NeuroCancer
Twoje odp. na forum:
-
Odp.
-
e jakoż specjalnie to na mnie chyba nie działa
ale nie jest w żaden sposób przeszkadzające
może tylko irytuje jak przez nieuwagę przeniesie się to na materiał ubrania 🙄bo w tym cały jest ambaras
żeby dwoje chciało na raz
(T. Żeleński)😉
bo czasem kobieta nie ma ochoty akurat wtedy kiedy mężczyzna ma wielką ochotę
trzeba starać się zrozumieć tę drugą stronę (ale to dotyczy obu płci)pomijając fakt że nigdy nie byłem żonaty i w takiej sytuacji trudno mi się postawić…
to ja zwykle przyjmuję rzeczy takimi jakimi są i nie wyobrażam sobie niestworzonych historii
więc byłaby mi obojętna… chociaż „neutralna” to lepsze słowo.
pewnie z chęcią bym porozmawiał.dla mnie rozmiar biustu nie ma większego znaczenia.
trzeba się wzajemnie akceptować i tyle.hmm… ale ta przelewająca wizja nie jest zbyt optymistyczna.
[usunięto_link] wrote:
spotkałam się w internecie z tą górą
hehe (wyrwane z kontekstu) zabawnie brzmi 😉
pojęcie „imponować komuż” jest bardzo podatne na manipulowanie. nie ma wyraźnych wytycznych więc kiedy kobieta zechce, to mężczyzna może jej imponować, a jak nie, to nie. dlatego nie ma co się opierać na tak relatywnych koncepcjach 🙂
szczerze to… mnie ostatnio najbardziej podobają się rude 😳
ale kolor włosów nie jest przecież taki ważny
szczególnie gdziż, gdy tak łatwo można go zmienić 😉gdybym był kobietom i w to wierzył, to chyba popełnił(a) bym samobójstwo 😛
kiedyż kobiety były bardziej przyzwyczajane do kuchni od najmłodszych lat. teraz różnie to wygląda.
wbrew pozorom to dobrze. wreszcie umiejętnożć gotowania ma jakąż wartożc, jak była powszechna to sie jej nie doceniało.no jeżli dziewczyna boi się, że za bardzo się polubicie, to chyba od razu restauracja, perfumy i cała ta otoczka nie ułatwią sytuacji?
chyba lepiej zacząć od czegoż mniejszego. najlepiej związanego z jej zainteresowaniami.Wiesz, to że jakiż etap życia uznajesz za zakończony, nie znaczy, że go nie było. I wspomnienia wracają…. czasami! Jak facet cały czas myżli o swojej byłej to oczywiżcie coż jest nie tak 😛
Mnie się zdarza wspomnieć. Co wtedy? użmiecham się w myżlach do tych wspomnień i tyle. Nie rozpamiętuję.
