grancanaria
Twoje odp. na forum:
-
Odp.
-
ten koleż ma więcej odchyłów, niestety. Ale ona tego nie stara się dostrzegać, chyba jest zakochana. Martwię się ze w przyszłożci będzie miala duże problemy znim. :/
no ale dlaczego ma się czuc odtrącony i niepotrzebny skoro to z nim jest non stop, a tylko na jakież tam chwile go zostawia. Chce ja uwiązać na smyczy. Bezsensu
Hehe, no więc to nie jest tak, że on nie uczestniczy w rozmowie, bo jesteżmy wszyscy razem, ona przy nim, a gdy choć na chwilę go zostawia, zaczyna się problem. No przecież ona ma prawo też pogadać sobie ze mną indywidualnie, prawda? Albo zamienić dwa słowa z kolegą którego np nie widziala dwa miesiące. A on w tym czasie może siedzieć z resztą grupy.
To nie tak wygląda ten problem. Chodzi bardziej o przebywanie w towarzystwie, są ludzie, ja, ona, on. I cały ten problem występuje włażnie o, na imprezie.
mhmm, ja i koleżanka znamy tego kolesia naprawdę na wylot, i odpowiedź na pytanie „co ci nie pasuje”, pewnie odpowiedziałby że wszystko jest ok, natomiast w głębi duszy on po prostu twierdzi, że ona skoro jest z nim, powinna pożwięcać mu cały czas uwagę i być przy nim, bo inaczej oznacza to że ona woli kogoż innego (np. rozmowę ze mną) niż jego. A przecież wcale tak nie jest.
to moj punkt widzenia, bo jestem jej najlepsza przyjaciolka, wiem i widze wszystko. Poza tym moja kolezanka tez uwaza tak jak ja.
Ja już nie raz jej to delikatnie wypominałam, ale nic się nie zmienia. Pozostaje tylko zrobić jej awanturę, ale to totalnie bezsensu. Muszę po prostu z tym jakoż żyć chyba…
a ja po zeszłorocznym urlopie nad jeziorem mam na nodze dosłownie półcentymetrową bliznę po ugryzieniu komara. Bo mnie to cholernie swędziało, ja rozdrapywałam ,paskudziło się i teraz mam efekt. Bliznowa bańka. Szpeci mi nogę. Chętnie bym to skalpelem odcięła ale się na tym nie znam i sobie krzywdę zrobie ;]
Autorko tego tematu, nie powinnaż tak oceniać facetów, bo nie wszyscy tacy są.
p.s. kobiety są feministkami , bo faceci sami nas traktowali podle kiedyż, to teraz się odwdzięczamy ;D
Masz dopiero 17 lat więc po prostu masz nieuregulowany cykl. A objawy które opisujesz są jak najbardziej normalne. To zwykły zespół napięcia.
Mysle, ze kazda kobieta jest piekna (nie raz widzimy metamorfozy w TV, w gazetach- wystarczy ciuch, fryzura i makijaz), tylko nie wszystkim wystarczy odwagi,czasu lub zwyklej chęci, by cos w sobie zmienic. Pewnie podobnie jest z mężczyznami. Dlatego najlepiej patrzec na wnętrze- bo wyglad mozna zmienic hehe :]
[usunięto_link] wrote:
Ale moim najlepszym przyjacielem jest moj mezczyzna… wiem, pewnie pomyslicie, ze przesadzam, ale zanim postanowilismy ze soba byc, dlugi czas bardzo sie przyjaznilismy 🙂 i do tej pory duzo sie nie zmienilo- miedzy nami jest nadal szczera przyjazn 😀
Super! Najlepsze są związki oparte na przyjaźni. Też bym tak chciała 😉
