Intro
Twoje odp. na forum:
- Odp.
@Kowal wrote:
A z drugiej mam znajome ,które mi się podobają i charakter jest ok. jednak nic z nimi nigdy bym nigdy nie zaczął.
To nie znaczy że któraż z nich nie będzie nagle miała ochoty czegoż zacząć z Tobą 😉 Znam osobiżcie kilka przypadków kiedy to kobieta mówiła, ze jest z kimż przyjacielem i nigdy nie ma mowy o czymż więcej, że traktuje go jak brata itp… no i teraz niektórzy z nich są razem 😆
Chodzi o to, że takie prawa jak:
prawo do odwiedzin w szpitalu chorego partnera oraz informacji o stanie jego zdrowia, prawo do dokumentacji o stanie zdrowia partnera, prawo o decydowaniu dalszego leczenia partnera w przypadku ciężkiej choroby
oraz wiele innych, jak choćby prawo do odbioru korespondencji partnera czy prawo do organizowania pochówku partnera, są regulowane przepisami, które nie uwzględniają związków partnerskich ludzi tej samej płci.
Jak już dorożnie – lepsze.
A jako dziecko oczywiżcie że będzie wyżmiewane, podobnie jak wyżmiewane są dzieci noszące aparat na zębach, ma nieproporcjonalnie dużą głowę, sepleni, jego rodzice są pijakami, chwilowo im się nie powodzi w życiu… mógłbym tak wymieniać długo. Takie już są dzieci że wyżmiewają i wytykają wszystko co wydaje im się odmienne od „normy”.A ja tam nie mam nic przeciwko parze homoseksualistów wychowujących dziecko. Moim zdaniem takie dziecko wyrożnie na porządniejszego człowieka niż niejeden dzieciak z tradycyjnej rodziny, a z pewnożcią na lepszego niż jakby miał np. zostać w domu dziecka.
on już jest znany od bardzo dawna, tylko co jakiż czas porzuca konto i zakłada nowe pod innym nickiem
Nie, sam nie wymyżliłem, są to bardzo popularne powiedzonka moim zdaniem w zabawny sposób obrazujące zachowanie NIEKTÓRYCH kobiet. Jeżli nie odebrałaż tego z użmiechem to muszę stwierdzić że elm wyrządził Wam kobietom tu na forum już za dużo krzywdy. 😥
@izaczek wrote:
my kobiety chyba same wiemy lepiej co nam sie podoba..
Kobieta sama nie wie czego chce dopóki nie zobaczy tego u innej kobiety.
Kobieta nigdy nie wie, czego chce, ale nie spocznie, dopóki celu nie osiągnie.
🙄@Kowal wrote:
Udowodniono wpływ na organizm.
Wszystko w naszym otoczeniu w pewnych okolicznożciach oddziałuje na organizm lub psychikę. Z komórkami jest ten problem, że czasem ten wpływ jest pozytywny, czasem negatywny, dlatego jak wczeżniej napisałem, nie udowodniono i nie wykluczono jednoznacznie szkodliwego wpływu. Garżć informacji jak ktoż jest zainteresowany:
Jak mało wiarygodne mogą być obecnie takie badania doskonale wykazały dwie niezależne grupy. Jedna z nich (ze szpitala Royal Adelaide) po napromieniowaniu falami radiowymi podatnych na chłoniaka szczurów otrzymała wyniki żwiadczące, iż u tych zwierząt zachorowalnożć na ten nowotwór występuje dwa razy czężciej. Druga grupa z University of Califronia poddała szczury podobnym testom. Wyniki zaskoczyły chyba wszystkich… napromieniowane szczury dwa razy rzadziej chorowały na raka od tych z grupy kontrolnej.
Do dzisiaj nikomu nie udało się jednoznacznie stwierdzić, że telefony komórkowe negatywnie oddziałują na zdrowie człowieka. Niestety, żadna grupa badawcza nie wykazała, że wpływ taki nie istnieje. Ze względu na olbrzymie koszty, jakie mogłaby wywołać błędna analiza eksperymentów, grupy badawcze ograniczają się do dawania rad firmom telekomunikacyjnym oraz żwiatowym organizacjom zdrowia.
Jeżli dla kogoż możliwożć zachorowania np. na raka jest argumentem aby ich nie używać, to równie dobrze mogę odradzić np samochód, bo znacznie więcej ludzi przez nie ginie (pomijam już ogólny negatywny wpływ na zdrowie), ale jednoczeżnie sporej ilożci ratują one nieraz życie.
[usunięto_link] wrote:
Mam dziż trochę zakręcony dzień i odpowiem mniej poważnie a może też głupio;)
Modlitwa ateisty
„… jeżeli co daj Boże, Boga nie ma, to dzięki Bogu.
Ale jeżeli co nie daj Boże, Bóg jest, to niech nas
ręka Boska broni…”Zdecydowanie bardziej pasuje jako modlitwa agnostyka, ale wtedy traci swój humorystyczny charakter. 😀
@mak polny wrote:
No i ostatnio często się mówi o szkodliwym wpływie promieniowania z komórki… To kolejny minus…
To jest cały czas czysto teoretyczny problem, nikt jednoznacznie nie potrafi potwierdzić ani obalić tej teorii. Dlatego aby nie narazić się na koszta ewentualnej błędnej analizy eksperymentów zaleca się np. ograniczanie rozmów do minimum (szczególnie dzieciom) i nie korzystanie z telefonów w miejscach gdzie zasięg jest słaby. Generalnie nie spotkałem nikogo kto by się tym „problemem” przejmował, wygoda zawsze wygrywa.
[usunięto_link] wrote:
Intruż, Skarbie 😆 a czy nie uważasz, że o tym włażnie napomknąłem w mej nieporadnej wypowiedzi wczeżniej? 😉 włażnie do tego się to sprowadza, co tu napisałaż, hehe 😯
Szczerze? Ani troszeczkę, bo włażnie to tak wszystko osładzasz że nie idzie czasem pojąc o co Ci chodzi.
Nie będę Ci pisał żebyż pisał „normalnie”, bo widocznie masz taki styl albo potrzebę pisania w ten sposób, i nie mnie oceniać czy to normalne czy nie.P.S. proszę, nie pisz do mnie per „skarbie”, facetom tak nie wypada 😉
hard-man, już troszkę przesadzasz z tymi słodkim gadaniem na każdy temat…
Poza tym kobiety często też od razu zakładają najgorszy scenariusz, pomimo że nie mają dowodów, a najgorsze że potrafią tak sobie coż same wkręcić i dowodów nie szukają, a nawet ignorują wyjażnienia…
Oczywiżcie nie twierdzę że tak jest w tym przypadku i proszę nie posądzać mnie o generalizowanie, po prostu bazuję na własnych obserwacjach.
