Cebula
Twoje odp. na forum:
-
Odp.
-
hm… jak muszę być super rozbudzona, a jestem nieprzytomna to żwietnie działa yerba mate 😀 To jest dopiero kop energetyczny, ale pita często traci swoje dopalaczowe włażciwożci – ja piję zwykle w dużej potrzebie 😉
W warszawie jest BioBazar – same ekologiczne rzeczy, od warzyw i owocow po kosmetyki. Jeżli ktoż jest „eko” to warto wiedzieć 🙂
Aż tak odporna jestem?
Nie, po prostu byłaż tam osobiżcie 😉
Łatwo krytykować – powtarzać zasłyszane gdzież informacje. Wizja się zmienia po przekonaniu się samemu o autentycznej sytuacji 🙂jeżli Ci zależy, to w necie można znaleźć osoby które odsprzedają wejżciówki, a poza tym – może jeszcze jakiż mini-konkursik na facebooku się trafi, kto wie…
kojarzę ale niewiele – wiem, ze chyba nie mają teraz nic gotowego, osiedle dopiero sie buduje, wiec rozumiem Twoją nadzieję, że wszystko będzie ok 😉
no tak, bo łatwiej jest zachwalać coż, co istnieje dopiero na papierze 😆
Myżlę, że jeżli ktoż ma pracę/szkołę/znajomych w południowej czężci w-wy, to Józefosław jest całkiem fajnym rozwiązaniem, Piaseczno też
Mart – jesli odpowiada im południe warszawy, to niech zajrzą do Józefosławia – może im się okolica spodoba. Dużo zieleni, niedaleko auchan i fasion house – tansze ciuszki dla dziecka 😉
dużo zależy od tego JAKI chce się mieć dom. Ja uważam, że cokolwiek większego niż 100m kw mija się z celem. Jak bym miała mieć dom to wolę nieduży, przytulny domek, nić wielki betonowy „kloc” który – no włażnie – stoi pusty, bo na co dzień korzysta się z 1/3 jego powierzchni…
loggie są fajne, tym bardziej, że często można je zabudować i móc z nich korzystać także zimą 🙂 No i dużo łatwiej założyć siatkę ochroną, np jak się ma kota…
hehe, myżlę, że lepszych „specjalistów” znajdziesz na forach yerbowych – i będą mieli lepsze yerby 😀
A jeżli mieszkasz w w-wie to polecam iżć na starówkę do herbaciarni „Same Fusy” :))
tuńczyk w oleju (odsączony) + puszka kukurydzy + majonez, sól, pieprz 😀
jasne, że dom! Jeżli tylko macie taką możliwożć to nie ma co się zastanawiać 🙂
My narazie mieszkamy pod warszawą na osiedlu w józefosławiu – wybralismy je m.in. ze względu na las tuż obok, ale własny dom to jest coż nie do przecenienia…
