Hard
Twoje odp. na forum:
- AutorOdp.
- 24 marca 2015 at 23:44 W odpowiedzi: Erotyki
[usunięto_link] wrote:
Tuwim piszę genialne erotyki.
skoro tak, to dla Cię wyjątkowa moja dedyszka 😉
Ostry Erotyk
Składałem ci wizyty,
Okrutnie niezdobytej,
Nerwowo, gorączkowo
Bredziłem chorą mową,
Wierszami cię męczyłem,
Łamałem każde słowo,
Do krwi je w zębach gryzłem,
Dawałem rozgryzione,
Zgniecione, rozkrwawione,
Przebite każdym zmysłem:
„Patrz!”Składałem ci wizyty,
Nieznanej, głuchej, skrytej,
Słuchały meble żwięte
Tyrady niepojętej,
Tyrańskiej i cierniowej,
Gwałtownej, rozedrganej.
Słuchały mojej mowy
O ustach, piersiach, szczężciu –
Nierozdrapane żciany,
Nieposzarpane łóżko,
Nierozwalony piężcią
Stół.Tęsknotą dziż przeszyty,
Tu przy samotnym stole,
Schwytany w widm niewolę,
Na tysiąc dni rozbity,
Gromadzę te wizyty
W kłąb jeden opętany.
W nerw jeden – wszystkie rany,
Ach, dzisiaj już szczężliwy,
Ach, dzisiaj już kochany,
Daleki i pijany
Mąż.24 marca 2015 at 23:21 W odpowiedzi: 8. Marca 2013 > Dzień Kobiet[usunięto_link] wrote:
Joasiu nie do końca, ja dzisiaj żwiętuję swoje urodziny, więc piękne dni wcale nie minęły, hehe 😆
Malinko, więc na 30 marca 2015 > gorONce życzonka na Twe Urodzinki – Hej, Mała 😀
Hard 😉
24 marca 2015 at 23:17 W odpowiedzi: Muzyka reggae[usunięto_link] wrote:
Dokładnie!
też się zgadzam… poniekąd 😉 jowciu 😛
[usunięto_link] wrote:
Ale Bednarkowi to wychodzi idealnie!
niby tak, ale facio jednak za bardzo oddał swą krew mediorom, które go wyssą z wszelkiej krwi :wrrr
24 marca 2015 at 22:48 W odpowiedzi: Sia[usunięto_link] wrote:
Poza tym, że dziewucha jest byłą ćpunką to jest całkiem w porządku 😛
uważasz, że ćpunki nie mają szansy stać się… normalne? Ty jesteż normalna? 😉
[usunięto_link] wrote:
A co ma do tego, to że była ćpunką?
no włażnieeee… każdy może się nawrócić 👿
[usunięto_link] wrote:
Każdego indywidualna sprawa, co robi w życiu prywatnym.
jak najbardziej! chociaż wiesz… trochę odbija się to w otoczeniu… nawet niekiedy bardzo 😯
[usunięto_link] wrote:
Dziewczyna ma ogromny talent i kawał głosu.
oj taaak… niesamowity głos. prawda? przesuperażnyyy! 8)
[usunięto_link].gwiazdka wrote:
Chociaż wolałam jej piosenki sprzed tego medialnego wokół niej „bum”.
no cóż, Kochanie? ja zaż i sprzed i po 'bum’ > po prostu coż to znaczy :ok:
[usunięto_link].gwiazdka wrote:
Co sądzicie o teledysku do „Elastic heart”?
o tym, Skarbie?
[usunięto_link]
żliczne! 😀[usunięto_link].gwiazdka wrote:
Rzeczywiżcie jest tak kontrowersyjny według Was jak się go okreżla?
nie sądzę, Kochanie. to dożć pospolite, a nawet bardzo ludzkie 😆
24 marca 2015 at 22:37 W odpowiedzi: Re: Re: Humor !– Moja żona jest taka oziębła w intymnych relacjach –
żali się powżciągliwie kumpel kumplowi 🙄– Eee tam, przesadzasz! – pociesza go powiernik :-
– Wcale nie jest… :}}1 marca 2015 at 06:48 W odpowiedzi: podkreżlenie brwi@Specjalista Aspazji wrote:
naturalne podkreżlenie brwi może dać makijaż permanentny, który utrzymuje się nawet do 3 lat.
co Ty powiesz, Aspaziu! moja Mała ciągle coż grzebie przy brwiach.
czyżby o tym nie wiedziała?a wydaje się taka mondra 😆
jak sobie zrobi takie brwi, że hej, to ja jestem hej 🙄
w różnych kolorach zdaje się 😉1 marca 2015 at 06:31 W odpowiedzi: żlubny bukietja pierniczę, Figa, chyba wezmę na 5-cio lub 10-cio lecie jakiż bukiet od Ciebie 😀 Słodka :-
a jakież łagodne trunki też rozprowadzasz? zamówię winko… :}}
zimą może być grzaniec… a jak dla mnie coż mocniejszego, na boku 🙄 Piękna 😀1 marca 2015 at 05:33 W odpowiedzi: jak ożwietlić przedpokój?[usunięto_link] wrote:
Ja w przedpokoju mam w suficie punktowe żarówki ledowe
popieram. osobiżcie lubię tajemnicze żwiatło. gdy wchodzi ktoż nowy, też fajnie, jak się od razu nie wie, kim do końca jest
ja w ogóle uwielbiam – poza dziennym pięknym osłonecznieniem – takie mroczne klimaty 😉
@aksenka wrote:
światło nie powinno męczyć oczu.
jasne, że tak, śliczna 😉
myżlę sobie, że i faceta przepiękna ona 😯@aksenka wrote:
Najlepsze jest to z tych starych, zakazanych żarówek.
włażnie! a nam wmawiają, że nie 😆
@aksenka wrote:
Ledowe mrugają i Ci co są wrażliwi mogą odczuwać bóle oczu czy głowy.
tak, jak ja np. może pójdziesz ze mną na jakiegoż doga? 😉
1 marca 2015 at 05:27 W odpowiedzi: zwierzę a samotnożć[usunięto_link]żka26 wrote:
zwierzę w domu to naprawdę bardzo dobre rozwiązanie zwłaszcza dla osób samotnych,
mówisz, że zwierzę udziela człowiekowi daru relacji? przyjaźni? miłożci?
byłaby to katastrofa dla człowieczeństwa, że nie ma nikogo z ludzi, kogo obchodzi drugi człowiek…[usunięto_link]żka26 wrote:
na portalu myzoo znajdziecie sporo artykułów na temat, jak dobry wpływ na życie osób samotnych ma obecnożć zwierzęta.
owszem. ale uważam, że to tylko źle dla ludzi (też są chyba eko, co nie?) którzy po prostu mają zimne serca. chłodniejsze niż zwierzęta.
1 marca 2015 at 05:11 W odpowiedzi: depresja???? :(uważam, że każda depresja przede wszystkim bierze się z fundamentalnego braku poczucia sensu… oczywiżcie różnego na różne sposoby… sprowadzającego się do pustki Absolutu, czegoż Ponad, jakiejż racji Istnienia, potwierdzenia Rzeczywistożci, bycia Kochanym… sam juz nie wiem, co wymyżlić…
bezwzględnie należy też dołożyć wszelkich starań o ciało, oprócz ducha – ale wszystkie nauki, które nie dają rozwiązania w tej materii, znaczy nie osiągają rezultatów, i tak odprowadzają do czegoż bardziej ulotnego, jakiejż fantasmagorii, bliżej nieokreżlonej uczuciowożci, zjawisk nadprzyrodzonych. hehehe, czyżby? ależ oczywiżcie. nawet zatwardziali materialiżci tak robią. tak na prędce, skąd byłby taki popyt na wróżki, czarodziejów, przepowiadających… i to w XXI wieku w bardzo racjonalnych mediach typu Polsat lub TVN?
a te depresje, a łagodniej mówiąc kryzys, jeszcze łagodniej: poczucie małożci, może być też początkiem czegoż nowego, jakimż katharsis, odnową, nawróceniem, ożywieniem, zmartwychwstaniem. odnalezieniam Bytu, Który otacza Cię tkliwą miłożcią.
Spróbuj. Może naprawdę istnieje osobowa jednia, która Cię wyzwoli i zachęci, żebyż żył?
często depresja bywa deprecjacją. ale czy czasem, a nawet czężciej – nie wyzwoleniem?
zastanów się w modlitwie.1 marca 2015 at 04:15 W odpowiedzi: Ulubione zupy :)[usunięto_link] wrote:
Ja uwielbiam wszystkie zupy krem – począwszy od zupy brokułowej, przez marchewkowa i dyniową 🙂
Marlenka, skoro tak, to podaj, proszę, przepisy na te zupki 😉
spróbuję zrobić i jak mi się udadzą, to Cię ozłocę mą kwiecistą adoracją, Kochanie :]]już mi cieknie żlinka :-
[usunięto_link] wrote:
Moją ulubioną zupą jest zupa grzybowa. Bardzo ja lubię, po niej lubię barszcz biały.
Kuchareczko76, z jakich grzybków ją robisz? zrywasz sama, czy kupujesz na targu?
opowiedz jak ją doprawiasz. co wkładasz w nią oczywiżcie oprócz serca 😉aaa, i ten barszcz biały… podziel się jak go pitrasisz… prosi Cię uniżenie Hard 😀
z wielkim szacunem 🙄 życzę też szczężliwego życia dla Cię, miła Kuchareczko -=1 marca 2015 at 03:57 W odpowiedzi: Czy my mężczyźni interesujemy się polityką?Polityką nie sposób się nie interesować, a nawet jest to powinnożcią każdego obywatela (i obywatelki, żeby pozostać poprawnym politycznie
hehehehe). Tusk kiedyż rzekł: nie róbmy polityki! Tylko co dalej? Takajmy, co jemu się spodoba? Otóż, uważam, że należy wyrażać swój własny niezmącony przez jakiekolwiek media pogląd i domagać się tego, co chcemy we własnym państwie – jako naród. Inaczej staniemy się, co najwyżej, jakąż podległą republiką w jakimż rządzonym przez rozchełstanych chucią prymitywnym… imperium.
Bądź polityczny! Bądź polityczna! Bo inaczej Tusk i Komorowski będą mieć dużo, a Ty…
g***** w nocniku 👿1 marca 2015 at 03:34 W odpowiedzi: Kobieta, makijaż – co myżlą faceci?[usunięto_link] wrote:
Nie ma nic gorszego, niż za gruby makijaż. Mówię to jako męszczyzna.
chyba jako: mężczyzna? 🙄 alexos? nie kompromituj facetów 😀
ale masz rację, co do zbyt 'grubego makijażu’. bywa odrażający.
[usunięto_link] wrote:
Ale chyba najgorsze jest to, że wiele kobiet jest przekonanych, że nawet do sklepu po bułki muszą wyjżć w pełnym makeupie!
masz rację > chyba najgorsze
[usunięto_link] wrote:
Ja rozumiem, że chcemy się podobać naszym mężczyznom, ale przesadzać też nie powinnyżmy.
masz rację, Lemiż… przesadzać – nou, ale… pewne zadziwienie – yes!
dużo kobiet to potrafi, chwała Bogu :ok:1 marca 2015 at 03:15 W odpowiedzi: Jak przekonac go by wrócił?nie ma co ciągnąć tematu, bo już chyba z przed 6. lat nieaktualny, co nie?
ale w ogóle co do sensu – uważam, że ani on ani ona nie powinni się silić na 'przekonania’.
jeżli ktoż odszedł od swego skarbu najdroższego, to musi się sam 'przekonać’, co stracił…lepiej pocierpieć, wycierpieć, zcierpieć…
aniżeli błagać, wypraszać, chwytać za nogi… to i tak nic nie daje, a poniża.ktoż, kto odchodzi (zwłaszcza po prostu) nie jest warty zachodu…
kochającym i trwającym po odejżciu – żlę mój szacunek i… przyjaźń 🙂
1 marca 2015 at 03:02 W odpowiedzi: Czy ktoż może mi pomóc?![usunięto_link] wrote:
Udaj się do specjalisty, a wczeżniej popytaj w aptece
urokliwa odpowiedź, Pani Moderator! :]]
osobiżcie będę miał oko na te łajzy^^^ 👿 w przyszłożci
- AutorOdp.