Hard
Twoje odp. na forum:
- Odp.
[usunięto_link] wrote:
adele – someone like you <3
KażkAAA, masz rację 😀
no to posłuchajmy:
[usunięto_link]ja lubię jeszcze z tym deszczem – deszcz myżli, deszcz szczężcia, deszcz łask Bożych:
[usunięto_link]deszcz żmiechu, humoru, radożci 😆
[usunięto_link] wrote:
Kochani, bardzo mnie niepokoi, że nikt się nawet ni zająknął, żeby zajrzeć do Anathemy…
by powiedzieć a… albo beee… albo… coż innego 👿 wkur…m … na Was :wrrrOtóż mamy ich kolejny, chyba 10. albumik termo pod tytułem:
DISTANT SATELLIETES (4.06.2014) jest wybornyco Ty pleciesz, Kochanie. nie dożć, żę mnie kalkujesz, to jeszcze się to odnosi do Anathemy.
ale całkowicie masz rację 😉 a Disperse lubisz? 😕 mnie intryguje 😀[usunięto_link] wrote:
Zrobić sobie plan i starać się go trzymać. Późniejsza satysfakcja z jego wykonania jest duża i motywuje do dalszego działania 🙂
dla facetów, takich jak ja np. 🙄 to może i dobre
ale dla babek… czy ja wiem? wplótłbym jeszcze jakiż afrodyzjak 😀
[usunięto_link] wrote:
Kroisz cebulę (2 duże) w paski, na masło, podsmażasz.
Zalewasz wodą, dodajesz kostkę rosołową, liżć laurowy, gotujesz. po 15 minutach przyprawiasz i gotowa. Podaje się z grzankami, najlepiej z masłem czosnkowym i seremNa mażle podsmaza się pokrojoną cebulę i białe czężci z 3 por (pokrojone)
dodaje sie szklankę wody i się gotuje przez 15 minut
Potem dodaje się zielone czężci pora, pokrojone i gotuje kolejne 15 minut.
przyprawia się, dodaje serek żmietankowy topiony, chwile jeszcze gotuje.
Na koniec wszystko blenderem na kremjesteż wprost cudowna, Red! Chcę być z Tobą! Znaczy żywić się przy Tobie 😀
duża buźka! 😉
[usunięto_link] wrote:
pomidorowa, ale nie z koncentratu, tylko z takich swiezych pomidorkow…mmmm;)
Jezu, po prostu mnie rozmodliłaż w tej zupie Taniu, roz-kosz-nie! :-
ps. a tak nieżmiało spytam: co sądzicie o zupie czosnkowej, na bazie ryb…
a! i jeszcze grzybowa – trochę mam w słoikach, bo mi kuzyneczki podesłały
@annakara wrote:
Ja oprócz ćwiczeń i diety, korzystałam jeszcze z zabiegów Vacu Term Body Space na cellulit i odchudzanie, które sprawiły, że moja skóra zrobiła się bardziej jędrna i napięta.
cóz. sam jestem cholernie do tego^ sceptyczny, ale jak mi kobieta truje o czymż takim nad głową , to i ja głupieję i… zaczynam wierzyć 😆
@annakara wrote:
Poczytacie sobie o nich na [usunięto_link] rm-body-space, gdzie jest też cennik usług.
no włażnie. ten cennik mnie niepokoi. ale… jeżli to jest naprawdę wyjątkowa babka,
to oddam ostatni grosz. tylko żeby się poczuła dowartożciowana :ok:@annakara wrote:
Co z tego, że się schudnie, skoro skóra niezbyt atrakcyjnie wygląda!
no włażnie! co wtedy? może więcej biegania? pójżć w góry? pływać aż do szaleństwa?
może więcej miłożci? wiecie o co mi chodzi? :- co?
[usunięto_link] wrote:
Z dezodorantów absolutnie żaden. Zdecydowanie lepiej jest używać skutecznego antyperspirantu plus dobrych markowych perfum,jestem zdania że każdy facet powinien je mieć. Dezodoranty nie są trwałe i stąd moja niechęć do nich.
no widzisz, Droga Rozmówczyni, tego akurat nie za bardzo wiedziałem…
jak to dobrze posłuchać jakiejż mądrej Laseczki 😉ps. cóż, dzięki Koka, spróbuję się zastosować… zobaczymy, jakie będą efekty :-
[usunięto_link] wrote:
ja sie często spotykam z tym, że faceci nie tolerują mocnego makijażu o kobiet – na zasadzie „mocnej tapety”
wiesz masz dużo racji, co nie oznacza, że do końca…
tak to działa w odniesieniu do medialnych laleczek, jednak nie do tych bliższych.[usunięto_link] wrote:
bo potem widza ją bez makijażu i jest lekkie zdziwko
otóż to, Baby, moją kobietę też tak postrzegam… „z” i „bez” – ponieważ ją kocham:
obie wersje są cudowne! 😯 Ana, co Ty na to? :-@małygłód wrote:
Bądź sobą, bądź seksowna i pociągająca
naprawdę uważasz nas, znaczy facetów, za kompletnych idiotów?!
jeżli nie, to bądź czasem trochę sobą… po prostu 😯[usunięto_link] wrote:
Zatrzymać? Robić tak, żeby nie chciał odchodzić 😛
to znaczy co? łasić się? zacząć być flądrą? robić jakież durne miny?
czy po prostu dać się porwać… miłożci? no nie wiem?[usunięto_link] wrote:
a jeżli już chce to trzeba MIEĆ swoją godnożć 😛
jak tę godnożć interpretujesz, Słodka? byłbym ciekaw 🙂
[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
o Ty, niezmierna Okrutnico, Paskudo wredna, Ciemiężyco 8)
z odliczaniem > rozpamiętywanie, Redziu, wspominanie, przepraszanie?…
a na końcu wreszcie pożądanie? rozmawianie, radowanie, tańcowanie? jupi ??😀 też Cię lubię 😛
cóż na to Ci, Młoda, mogę odpowiedzieć – I love You :}}
połóż swą żliczną główkę na mej czułej piersi :-[usunięto_link] wrote:
ognisko, gitara, noc…
pięknie to zauważyłaż. tak! dodam jeszcze: te błyszczyki w oczach. zgadzasz się? 😉
co mi się kojarzy?
trochę z innej beczki: frustracja, zwłaszcza żony, rzadkie kupki dziecka, niechęć do szefa.
obrzydzenie do Tuska… a potem może być tylko lepiej 😆[usunięto_link] wrote:
W drodze do pracy ? Nie, mnie to nie dotyczy. Pracuję w domu A tu cały czas leci Eska
no to wyłącz to cholerne brzęczenie… załóż COś SWOJEGO na walec, Mi 8)
przecież chyba masz jakiż rozum i jakież własne uczucia, nie? 😉[usunięto_link] wrote:
ja sobie rano zapuszczam cos energetycznego i od razu mi lepiej 🙂 na zrozbudzenie
możesz zdradzić co???! Anuż, podzielże się Twoimi pasjami 😆
piszę, bo mnie wzięła Twa energetyka, to: lepiej i… że jesteż rozbudzona :-
ja zaż się przyznam, że w drodze do pracy często czegoż szukam. wczoraj znalazłem:
(po raz kolejny zresztą)
[usunięto_link]żwietne!
a dziż (zdaje się) to:
[usunięto_link]boskie! ledwie udało mi sie oderwać przed robotą.
[usunięto_link] wrote:
ja mam pod blokiem lidla, sa tego jakies plusy i minusy – minusy, bo juz mam dosc ciagle kupowac to samo, po pewnym czasie nie chce sie tam nawet wchodzic:(
wierzę, słodka tankian, ja z kolei mam biedronkę, ale… ale.
te zakupy mogą dożć znacznie pogłębiać więź rodzinną, jeżli się je robi z nie za szybko, nieco z przymróżeniem oka, z dużą ilożcią komentarzy, ot, po prostu rozmowy… i nie czyni się ich jakimż fetyszem, tylko przesuwa na poziom utylitarny, a stara wydobyć jakiż humanistyczny, personalny, czy wręcz duchowy poziom… wraca się do domu z czymż więcej, co ma się w koszu… jest więcej splecionych dłoni, bardziej błyskających oczu, więcej się słyszy, jak biją serca…
co nie oznacza, że przed snem nie można poobijać się poduszkami, albo kulkami zwiniętych reklam, które już do szpiku kożci zbrzydły wszystkim w całej rodzince…
dobranoc… piesek też idzie już grzecznie zadowolony spac… pa!
[usunięto_link] wrote:
Według mnie najlepsza na odpornożć jest zdrowa, zróżnicowana dieta, pełna warzyw, ryb, owoców które bogate są w naturalne witaminy.
benittka, pochwalam! 😉
[usunięto_link] wrote:
Dodatkowo wspomnę, że dzieci nie ma co przegrzewać – bo włażnie wtedy czężciej chorują i nie mają odpornożci. Proponuję od początku ustawiać niską temperaturę w pokoju na noc, jedną warstwę mniej zimą,
super! :ok: skąd Ci się bierze taka mądrożć, Laseczko!? też to chciałem dodać tu 😉
[usunięto_link] wrote:
i częste spacery, nawet gdy pogoda nie dopisuje:) nie ma nic lepszego na odpornożć.
ja pierniczę > bardzo dobrze! jupi dodałbym jeszcze jazdę na rowerze, jakież walki japońsko-podobne, złaszcza dla chłopaków, boks, piłkę, jak nie na boisku, to może w piwnicy… taniec, tu szczególnie dla dziewczyn, dużo, dużo gimnastyki, gry w chowanego, chłopaki to w ogóle, ale fajnie, jak dziewczynki, wyskakują w górę i lądują w dłoniach tatusia pod sufitem – wtedy smakuje każda kolacja i jest super git i tylko czyżcić posadzkę jupi na dobrą dobranockę :-
@kamila0109 wrote:
Jeżli szukasz sprawdzonego i skutecznego preparatu na przedwczesny wytrysk czy silniejszą erekcję to zapraszamy do nas na http:www.erotoys.pl/ Znajdziecie tu szeroki wybór produktów od gadżetów erotycznych po preparaty na erekcję. Zapewniamy naszym klientom dyskrecję. Zapraszamy 🙂
kamila, co Ty pleciesz? Gadżety mogą tylko pogłębić kompleks niezdolnożci seksualnej u faciorów… ja tam uważam, że liczy się najbardziej czułożć, odrobina humoru, ludzkie ciepło, nieco ćwiczeń, tak jak w każdym sporcie, hehe i ogrom miłożci :ok:
jeżli nie, to powiedz mi dlaczego? pewnie chcesz zarobić?
kurde to dam Ci dychę i wiej! 😈[usunięto_link] wrote:
nade wszystko faceta, który będzie o ciebie dbał 🙂
dobrze, że to napisałaż maritko, bo inaczej bym Cię zrugał 😈
faceci wbrew ostatnio obiegowym, niestety zbyt często wykrzywionym – feministycznym – oklepanym ocenom… wcale nie są tacy nieczuli… przeciwnie, wraz z porodem stają się bardzo wczuleni w kobietę, dziecko, poród i takie tam inne bzdetki… do tego stopnia, że ich ich kochachające babki muszą nieco odwalać… żeby poszli wreszci do roboty zarobić jakież pieniądze… ja to myżlę, że wtedy kobiety też leczą się z depresji… o ile w ogóle można nazwać to coż, co je wtedy nachodzi…
żaden kochający facet nie pozwoli, by jego kobieta długo się powijała w depresji…
przestańcie mi tu lansować te idiotyczne propaguchy nowoczeżniackie!!!
