nejtan
Twoje odp. na forum:
- Odp.
ja mam chicco i move i nie zamieniłabym nażaden inny, fotelik samochodowy w zestawi, bardzo dobrze prowadzi się, jest lekki obrotny i poręczny, zgrabny. wózek to moim zdaniem zakup jeden z tych najważniejszych w przypadku dziecka
[usunięto_link] wrote:
przed chwila odpowiadalam w watku dot. nauki jezyka obcego najmlodszych maluchow, a potem od razu ten watek mi sie rzucil w oczy wiec polece te sama zabawke o ktorej pisalam tam:
mis ktory uczy liczyc i nie tylko, po polsku i angielsku:)my też mamy tego misia do nauki angielskiego chicco, żwietna sprawa takie zabawki dwujęzyczne:)
no dokładnie więc po co wydawać kasę na zajęca, jak do dziecka można mówić po angielsku w tym wieku,puszczać mu płyty itp czy te zabawki z chicco i moim zdaniem na razie wystarczy 🙂
a ja sądzę, że nie tak ogromne to pieniądze i każdy w ciązgu tych 9 miesięcy da radę, u nas chceliżmy mieć wózek z prawdziwego zdarzenia ten chicco i move, to normalną cenę miał, łóżeczko drewniane było tanie, tak czy siak najwięcej kasy idzie na pieluszki bo schodzą jak woda:
[usunięto_link] wrote:
wiadomo ze najlepiej samemu mowic do malucha od pierwszych dni w dwoch jezykach, moja kolezanka mowilado syna i teraz gdy ma juz 4lata to mowi troche tak troche tak:) pewnie sa tego przeciwnicy ktorzy powiedza ze w ten sposob dizecko nie nauczy sie zadnego jezyka bardzo dobrze ale uwazam ze to nieprawda bo jak pojdzie do szkly to sie nauczy. Ponadto kolezanka oczywiscie miala rozne zabawki po angielsku, a sa tez takie ktore ucza jezykow obcych i mowia w dwoch jezykach:) przyklad to taki mis edukacyjny Licz ze mną. bardzo fajna sprawa:)
no dokładnie, myżlę, ze dla tak małego dzieciaczka to wystarczą mu te misie z chicco mówiące w dwóch jeżykach i jak mamusia powie czasem coż po angielsku. Koleżanki, które mieszkają na Wyspach Brytyjskich przyjęły sposób, że w domu mówią do dzieci tylko i wyłacznie po polsku, na zewnątrz tylko i wyłącznie po angielsku, w ten sposób wychowują dwujęzyczne dzieci, może by u nas to wykorzystać? tylko z odwróconą kolejnożcią, że w domu po angielsku? ale to wtedy wszyscy domownicy musieliby mówić po angielsku, a u nas babcie i dziadkowie nie ma szans
ja mam z mężem wiecznie kłopot, natomiast nie mam z dziećmi, kupuję zabawki dobrych firm, chicco czy fisher price na allegro czy w sklepach internetowych bo taniej, ale z nim to zawsze mam kłopot, z którego ratuje mnie często fakt, że jest fanem Manchester United :P:P
wyprawkę do szpitala skompletowałam na 1,5 miesiąca przed porodem, natomiast rzeczy dla dziecka typu łóżeczko, wózek kupiliżmy miesiąc wczeżniej, wózek dlatego, że chcieliżmy ten z chicco i move z fotelikiem smaochodowym od razu. łóżeczko oczywiżcie powinno czekać na maluszka, tak samo rzeczy do kąpieli i pielęgnacji, ale sądze, ze kupowanie ich w 3 miesiącu ciązy to bezsens
[usunięto_link] wrote:
Może lepiej samemu mówić czasem do dziecka po angielsku,w domu?
też uważam, zę to lepszy pomysł, 6 miesięczne dziecko nie mówi jeszcze po polsku a co dopiero po angielsku, choc podobno im wczeżniej tym lepiej, ale 6 miesięcy to przesada, na razie zacznij może od zabawek, które mówią po angielsku, chociażby misie chicco i mów po angielsku, kilka podstawowych słów to każdy z nas zna
jeżli to wszystko mieżci się w czasi eprzebywania dziecka w przedszkolu i nie wymaga zostawania dłużej niż to potrzebne to czemu nie!! ja jestem za, w ogóle sądzę, ze powinniżmy dzieciom w tym wieku pokazywać różne zajęcia i obserwować na których fajnie się czują podoba się im a na których mniej i wtedy wybrać te, na których w dalszych latach, gdy dochodzi szkoła mogłoby się skupić. 🙂
o ja też ten katalog chicco przejrzę sobie, na fotelik mam czas jeszcze chwilkę, ale trzeba sprawdzić ile zbierać potrzeba na niego 🙂
Pierwszy raz słyszę o zwyczaju robienia bransoletki, chyba, ze to Twój osobisty zwyczaj, tak jak mówiłam ja się wynudziłam na przyjęciach typu BabyShower, sto razy bardziej wolę po prostu odwiedzić mamę, umówić się z nią no i wiadomo do dzieci z pustymi rękami się nie idzie, więc albo pieniążki wsuwam pod poduszkę, albo kupuję coż porządnego, typu nawilżacz powietrza czy projektor gwiazdek ostatnio z chicco, bo mój Maluch za nim szalał, to i spodobał się kolejnemu maluszkowi
Torba powinna być przede wszytskim pojemna!!! Często takie dołączają do wozków, bo to tak na prwadę już nie jest torba mamy,a le torba na milion rzeczy potrzebnych przy dzidziusiu 🙂
Ja osobiżcie nie organizowałam babyshower, ale byłam już na 3 takich imprezach no i może to się przyjmie, ale w dużych miastach, bo do tej pory to po prostu jak się odwiedzało żwieżą mamę to się zawsze jakiż prezent przynosiło, a tak jak byłam na tych imprezach to trochę sztucznie było, no ale każdemu dałam taki sam prezent, owieczkę z głosem bijącego serduszka z chicco, sprawdzony prezent, bo się zawsze podobał,a le nie wiem, czy te wszystkie mamusie nie wolałyby po staropolsku za poduszeczkę jakież pieniązki włożyć i tyle 🙂
No dla mnie niespotykaną zabawką to jest taki pluszak owieczka, która wydaje dźwięki, ale jakie! dźwięk bijącego serduszka, nawet nie wiecie jak to maluchy uspokaja, w chicco to można dostać i nigdzie więcej nie widziałam, taka wdzięczna bardzo ta zabawka 🙂
mis ktory uczy liczyc i nie tylko, po polsku i angielsku:)