krystyna_grey
Twoje odp. na forum:
-
Odp.
-
Ja też stosuję od jakiegoś czasu i jestem bardzo zadowolona, widać efekty i czuć – twarz tak jak każda część ciała, czasem potrzebuje masażu i rozluźnienia 🙂 A najlepszy roller to chyba właśnie jadeitowy – ja taki mam właśnie 🙂
No ten to jest akurat zarąbisty, potwierdzam. Szkoda tylko, że jednak dość drogi…
Ja stosuję, super sprawa, tylko trzeba regularnie stosować. Najpierw nie byłam przekonana, ale nie żałuję, że się dałam namówić (kumpela zachwalała i to mnie przekonało). A najlepszy ponoć jadeitowy, choć ręki sobie urwać nie dam 😉
Nie 😉 można bezpiecznie kupować nawet na prywatnych aukcjach, tylko trzeba zachwować podstawowe zasady ostrożności. A w jakichś sprawdzonych sklepach typu Notino czy innych to w ogóle nie ma się co obawiać 😉
To może drewnianą biżuterię? Wtedy nie poczernieje 😀 sklep BeWooden ma fajen propozycje
Moje są zbyt często maltretowane w górach od łażenia lub w ciasnych butach wspinaczkowych, więc cieżko, by cały czas wyglądały idealnie 😉 Ale polecam solanki, dobre kremy i pumeks. Jak mam „czas luzu” dla stóp to maluję, na nogach paznokcie wolę krótsze.
Ja nie lubię być blada (a z natury jestem), dlatego uważam, że zdroworozsądkowa dawka samoopalacza zimą nie zaszkodzi 🙂 jeśli mam się z tym czuć lepiej to czemu nie?
Ja używam Collistar Face Magic Drops i szczerze polecam, daje bardzo fajny efekt, w pełni naturalny. Niestety trochę kosztuje (ale jak tarfisz na promkę np. na Notino to dorwiesz za mniej niż stówkę), ale z drugiej strony jest też mega wydajny (bo to taki koncentrat w sumie, 1 opakowanie na sezon zimowy wystarczy na luuuuuzie) no i naprawdę dobrze się rozprowadza. Do tańszych kosmetyków samoopalających zraziłam się po kilku razach z dziwnymi plamami na całej twarzy, to była masakra.
