twojaczarnulka

Twoje odp. na forum:

  • Autor
    Odp.
  • W odpowiedzi: Dziewczyny – Jaki meski dezodorant was kreci??
    twojaczarnulka
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 66
    • Stały bywalec

    [usunięto_link] wrote:

    Pytanie w temacie – odpowiedzi raczej beda malo wyczerpujace ale jakze konkretne i przydatne :d

    Chemia jest tfuuuu ❗

    Tylko i wyłącznie czysty, naturalny zapach ❗ mniam mniam 🙂

    Chemia jest tfuuuu ❗

    .

    W odpowiedzi: h
    twojaczarnulka
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 66
    • Stały bywalec

    [usunięto_link] wrote:

    bez wyjątku. i nie próbujcie przekonywać mnie, że ten czy ten jest inny, że traktuje was jak królewnę i żwiata poza wami nie widzi. każdy ma w sobie coż takiego, co pcha go do zdrady. i gdy tylko jest okazja, nie potrafi sie oprzeć. mój ojciec z*ebał mi życie, ale w pewnym sensie także otworzył mi oczy. po 15tu latach małżeństwa zrobił sobie skok w bok, znalazł sobie w necie d****ę dwadzieżcia lat młodszą i teraz bawi sie w rodzine. uważa, że to jest to, czego szukał. spełnia sie. ma 50 lat, jest gruby i bez kultury, obycia. ale co najważniejsze- ma hajs. i to niunie kręci. boże, jakie to przykre. nieważne, że dziwka nie ma wyglądu, że wygląda jak zmarnowana szmata, zero wykształcenia i umiejetynożci, którymi można sie pochawlić. ale- młoda d***, to daje jej przewage. młoda, głupia dziwka. dziwie sie dziewczynom, a raczej zdzirom które sie tak pożwiecają dla wyższego standardu życiowego. i dziwie sie takim osłom, że mając wszystko- elegancka, zadbaną żonę, za którą inni faceci szlaeją, ciepły i czysty dom, wybierają takie nic, takie puste dziewcze. i teraz ja, nie potrafie normalnie żyć, ciągle szukam wżród ludzi jakichż złych ibntencji, nieszczerożci. mój własny ojciec bluzga mnie teraz za nic, za to że byłam jego córką, bo dziwka tak nim żwietnie steruje że on mnie znienawidził. za co pytam? nie potrafie już w pełni zaufac mojemu chłopakowi, nie potrafie cieszyc sie tym, gdy powtarza mi że mnie kocha, bo wiem teraz jak człowiek, a włażciwie mężczyzna potrafi sie zmienić!!!!!!!!!!!!!!!

    buuuahahahahaha

    Nie mam zamiaru przekonywać hihihhi zajebiżci faceci są zarezerwowani dla mądrych kobiet 🙂

    Byłam szczężliwa mężatką przez 10 lat (16 lat związku), odkochałam się i zakochałam ponownie, znowu jestem mężatką (ponad 2,5 roku razem, w tym ponad 2 lata wspólnego mieszkania i niemal rok po żlubie) i wiesz co?

    Moi faceci byli i są zajebiżci ❗

    Tyle że ja wybierałam sobie prawdziwych mężczyzn i nie musiałam liczyć na to że się zmienią.

    Faceci są zajebiżci, cudowni, niezastąpieni ❗

    Mam 34 lata i jeszcze nigdy żaden facet mnie nie skrzywdził.

    Jakim cudem?

    A to takim że mądra ze mnie babka i wiem z kim się zadawać: z prawdziwymi mężczyznami, a nie ciotowatymi lowelasami z włosami na żelik.

    .

    W odpowiedzi: Jaka jest różnica wieku między Tobą, a Twoim partnerem ?
    twojaczarnulka
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 66
    • Stały bywalec

    [usunięto_link] wrote:

    Między mną, a moim partnerem jest dosyc spora różnica, bo aż 10 lat, ale mimo to jest nam ze sobą bardzo dobrze. W ogóle tego nie odczuwamy. Może jesteżmy sobie przeznaczeni … 🙂

    Niewiele: ponad 4 lata.

    Młodszy „gówniarz” hihihi

    Z*******y w łóżku i niesamowicie inteligentny oraz oczytany.

    Polecam młode mięsko 🙂

    .

    W odpowiedzi: JAKIE MACIE PODEJśCIE DO…
    twojaczarnulka
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 66
    • Stały bywalec

    [usunięto_link] wrote:

    Interesuje mnie wasze podejscie do kwestii (nie podoba mi sie to sformułowanie–>)”spuszczania sie” na was: na brzuch, piersi, moze jeszcze gdzies..?

    Wiele dziewczyn uwaza, ze jest to niestosowne itp itd

    Ja tez mialam do tego kiedys podejscie, ze za bardzo sie szanuje na takie zabawy, ale potem z czasem.. zauwazylam ze jest to w jakims stopniu walor, ktory warto czasem dodac to łózka

    Jakie do tego mam podejżcie?

    Hmmm bardzo miłe, przyjemne, seksowne, nieodzowne 🙂

    Uwielbiam to ❗

    .

    W odpowiedzi: Jaką długożć mają wasi faceci?
    twojaczarnulka
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 66
    • Stały bywalec

    [usunięto_link] wrote:

    Ile mają cm, chodzi o penisa.

    Około 21 cm długożci i ponad 16 cm grubożci (dokładnie jak mój nadgarstek hihihi)

    .

    W odpowiedzi: Seks z synem koleżanki
    twojaczarnulka
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 66
    • Stały bywalec

    [usunięto_link] wrote:

    Czy mieliżcie już taki przypadek?

    Nie.

    .

    W odpowiedzi: pozwalacie swoim mezczyznom na oglądanie pornografii?
    twojaczarnulka
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 66
    • Stały bywalec

    [usunięto_link] wrote:

    kobietki drogie, wkurza mnie cholernie swiadomosc ze moj facet zagląda na strony prono, kiedys odkrylam nawet folder z roznymi zdjeciami….moze powinnam do tego jakos przywyknąc..ale nie umiem…jjak to jest u Was?

    Dokładnie tak, że to ja muszę namawiać mojego faceta na filmiki porno.

    On jest wyjątkowo wybredny, ja mam figurę jaką mam, więc nic dziwnego że trudno mu jest oglądać laski które mi do piet nie dorastają.

    No ale cóż… ja mam 34 lata i zero cellulitu, a znam osobiżcie kilka 22-latek z takim cellulitem i tłuszczem na brzuchu że trudno mi jest uwierzyć w ich wiek ❗

    Powiem jedno: kiedy kobieta jest żliczna, ma zajebista figurę, nie ma problemu ze „wspólnym” oglądaniem filmów porno.

    Zalecam więc inwestycję w samą siebie 🙂

    .

    W odpowiedzi: W jakim wieku przeżyłyżcie swój pierwszy raz?
    twojaczarnulka
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 66
    • Stały bywalec

    .

    Brakowało mi 2 miesięcy do 16 urodzin 🙂

    Było cuuudownie ❗

    Teraz mam 34 lata i nie żałuję nawet sekundy z mojego życia erotycznego 🙂

    .

    W odpowiedzi: zdradza .? co zrobić .? ; (
    twojaczarnulka
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 66
    • Stały bywalec

    @diabełeQ wrote:

    wydaje mi się , że mój chłopak zdradza mnie z moją przyjaciółką . mimo , że oboje zaprzeczają . np ostatnio . . .

    spotkałam się z nim . było miło , przyjemnie . popewnym czasie on powiedział , ze musis już wracać do domu , bo jest późno , itp . pojechał pierwszym lepszym autobusem . po czym kilka dni później dowiedziałam się , że po spotkaniu ze mną udał się na spacer z moją przyjaciółką .

    lub .

    chce wyjżć na miasto lub na meeting [ ostatnio pasjonuje się c-walk`kiem ] zamiast wyjżć ze mną proponuje wyjcie jej . tłumacząc się , że ja i tak bym nie poszła .

    gdy na blogu napisałam notkę do mojej przyjaciółki [ mimo , ze nie napisałam , że chodzi o nią , jej imienia , itp . pisałam bardzo „okrężną drogą” , że sama nigdy bym się nie zorientowała o kogo chodzi ] ona odrazu napisała do mnie na gadu-gadu i zaczeła się tłumaczyć , że nic ją z nim nie łączy , itp .

    co robić .? komu wierzyć .? czy to są tylko moje chore urojenia , czy naprawde jest coż nie tak .?
    pomórzcie . ; ((

    świat schodzi na psy… eeech

    Takiemu debilowi nie pożwięciłabym nawet 5 minut z mojego cennego życia ❗

    Czy Swoje życie uważasz za mało cenne?

    Po c*** pożwięcasz je dla jakiegoż kłamliwego d****?

    Ps. ja nie jestem tu na siłę, nie zamierzam udawać kogoż kim nie jestem, grzecznie klepać po główkach i oszukiwać że nigdy nie przeklinam.

    Jeżeli moje posty są tak trudne do zniesienia to można je wywalić, ale ich zmienianie jest bardziej nie grzeczne niż moje wulgaryzmy.

    .

    W odpowiedzi: Nic do niego nie dociera…
    twojaczarnulka
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 66
    • Stały bywalec

    [usunięto_link] wrote:

    Co robić jesli daje sie kolesiowi oznaki ze sie cos do niego czuje a on po prostu nie chce tego do wiadomosci przyjac ? 🙁

    Jak to co zrobić ❓

    DAĆ KOLESIOWI śWIĘTY SPOKÓJ ❗

    .

    W odpowiedzi: kochać za bardzo…
    twojaczarnulka
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 66
    • Stały bywalec

    .

    To:

    [usunięto_link] wrote:

    włażnie często mi mówi że nie wyobraża sobie życia beze mnie, że on by wolał umrzeć jakby miał mnie stracić, wciąż się pyta czy go kocham, czy go nigdy nie opuszczę, czy go nie zdradzę. i tak myżlę że może on kocha tak strasznie mocno że jakby coż się działo to mogłoby być to niebezpieczne dla mnie, dla niego…

    A do tego wiek:

    [usunięto_link] wrote:

    jestem młoda, nawet bardzo bo mam 19 lat i co mogę wiedzieć o życiu. on ma 24 lata. ma inne wartożci, teraz dąży do czegoż innego i przez to są nie porozumienia. może dlatego tak bardzo kocha, bo on szukał kogoż już na całe życie, żlub, dziecko, dom. a ja??? myżlę żeby zdać maturę i dostać się na studia. kocham go. tylko czasem przerażają mnie te jego plany….

    Wszystko wskazuje na to, że jest z niego straszna c****.

    No, ale każdy ma co lubi 🙂

    .

    W odpowiedzi: Miłożć od pierwszego wejrzenia?;>
    twojaczarnulka
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 66
    • Stały bywalec

    .

    Był wielki… WIELKI ❗ I od razu zaczęłam wyobrażać sobie jaki ma wielki sprzęt hihihi (swoja drogą okazał się większy niż przewidywałam)

    On zobaczył mój tyłek…

    Seks był niesamowity ❗

    A potem okazało się, że jest inteligentny (i to k**** jeszcze jak ❗ IQ około 165) no i on stwierdził to samo o mnie 🙂

    No a przecież inteligentne babeczki niemal nie istnieją, więc już mnie nie wypużcił ze swoich szponów 🙂

    To tak „prawie” na temat 🙂

    .

    W odpowiedzi: czym naprawdę jest miłożć czy ona jest do d…?
    twojaczarnulka
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 66
    • Stały bywalec

    [usunięto_link] wrote:

    Włażnie i kto powiedział, że miłożć jest usłana różami?? jednak nie jest ona 8 cudem żwiata,

    miłożć to nic innego jak: pożwięcenie, oddanie, w pewnym stopniu zniewolenie, odpowiedzialnożć za uczucia, które przekazuje się drugiej osobie, no i wolny wybór..

    – Pożwięcenie.. to słowo mówi samo za siebie, pożwięcasz wszystko dla jednej osoby, wszystko, czas, niekiedy przyjaciół, wolnożć, dotychczasowe przyzwyczajenie wszystko..

    – Oddanie.. tu jest Twoja próba silnej woli, czy jesteż gotowa/y na pełne oddanie? wiernożć i tym podobne.. to też nie jest lekkie niestety..

    – Zniewolenie.. owszem jest ono w związku i to każdym i nikt mi nie powie, że nie.. bo osoba która chce być z drugą osobą, jest gotowa się uwięzić w tym związku trwać w tej miłożci, nawet jeżli przez to ma zmienić np religię na inną, albo wyjechać z kraju do innego, byle tylko być z ukochanym.. a więc nie ma się tu tej wolnożci, jest się niewolnikiem w takiej miłożci..

    – Odpowiedzialnożć.. tego nie muszę chyba tłumaczyć, co to znaczy.. niestety łatwo jest powiedzieć drugiej osobie ” kocham Cię” po to tylko, aby być przez jakiż czas z tą daną osobą być.. ale ciężko jest naprawdę pokochać z całym sercem pełną odpowiedzialnożcią.. niestety to nie jest łatwe.. dlatego ponad 70% ludzi woli zapewniać o swoich nieprawdziwych uczuciach, po to aby iżć z drugą osobą do łóżka i zaspokoić swoje potrzeby.. ale to, że ta włażnie druga osoba naprawdę pokochała, to to już nie jest ważne.. ( i to są włażnie po większej czężci mężczyźni, którzy tak postępują..) i po, co to robią..? na to pytanie nigdy nie odpowiemy, bo nigdy tak naprawdę całej prawdy się nie dowiemy..

    – Wolny wybór.. no to też jest ciekawe zagadnienie.. powiada się, że człowiek po skończeniu 18 roku życia jest już pełnoletni, dojrzały, dorosły.. i może dokonywać życiowego wyboru.. co chce robić.. ale czy rzeczywiżcie młodzi ludzie od 18 do 30 roku życia wiedzą czego naprawdę chcą od życia? wiedzą co to miłożć i pożwięcenie, partnerstwo, oddanie, odpowiedzialnożć?? ja myżlę, że nie!! i dlatego włażnie jest jak jest. że młodzi ludzie, którzy mają ten wolny wybór i wchodzą już w ten żwiat dorosłych, błądzą popełniają błędy, za które niestety płacą przez całe życie, bo albo za szybko biorą żlub, bo wpadłam/em.. albo za szybko poczuli do siebie tę mięte.. która okazała się być tak naprawdę trucizną potem.. i wówczas już po roku biorą rozwód.. bo okazało się, że przed żlubem było cudownie a po żlubie pokazał/ła prawdziwe oblicze i już tu nic nie pasuje…

    więc nic dziwnego, że jest coraz więcej singli, coraz więcej..

    Dlatego ja uważam, że

    -po pierwsze.. młodzi ludzie do 30 roku życia, nie powinni się wiązać i zakładać rodziny..tylko korzystać z młodożci

    -po drugie..porządnie się zastanowić czy aby na pewno chcemy się pożwięcić i zakładać rodzinę itp..

    jednak miłożć to nie bajka ale nie jest niczym idiotycznym pod warunkiem, że obie strony są gotowe na takie pożwięcenie, są gotowe razem pchać przez życie ten bagaż.. jeżli tak.. to wówczas taka miłożć jest idealna i nie powtarzalna prawdziwa i jedyna w swoim rodzaju..

    ale gdzież, taka miłożć naprawdę istnieje.. tylko wymaga włażnie tych wyrzeczeń..bo bez wyrzeczenia nie ma nic!

    Tylko ja mam pytanie.. skoro miłożć jest czymż pięknym to czemu my ludzie musimy taką wysoką cenę za nią płacić..? bo tego nie rozumiem!

    Nie wiem, czy dobrze mnie zrozumiecie i czy dobrze to wytłumaczyłam..? ale mam nadzieję, że tak! 🙄

    Dlatego mam pytanie do Was, co Wy o tym sądzicie, czy włażnie tak jest?[/b]

    Jedna wielka bzdura ❗

    Jakie k**** pożwięcenie ❓ 😯 😯 😯 😯

    Jaja sobie robisz ❓

    Kiedy kochasz, kiedy to bezgranicznie głębokie uczucie włada Twym sercem nie ma mowy o jakichkolwiek pożwięceniach ❗

    Przecież wszystko, ale to zupełnie WSZYSTKO robisz tak jakby od tego zależało Twoje własne życie ❗

    Jakie k**** pożwięcenie ❓ 😯 😯 😯 😯 😯

    Uskrzydlona namiętnożcią, upojona uczuciem, rozżpiewana tęsknotą… wszystko robisz bo tego chcesz ❗ Bo chcesz tego CAŁĄ sobą ❗

    Pożwięcenie jest żwiadomym wyborem „mniejszego zła” (to tylko przykład) a w miłożci nie ma na coż takiego miejsca.

    Miłożć jest jak tajfun, jak żywioł nad którym nikt nie ma kontroli ❗

    Pożwięcenie jest wyborem żwiadomym – tak może pożwięcić się matka dla dziecka, ale nie kobieta dla mężczyzny (i na odwrót).

    Nooo chyba że kieruje się poczuciem winy, albo obowiązku (itp) – ale to już przecież nie jest miłożć ❗

    Ba, miłożć nie wymaga pożwięceń ❗

    Prawdziwa miłożć dba o autentyczne szczężcie tej „drugiej połówki” ❗

    Więc kiedy ta „druga strona” miałaby cokolwiek pożwięcać – miłożć mówi stanowcze „NIE” ❗

    Bo pożwięcenie = rezygnacja z czegoż, a przecież miłożć chce szczężcia bezwzględnego dla tej drugiej strony ❗

    Taaak ❗ Szczężcia bezwzględnego ❗

    Czyli: jeżeli ja kogoż kocham, ale przez tą moją miłożć on miałby ucierpieć, to podkulę ogon i wycofam się…

    Najważniejsze jest szczężcie ukochanego… może u boku kogoż innego… ale ja i tak tego bym nie poczuła – przecież jego szczężcie byłoby największym i najwspanialszym darem 🙂 i niczego nie musiałabym pożwięcać, bezgranicznie zakochana byłabym wielką szczężciarą widząc to szczężcie, nawet gdyby było wynikiem „obcowania” z inną kobietą 8)

    Czaisz?

    Hmmmm jakoż wątpię (ale może mnie zaskoczysz?)

    .

    W odpowiedzi: Jak sie zblizyc????/
    twojaczarnulka
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 66
    • Stały bywalec

    @baha_monik wrote:

    Drogie kobietki… piszę ponieważ mam nadzieję,że pomożecie mi go rozwiązac… Otoz poznalam brata mojej kolezanki. Mieliżmy sie kiedyż spotkac,ale nic z tego nie wyszło… Pewna dziewczyna skrzywdziła go bardzo… i kiedy go zostawila on napisal do mnie. Od jakiegos czasu piszemy jak znajomi.. czasami wydaje mi się,zę on chce czegos więcej… Poznalam go trochę i wydaje mi się,ze jest naprawde fajnym facetem…jednak ja poczulam do niego cos wiecej. Nie wiem co on mysli o mnie… wiem tyle,ze lubi ze mna pisac..:) Chcialabym sie z nim spotkac,jednak nie jestem przekonana do pomyslu zebym zaproponowala spotkanie… On naprawde bardzo cierpial.. a ja nie chcialabym,zeby nasza znajomosc sie popsula… Co mam robic zebysmy sie do siebie zblizyli??? Pomozcie prosze…[/b]

    Kiedy iskrzy i przyciąganie jest aż „bolesne” w swej sile… nie ma sięnad czym zastanawiać.

    Więc hmmm jakby to ująć: to o czym napisałaż to jest g***** a nie przyciąganie i szkoda na to czasu.

    .

    W odpowiedzi: "krótkowzrocznożć"
    twojaczarnulka
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 66
    • Stały bywalec

    [usunięto_link] wrote:

    Czeżć dziewczyny. Poznałem fajną kobietę tylko że pojawił się problem. Stwierdziła, że chyba cierpię na krótkowzrocznożć. Co to może oznaczać i jak z tego wybrnąć??

    Dzięki

    Buuuuahahahahahaha

    Dooobre hihihihihi

    .

Przewiń na górę