Lady_Kala
Twoje odp. na forum:
- Odp.
A jaki sens jest robić to przy partnerce/partnerze?
cały sens masturbacjii polega na tym, żeby zrobić to sobie samemu i w samotnożci…
jak sie już jest we dwoje to ekhm… jakby Wam to powiedzieć… można porobić RAZEM inne rzeczy zamiast się osobno masturbować…Napisałaż, że masz do niego trochę o to żal-że bagatelizował Twój problem… Ale jakk sama zauważyłaż to był włażnie Twój problem-osoba uzależniona bardzo często ukrywa przed całym żwiatem, że ma problem, nie pokazuje po sobie, że jest już uzależniona i nie jest to normalne… Odpowiedz sobie szczerze na pytanie czy gdyby wczeżniej powiedział Ci, że jesteż alkoholiczką i żebyż poszła na terapię to zgodziłabyż się potulnie czy też może obraziła/oburzyła/zaprzeczyła…
Ja się wcale nie dziwię, że nie chce uczestniczyć w Twojej terapii i wrócic do Ciebie-może podejrzewać, że to tani chwyt i chcesz go tylko zatrzymać przy sobie a i tak nic się nie zmieni, miałaż szansę nie pić ale z niej nei skorzystałaż, chłopak wie zapewne, że pakowanie się z związek osobą pijącą to największe bagno i na koniec coż co zawsze powtarzałam-nie ma chyba żałożniejszego i obrzydliwszego widoku niż napruta do nieprzytomnożci kobieta…
Lecz się przede wszystkim dla siebie-dla swojego życia i swojego zdrowia, jeszcze zanim trafisz na dno-On może wróci!
A co się dziwicie, że facet się ukrywa/oszukuje, że tego nie robi skoro takie są Wasze reakcje?! Któraż z Was tam wyżej napisała, że nie ma nic przeciwko masturbacjii w drodze wyjątku raz na miesiąc, 2 miesiące ale musowo bez porografii:D
Czytając Was (raz na 2 miesiące 😆 ) mam wrażenie, że z Wami to tylko przy zgaszonym żwietle i przez dziurę w przeżcieradle. Faceci lubią jak ich kobieta jest wyluzowana w łóżku, chętna, pozytywnie nastawiona a nie taka, która się o wszystko spina, denerwuje, robi awantury, nie pozwala na nic poza wyznaczonymi kanonami. Może stąd niechęć Waszych mężczyzn-woli sobie na spokojnie sam zrobić dobrze niż konfrontować się z Waszymi pretensjami, wyznacznikami, zasadami. Jeżli nie i mimo wszystko jesteżcie dożć wyluzowane i pozytywnie nastawione do igraszek to radziłabym poszukać problemów w innej sferze wspólnego życia niż sex bo jeżli w życiu się nie układa to przekłada się to na łóżko. Może za dużo oczekujecie od swoich partnerów? Wyznaczacie im sztywne kanony zachowania-to rób tyle i tyle razy dziennie, tego nie wolno, to raz na 2 miesiące…
Co złego jest w masturbacjii?! 😯
zawsze myżlałam, że epokę Ciemnogrodu mamy już sawno za sobą a tu okazuje się że niekoniecznie…Dopóki ktoż nie przedkłada samotnej masturbacjii nas sex ze swoją drugą połówką to wszystko jest ok-a to,że ktoż w między czasie w ciągu dnia zrobi sobie dobrze nie wyklucza sexu wieczorem! Chyba nie myżlisz, że ktoż ma limity typu: 1 orgazm dziennie!
Nie wolno nikomu zabierać pasjii ani kazać wybierać-wtedy mądry facet zawsze wybierze tą pasję-a wiecie dla czego? Bo pasja nie każe wybierać pomiędzy sobą a czymż jeszcze!
Nie bardzo rozumiem sensu zabraniania komuż realizowania siebie: przecież pasje czynią nas ciekawszymi, wartożciowszymi-ja osobiżcie nie zniosłabym kogoż kto niczym się żywo nie interesuje, nic nie chce robić i nic nie pasjonuje (no umówmy się-picie piwa pod blokiem czy całodniowe leżenie przed tv nie jest żadną pasją)
Jeżli nie możesz przeżyć tego, że on pożwięca sporo wolnego czasu na realizację swoich zainteresowań to może zainteresuj się tym, spróbuj spędzić z nim trochę czasu przy samochodach-nic tak nie zbliza jak wspólna pasja. Ja też dano temu wżciekałam się o siłownię, jedzenie na zawołanie z zegarkiem w ręce, że nigdy nie można iżć na lody/pizzę bo on jada ryż z kurczakiem itd… Z ciekawożci sama poszłam na siłkę i…wciągnęło mnie na dobre! Teraz razem pilnujemy posiłków, kupujemy odżywki, trenujemy, przygotowujemy się do zawodów (plan długoterminowy:), oglądamy fily, filmiki, prasę branżową itd… Zbliża ludzi jak nic innego:)
Nie jest to też niekomfortowe-można się przyzwyczaić… Ja po zrobieniu kolczyka pod dolną wargą myżlałam, że nigdy się do niego nie przyzwyczaje, że nigdy nie będę jeżć/mówić normalnie a teraz już czuję jakbym go miała od zawzse i w ogóle mi nie przeszkadza.
Po co jej? Trzeba było już ją o to pytać bo pewnie co człowiek to inny powód-może jej się to podobało, może był to efekt nieprzemyżlanej decyzjii podjętej pod wpływem chwilowego impulsu (ale wtedy by go raczej wyjęła), może jako osoba spokojna i usttakowana chciała w ten sposób dodać sobie trochę charakterku i pikanterii…
Eeejjj, rozmawiasz z super-poważnym super-mądrym super-konsultantem, który nie przyzna Ci racjii, że każdy myżlący człowiek powylicza sobie co trzeba i ułoży dobrą dietę bo w jego przekoaniu tylko on jets w stanie toz robić:D
czy oni naprawdę zarabiają na naiwnożći ludzi? czy jest ktoż kto płaci za takie fachowe porady? 🙄
nie ma co narzekać-1500 kcal to nie 1000 czy o zgrozo 800kcal więc nie ma źle. Taka kalorycznożć choć też jest niska już przynajmniej pokrywa zapotrzebowanie energetyczne organizmu na utrzymywanie podst funkcjii życiowych!
Ja po liceum nie bardzo wiedziałam jeszcze co konkretnie chcę w życiu robić itd bo powiedzmy sobie prawdę-liceum ogólnokształcące raczej żrednio uczy życia i przygotowuje do podejmowania wiążących decyzjii… Marzyłam o studiach na kierunku turystyki bardzo wówczas popularnej-poszłam więc do policealnej szkoły na kierunek hotelarstwo zobaczyć jak to wygląda itd… Nie spodobało mi się-zrezygnowałam i poszłam również do policealnej szkoły na kierunek administracja! I to okazało się strzałem w 10-teraz wiem i jestem pewna, że to mnie interesuje i to chcę robić więc po ukończeniu tej szkoły teraz jestem już na studiach na kierunku administracjii sądowej włażnie!
Uważam, że to dobry pomysł przed studiami-można się upewnić, że to się chce robić lub wręcz przeciwnie-przekonać się, że to nie dla mnie! Jak widzę moich znajomych z liceum, którzy porezygnowali w większożci z pierwszych kierunków studiów i teraz zaczynają kolejne bądź też zrezygnowali z kształcenia całkowicie to wiem, że czas spędzony na 2letnim studium nie był czasem straconym! Teraz będę miała 2 papierki potwierdzające kwalifikacje zawodowe w kierunku administracyjnym.
Komu jak komu ale mi nie musisz mówić ile w czym jest kalorii-planuję starty w Debiutach fitness sylwetkowego i odżywiam się w pełni żwiadomie- wiem ile kalorii mają wszelkie napoje dlatego pijam czystą wodę źródlaną, zieloną herbatę niesłodzoną a jak już dopadnie nie wstręt dos maku wody urozmaicam sobie chwilę colą bez cukru!
Unikam węglowodanów prostych czyli cukrów ale nie stronię od węglowodanów złożonych bo są bardzo ważne i odpowiadają za gospodarkę energetyczną organizmu!
I ni epopadajmy ze skrajnożci w skrajnożć- pomiędzy głodzeniem się i pozbawianiem wartożci odżywczych w 1000kcal na dobę a nabijaniu tysięcy kalorii samymi tylko słodzonymi napojami jest jeszcze złoty żrodek-zdrowa, zbilansowana, pełnowartożciowa dieta-żwiadome odżywianie.
I powórzę raz jeszcze coż co pisałam tu i nie tylko tu wiele razy-1000kcal to nie dieta a zwykła praktyka masochistyczna na własnym organizmie.
w internecie jest mnóstwo kalkulatorów które po wprowadzeniu odpowiednich danych obliczają ten współczynnik…
I nie da się skomponować w żaden sposób zdrowej i pełnowartożciowej diety z 1000kcal bo to za mało nawet, żeby organizm funkcjonował jak należy…
wyżmienicie można się czuć do pewnego czasu-dopóki organizm ma zmagazynowane zapasy których używa w alarmowym stanie jakim jest dla niego zbyt uboga dieta-później nie będzie już tak kolorowo a mało tego gdy wróci się na zwykłe żywienie (bo spójrzmy prawdzie w oczy-długo na takiej diecie nie da się być!) efekt jojo gwarantowany.
Nie wszystkie diety są złe-są i dobre a najlepszą w ogóle „dietą” jest zbilansowane żywienie, w którym nie brakuje ŻADNYCH makroskładników pokarmowych i są one obecne w posiłkach w odpowiednich porcjach. Gdy chcemy się poprostu zdrowo odzywiać obliczamy swoje zapotrzeboanie kaloryczne i je poprostu pokrywamy, podczas redukcjii także poznajemy swoje zapotrzebowanie kaloryczne i obcinamy tą ilożćo 300-góra 400kcal. Szukamy sobie w tabelkach ile białka, tłuszczu, węgli powinniżmy spożyć na kg masy ciała i sobie to przemnażamy. Dzielimy przez ilożć posiłków jaką będziemy przyjmować w ciągu doby i wychodzi nam kalorycznożć na poszczególne posiłki. Do tego już układamy konkretne produkty spożywcze wg tego co lubimy (byleby realizowało zapotrzebowanie na konkretne makroskładniki)
Jest smacznie, zdrowo, i przynosi trwałe efekty!
Czemu dieta 1000kcal jest niezdrowa?
Bo nie dostarcza organizmowi potrzebnej ilożci składników odżywczych i nie zaopatruje nas w energię. Zapotrzebowanie na kalorie jest kwestią indywidualną każdego człowieka i zależy od czynników takich jak wiek, waga, aktywnożć fizyczna, intensywnożć dnia, rodzaj wykonywanej prace ale to absolutne minimum jakie powinniżmy dostarczyć organizmowi to 1200kcal bo tylko taka ilożć pozwala utrzymać na włażciwym poziomie wszystkie czynnożci zyciowe organizmu.
I nie ma znaczenia co jesz i w jakich ilożciach-myżlisz, że jak zjesz 2 skrzynki brokułów bo ich kalorycznożć nie przekroczy 1000kcal na dobę to jest dieta i to zdrowa?! Nie liczą sie tak bardzo ilożci pożywienia a ich wartosci kaloryczne-i zebrane w sumie 1000kcal na dobę jets najprostszą drogą do wypadania włosów, zwiotczenia skóry, pogorszenia parametrów krwi (wyników badań laboratoryjnych), problemów ze skóra, odpornożcią organizmu a także zwiększa ryzyko zachorowań na różnego rodzaju schorzenia powiązane z niedoborem składników odżywczych.
