chatanoga
Twoje odp. na forum:
- AutorOdp.
- 24 listopada 2011 at 22:03 W odpowiedzi: Problem z Prezentem
Jak rozumiem, problem już się rozwiązał, ale będą następne okazje, by obdarować dziecko jakimż prezentem. Może warto pisać dalej?
Ja jestem zwolenniczką książek. Czytanie jest czymż wyjątkowym dla dziecka i dla czytającego mu dorosłego, jak żadna inna czynnożć wykonywana wspólnie rodzi wyjątkową więź, daje szanse na spokojne, mądre rozmowy o przeczytanym fragmencie, o postawach bohaterów, o swoich odczuciach, a to już jest budzenie się zasad moralnych. Oglądanie i omawianie ilustracji ma znaczący wpływ na rozwój gustu dziecka.
Jako pierwszą polecę książkę wydaną przez Naszą Księgarnię Jan Brzechwa dzieciom. To najobszerniejsze wydanie utworów Brzechwy jakie widziałam. Aż 280 stron różnych tekstów. Są tu i krótkie wierszyki dla maluszków, są dłuższe formy dla nieco większych dzieci, są tez fragmenty Akademii pana Kleksa. Książka ma twardą oprawę, dobry jakożciowo papier i znakomite ilustracje.
W internetowej księgarni wydawnictwa można ją kupić o 25% taniej.24 października 2011 at 15:57 W odpowiedzi: Jakie polecacie pasztety?Ja lubię pasztet Dworski z dzika firmy Profi. Jest bardzo smaczny i w jednorazowym opakowaniu, co mnie o tyle interesuje, że nie muszę się martwić, że zostaje mi coż w puszcze.
19 października 2011 at 15:00 W odpowiedzi: Jakie rajstopy na jesień?Nosze bo muszę. Kupuję takie z dużą ilożcią bawełny. I robię co mogę by ich nie nosić. Ale w Fashion Magazine widziałam że modne są grube, wzorzyste i kolorowe. Podobają mi się… na cudzych nogach 😀
19 października 2011 at 14:47 W odpowiedzi: Pasztet LeppszyJa jadam tylko pasztety Profi. Z wielu powodów. Np. Mogę kupić ich kilka sztuk i nie biegać do sklepu co dziennie.
27 września 2011 at 18:19 W odpowiedzi: TEATR W KRAKOWIEMożesz iżć w ciemno do Starego. Na pewno obejrzysz coż dobrego.
27 września 2011 at 18:15 W odpowiedzi: Książka, do której zawsze chętnie wracam…Regularnie wracam do Belgariady Davida Eddingsa.
Znalazłam książkę, do której chyba będę wracała… To Podróże z Platonem Roberta Smitha. Zawsze unikałam jak ognia filozofii, a tym razem nie tylko pojęłam, co autor napisał, ale spodobało mi się takie … hm… domowe filozofowanie. Oczywiżcie, Smith ma ogromną wiedzę i żongluje nazwiskami i cytatami jak chce, czego ja nie potrafię, ale daje do myżlenia na tak wiele codziennych tematów, że nareszcie pojęłam, czemu to jest umiłowanie mądrożci.1 września 2011 at 13:25 W odpowiedzi: Dlaczego boimy się innych kobiet?Mam wrażenie, ze cały czas mówimy o tym samym, ale każda uważa, że jest inaczej. Tak, któregoż dnia, zazwyczaj po dłuższym czasie i jakimż poważnym zdarzeniu uznajemy kolegę za przyjaciela. Koleżankę też. Ale wszak nie jest tak, że ujrzałaż go na ulicy i następnego dnia poczułaż, że to przyjaźń. Znałaż go czas jakiż i coż się takiego zdarzyło, że wszedł do tego wyższego kręgu wtajemniczenia. W moim przypadku żaden mężczyzna się tam nie dostał. Dostało się parę kobiet. I siedzą sobie wygodnie.
30 sierpnia 2011 at 14:26 W odpowiedzi: Dlaczego boimy się innych kobiet?a to się nie zrozumiałyżmy. Ja nie uważam jakiegoż, nawet bliskiego kolegi za możliwego kandydata do seksu. Natomiast uważam go za 'stację pożrednią’ do przyjaciela.
29 sierpnia 2011 at 18:47 W odpowiedzi: Dlaczego boimy się innych kobiet?Czyli inni mogliby, ale Ty się boisz dopużcić ich bliżej? I jak on się okazał być przyjacielem? Ot tak z dnia na dzień zmiana klasyfikacji? 😕
25 sierpnia 2011 at 11:57 W odpowiedzi: Dlaczego boimy się innych kobiet?a ten przyjaciel… czy on aby nie był kiedyż znjomym, kolega, bliskim kolegą?
22 sierpnia 2011 at 10:17 W odpowiedzi: Dlaczego boimy się innych kobiet?[usunięto_link] wrote:
Translator? 😆 Dobre. A ja nie mam bliskich kolegow. Bezpieczniej mieć bliskiego przyjaciela;) . Bliski kolega mógłby się z czasem okazać zbyt bliskim kolegą…
Tego kolegi bać się nie muszę 😀
Pannożwieczko :> bliski kolega jest niebezpieczny, a bliski przyjaciel jest bezpieczny? Ja chyba jednak nie czaję… 🙁16 sierpnia 2011 at 12:28 W odpowiedzi: Dlaczego boimy się innych kobiet?Ja mam bardzo bliskiego kolegę, jednak nie nazwę tego przyjaźnią. ON dla mnie jest rodzajem translatora, przekłada mi z męskiego na nasze. Jak czegoż nie rozumiem, albo obawiam się ze mogłam zrozumieć opacznie, to go pytam. I zazwyczaj odpowiada mi trafnie.
12 sierpnia 2011 at 09:24 W odpowiedzi: Dlaczego boimy się innych kobiet?Jeżli ktoż chciałby dowiedzieć się czegoż o kobiecych kręgach to proszę poszukać sobie informacji o Tannie Jakubowicz- Mount. Często w Zwierciadle jest coż jej lub o niej.
11 sierpnia 2011 at 15:07 W odpowiedzi: Dlaczego boimy się innych kobiet?Zin… no włażnie.
9 sierpnia 2011 at 11:18 W odpowiedzi: Dlaczego boimy się innych kobiet?Bardzo mnie zaciekawiły te patologiczne pobudki… O ile bowiem rozumiem że mogą być nie do końca szczere i mieć od samego początku podłoże erotyczne, to nie widzę w pożądaniu osoby płci przeciwnej niczego patologicznego.
- AutorOdp.