• Autor
    Odp.
  • Zielonooka
    Member
    • Tematów: 30
    • Odp.: 3140
    • Guru

    Z czasem przekonuję się, że nie zostanę sama, choćby nie wiem co. Najwyżej zostanie mi szynszyl:)

    Zielonooka
    Member
    • Tematów: 30
    • Odp.: 3140
    • Guru

    Z czasem przekonuję się, że nie zostanę sama, choćby nie wiem co. Najwyżej zostanie mi szynszyl:)

    Tri3glav
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 15
    • Bywalec

    @Słonecznik wrote:

    Samotnożć… Ostatnio często zdarza mi się czuć się samotną. Moje koleżanki, przyjaciółki, kumpele pozakładały rodziny, porozjeżdżały się po Polsce i żwiecie, a ja… Większożć wieczorów spędzam sama w domu.
    Parę lat temu rzuciłam faceta z którym byłam przez trzy lata. Był egoistom, maminsynkiem i nie można mu było zaufać. Teraz widzę, że przez następne lata robiłam wszystko, aby nie wiązać się z nikim. Gdzież w głębi siebie nie wierzyłam już w udany związek.
    Ostatnio sporo się zmieniło w moim życiu, a przede wszystkim we mnie samej. Wierzę, że jeżli spotkam kogoż to może nam się udać. Tyle, że zupełnie nie wiem gdzie szukać tej swojej wymarzonej drugiej połówki.

    Pozwól się jedynie komuż odnaleźć!!! Prowokuj życie, a ono Cię nie zostawi bez szans 😉

    Tri3glav
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 15
    • Bywalec

    @Słonecznik wrote:

    Samotnożć… Ostatnio często zdarza mi się czuć się samotną. Moje koleżanki, przyjaciółki, kumpele pozakładały rodziny, porozjeżdżały się po Polsce i żwiecie, a ja… Większożć wieczorów spędzam sama w domu.
    Parę lat temu rzuciłam faceta z którym byłam przez trzy lata. Był egoistom, maminsynkiem i nie można mu było zaufać. Teraz widzę, że przez następne lata robiłam wszystko, aby nie wiązać się z nikim. Gdzież w głębi siebie nie wierzyłam już w udany związek.
    Ostatnio sporo się zmieniło w moim życiu, a przede wszystkim we mnie samej. Wierzę, że jeżli spotkam kogoż to może nam się udać. Tyle, że zupełnie nie wiem gdzie szukać tej swojej wymarzonej drugiej połówki.

    Pozwól się jedynie komuż odnaleźć!!! Prowokuj życie, a ono Cię nie zostawi bez szans 😉

    Slonecznik
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 9
    • Bywalec

    Próbuję, ale nie jest to takie łatwe. Praca, studia podyplomowe… wracam do domu i padam. Dawno nigdzie nie byłam, dawno nikogo nowego nie poznałam. A do tego moja kumpela, z którą w przed wakacjami spotykałam się w różnych ciekawych miejscach, gdzie można spotkać ludzi, znalazła sobie faceta, który nigdzie nie chce jej samej wypużcić.

    Slonecznik
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 9
    • Bywalec

    Próbuję, ale nie jest to takie łatwe. Praca, studia podyplomowe… wracam do domu i padam. Dawno nigdzie nie byłam, dawno nikogo nowego nie poznałam. A do tego moja kumpela, z którą w przed wakacjami spotykałam się w różnych ciekawych miejscach, gdzie można spotkać ludzi, znalazła sobie faceta, który nigdzie nie chce jej samej wypużcić.

    tigerka
    Member
    • Tematów: 77
    • Odp.: 2132
    • Ekspert

    [usunięto_link] wrote:

    no i sie narobilo !!! 😈

    nie cierpie samotnosci 😈 – moj zywiol to ludzie !!! 🙂 odkad pamietam zawsze bylam nimi otoczona- nigdy nie bylam sama …!!! 😕 🙄
    w moim towarzystwie bywaly tez czasami zmijki- ale ja wychodze z zalozenia ze lepsza jakas zmijka (z ktota mozna pogadac) niz bycie samej !!!

    jakis czas temu zmienilam miejsce zamieszkania (przeprowadzilam sie do mojego misia) 😛 … .. i bylo by super tylko ze ….kontakty z przyjaciolmi sie po malu urywaja !!! 😯 😕 🙄 🙁

    ..musialam sobie poszukac nowych przyjaciol – tymbardziej,ze
    moj facet jest baaardzo zapracowanym czlowiekiem i czesto go nie ma w domu.. 😕 ..

    no i los chcial, ze musze sie znowu wyprowadzac (praca !!!) 😡
    bede mieszkala 100km 😯 . od mojego misia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 🙁
    teraz to my sie juz w gole nie bedziemy widywac… 😕

    i straaasznie sie tego boje .. ://

    Przynajmniej masz znajomych,prace,czyli mase przyjaciol i faceta…. 🙄 Ciesz sie! Nie kazdy tak ma juz nie wspomne o facecie… U mnie milosc juz nie istenieje i boje sie cierpienia dlatego chyba bede sama wiecznosc… Dolina jak ktos nie ma zupelnie nikogo.

    tigerka
    Member
    • Tematów: 77
    • Odp.: 2132
    • Ekspert

    [usunięto_link] wrote:

    no i sie narobilo !!! 😈

    nie cierpie samotnosci 😈 – moj zywiol to ludzie !!! 🙂 odkad pamietam zawsze bylam nimi otoczona- nigdy nie bylam sama …!!! 😕 🙄
    w moim towarzystwie bywaly tez czasami zmijki- ale ja wychodze z zalozenia ze lepsza jakas zmijka (z ktota mozna pogadac) niz bycie samej !!!

    jakis czas temu zmienilam miejsce zamieszkania (przeprowadzilam sie do mojego misia) 😛 … .. i bylo by super tylko ze ….kontakty z przyjaciolmi sie po malu urywaja !!! 😯 😕 🙄 🙁

    ..musialam sobie poszukac nowych przyjaciol – tymbardziej,ze
    moj facet jest baaardzo zapracowanym czlowiekiem i czesto go nie ma w domu.. 😕 ..

    no i los chcial, ze musze sie znowu wyprowadzac (praca !!!) 😡
    bede mieszkala 100km 😯 . od mojego misia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 🙁
    teraz to my sie juz w gole nie bedziemy widywac… 😕

    i straaasznie sie tego boje .. ://

    Przynajmniej masz znajomych,prace,czyli mase przyjaciol i faceta…. 🙄 Ciesz sie! Nie kazdy tak ma juz nie wspomne o facecie… U mnie milosc juz nie istenieje i boje sie cierpienia dlatego chyba bede sama wiecznosc… Dolina jak ktos nie ma zupelnie nikogo.

    Heroina
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 140
    • Zapaleniec

    Samotnożć to nie ułomnożć, to wyzwanie. I tego się trzymam 😉
    Na razie 1:0 dla mnie 😀

    Heroina
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 140
    • Zapaleniec

    Samotnożć to nie ułomnożć, to wyzwanie. I tego się trzymam 😉
    Na razie 1:0 dla mnie 😀

    Klaudyna
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 3
    • Początkujący

    co zrobic?;> jedyna opcja ktora przychodzi mi do glowy to polecenie portalu …………………… Na glownej str widac statystyki-pond 60malzenstw:O z moich obserwacji wynika,ze ludzie uwazaja ze takie portale to ost deska ratunku,ale osobiscie znam dziewczyne ktora poznala na tym portalu męża wiec…chyba cos w tym jest

    Klaudyna
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 3
    • Początkujący

    co zrobic?;> jedyna opcja ktora przychodzi mi do glowy to polecenie portalu …………………… Na glownej str widac statystyki-pond 60malzenstw:O z moich obserwacji wynika,ze ludzie uwazaja ze takie portale to ost deska ratunku,ale osobiscie znam dziewczyne ktora poznala na tym portalu męża wiec…chyba cos w tym jest

    Julia23
    Member
    • Tematów: 7
    • Odp.: 345
    • Pasjonat

    O samotnożci mogę wiele powiedzieć. Sama czuję sie samotna. Mam chłopaka i to wspaniałego. Ale tak poza nim to nikogo. Rzadko sie widujemy, bo obydwoje mamy nawał pracy. I w tym następny problem. Otóż to, ze nie mam przyjaciółki, przyjaciół. Nie wyobrażam sobie co bym zrobiła, gdybym w weekend nie zobaczyła sie z chłopakiem, po prostu bym siedziała w domu i oglądała tv. Znajduję sobie zajęcia, szkoła, praca aby tylko nie spotykac się z ludźmi, uciekam od nich. Czuję to i chcę to zmienić. Jak skończe w czerwcu szkołę to chce zabrać się ostro za siebie. Chce spotykać sie z ludźmi, chce co sobotę być pewna, ze nei będe sama, że mogę do kogoż w każdej chwili pójżć. Bo facet to nie wszystko. A jakby go nei było??? Włażnie. I ta myżl sprawia, ze jednak jestem samotna. brakuje mi prawdziwej przyjaciółki. Jestem zamknięta w sobie.
    Od czego zacząć??? jak zmienić nastawienie??? jak zacząć żyć z ludźmi??? jak znaleźć przyjaciółkę??? JAk sie otworzyć/???

    Julia23
    Member
    • Tematów: 7
    • Odp.: 345
    • Pasjonat

    O samotnożci mogę wiele powiedzieć. Sama czuję sie samotna. Mam chłopaka i to wspaniałego. Ale tak poza nim to nikogo. Rzadko sie widujemy, bo obydwoje mamy nawał pracy. I w tym następny problem. Otóż to, ze nie mam przyjaciółki, przyjaciół. Nie wyobrażam sobie co bym zrobiła, gdybym w weekend nie zobaczyła sie z chłopakiem, po prostu bym siedziała w domu i oglądała tv. Znajduję sobie zajęcia, szkoła, praca aby tylko nie spotykac się z ludźmi, uciekam od nich. Czuję to i chcę to zmienić. Jak skończe w czerwcu szkołę to chce zabrać się ostro za siebie. Chce spotykać sie z ludźmi, chce co sobotę być pewna, ze nei będe sama, że mogę do kogoż w każdej chwili pójżć. Bo facet to nie wszystko. A jakby go nei było??? Włażnie. I ta myżl sprawia, ze jednak jestem samotna. brakuje mi prawdziwej przyjaciółki. Jestem zamknięta w sobie.
    Od czego zacząć??? jak zmienić nastawienie??? jak zacząć żyć z ludźmi??? jak znaleźć przyjaciółkę??? JAk sie otworzyć/???

    isztar
    Member
    • Tematów: 27
    • Odp.: 491
    • Zasłużony

    Trudno znaleźć godną zaufania osobę…miałam kiedyż bardzo dobrą przyjaciółkę – miałam bo zostawiła mnie w najgorszym momencie mojego życia.
    Wiem o czym mówisz, przydałaby się kobieta do plotkowania i gadania o głupotach, też mam faceta, bardzo kochanego i wspaniałego, mogę mu o wszystkim powiedzieć, ale…zawsze jest to ale…to nie jest baba z którą można naprawde pogadać o wszystkim.
    Nie szukam na siłę koleżanek, dużo znajomożci odżwieżyłam poprzez naszą-klasę – zazwyczaj te osoby już mają swoje 'przyjaciółki’.
    Wychodzę praktycznie co tydzień do klubów, kina, spotykam ludzi, często rozmawiam z przypadkowymi osobami. Najczężciej są to faceci – myżlę że kobiety wobec innych, obcych kobiet są zbyt nieufne.

    Życzę nam (a przede wszystkim Tobie Julio23) znalezienia prawdziwej bratniej duszy, kobiety 🙂

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " Porozmawiajmy o samotnożci"

Przewiń na górę