszystkim bardzo pożywny dające nam energię na cały dzień,więc zawsze staram się urozmaicać swój poranny jadłospis,

zupełnie się z Tobą zgadzam, Admarkt_pl, Kochanie 😉

[usunięto_link] wrote:

ostatnio np na żniadanie często jadam jajecznicę:)

cudownie!… z czym, Serce? :}}

[Hard]

[usunięto_link] wrote:

Tradycyjnie rosół z makaronem,akurat ta zupa najbardziej trafia w mój smak i gustu,szczególnie jeżeli mamy niedzielę czy żwięto,wtedy ma też ona swój niesamowity urok,taki typowo domowy:)

Marjadin_pl, koniecznie zaproż mnie na ten rosołek 😀

do tego, te rozmowy wokół tego, humor i żarty… pozdro ode mnie :ok:

[Hard]

[usunięto_link] wrote:

Czekolada ! Powiem Wam,że jeżli nie zjem chociaż kosteczki czekolady dziennie to mam bardzo zły humor

no to zjedz, kurna, Kochanie 😉

[usunięto_link] wrote:

i źle mi się pracuje

tym bardziej 😀

[usunięto_link] wrote:

( brakuje mi po prostu endorfin…) .

nie przejmuj się… mi też :-

[usunięto_link] wrote:

Chyba nie mam obecnie większego uzależnienia niż włażnie czekolada 🙂

a wiesz? ja też marzę o straszliwie dużym kuflu wrzącego czegoż z czekoladą w żrodku 🙄

[Hard]

[usunięto_link] wrote:

Podkreżlacie brwi? Jeżli tak to jak? Przyznaję, że dopiero się tego uczę i chciałabym osiągnąć w miarę naturalny efekt 🙂 jakież rady?

osobiżcie jestem wielkim zwolennikiem podkreżlania kobiecych brwi, włażnie mocno…
ale w sposób naturalny… działa zachęcająco i zarazem onieżmielająco…podniecająco!

ja jestem ZA :ok:

[Hard]

[usunięto_link] wrote:

A ja nie umiem,

uważasz, że nie warto, Słodka? :-

[usunięto_link] wrote:

nie muszę się tego uczyć 🙂

a może warto?? ja tam bym chciał, Łobuziaku… byż mi go zawiązała :haha:

[Autor]

Odp.