mikka-1

Twoje odp. na forum:

  • Autor
    Odp.
  • W odpowiedzi: Jak odnaleźć się wżród ludzi?
    mikka-1
    Member
    • Tematów: 9
    • Odp.: 81
    • Stały bywalec

    No włażnie.. tak mało jest ludzi których na prawdę człowiek chce znać.. z którymi ma o czym porozmawiać.
    Ja postanowiłam sobie jednak, że pierwszy raz w życiu na prawdę wyselekcjonuję znajomych, będę to robić skutecznie, do upadłego 🙂 i mam nadzieję, powoli ten krąg się zacieżni a ja nie będę musiała narzekać ani na samotnożć, ani na to, że muszę zadawać się z głąbami 🙂
    Muszę nauczyć się mniej przejmować ludźmi i ich niewiedzą.. lepiej chyba skupić się na sobie i swoich sprawach niż stresować się, że ktoż jest ograniczony.
    świata nie zmienię 🙂
    Tak się chciałam podzielić z kimż tym i zastanowić bo strasznie byłam zagubiona w tym wszystkim 🙂 A co!

    W odpowiedzi: Jak odnaleźć się wżród ludzi?
    mikka-1
    Member
    • Tematów: 9
    • Odp.: 81
    • Stały bywalec

    Czyli by odnajdywać się w tym żwiecie należy milczeć.. no tak, słyszałam to już od wielu mądrych ludzi, sama jednak albo nie dojrzałam do tego, albo mój charakter jest tak skłonny do konfrontacji, że nie umiem ,,załapać”, że niszczę sobie życie walcząc z wiatrakami (na dodatek głupimi wiatrakami:) ).
    Jakoż mam wrażenie, że skoro mam rację, jestem mądrzejsza w jakiejż sferze, to moim obowiązkiem jest pomóc komuż zrozumieć, ożwiecić go..
    Ileż to było przykładów w historii takich, że odważnie wypowiadający się zmieniali życie nas otaczające!
    Dzięki za odpowiedź, przemyżlę jednak czy nie ,,zamknąć gęby” 🙂

    W odpowiedzi: Jak odnaleźć się wżród ludzi?
    mikka-1
    Member
    • Tematów: 9
    • Odp.: 81
    • Stały bywalec

    No i włażnie.. czytam ten post i myżlę ,,co za baran”.
    To znów ja jestem freakem czy okrążają mnie idioci?
    Nie jestem żadne ,,Kochanie” i czemu ten człowiek bez uzasadnienia twierdzi, że ja coż mówię niewyraźnie?
    No i już mi się odechciewa czytać dalej ale lecę, co mi tam..
    Dalej głupie teksty i impertynenckie ,,Mała”.
    Ostatecznie jakaż próba nawiązania do problemu z sensem, coż o niewierze.. wszystko jednak w formie mało interesującej, znieważającej jakby wagę problemu co niezwykle znów mnie irytuje, bo jeżli piszę w celu uzyskania pomocy to nie od klauna..
    Trafiłam na forum dla nastolatek?
    A limine, nic więcej.

    W odpowiedzi: Moj chlopak bedzie miec dziecko ze swoja ex…
    mikka-1
    Member
    • Tematów: 9
    • Odp.: 81
    • Stały bywalec

    Miałam p****żcia z facetem z dzieckiem.. na to trzeba się przygotować jak na wojnę więc ja nigdy już nie wejdę w taki związek.
    Mocne nerwy trzeba mieć nie tylko dla pokonania problemu z facetem i nieufnożcią.. później nadchodzą kolejne, kolejne.. ciągle coż nowego.
    A to ex zmienia nastawienie i postanawia się zejżć, a to rodzina się buntuje, a to dziecko nienawidzi, zazdrożci, prosi tatę by był z mamą- to na pewno nastąpi!
    … zazdrożć o byłą zostaje zawsze, zawsze poczucie, że należy obserwować bacznie sytuację..
    Dziecko choruje i on z matką dziecka jedzie do szpitala, przytula ją bo ona płacze..
    Dziecko mówi przy Tobie, że mama mówiła, że kocha tatusia..

    Dla mnie to zamknięta historia ale wchodząc w nią czytałam wiele takich postów, wiele kobiet pisało tak samo.. ja musiałam sprawdzić sama.
    Siły życzę 🙂

    W odpowiedzi: Tabletki antykoncepcyjne – skutki
    mikka-1
    Member
    • Tematów: 9
    • Odp.: 81
    • Stały bywalec

    Jeżli mogę, chciałabym zaapelować do Was, byżcie dobierały tabletki zawsze po badaniach hormonalnych.
    Myżlałam, że skoro moje koleżanki biorą tabletki przepisane przez lekarza ,,od ręki” to i ja mogę.Niestety, nie każdej kobiecie się uda wywinąć od powikłań.
    Teraz wydaję tylko kasę na badania a pewnych zmian cofnąć się nie da.
    Pozdrawiam i raz jeszcze tym, które podchodzą do tego zbyt swawolnie, róbcie badania 😥

    W odpowiedzi: dziecko z inna
    mikka-1
    Member
    • Tematów: 9
    • Odp.: 81
    • Stały bywalec

    Oj narobisz sobie biedy z tym wszystkim.Facet który ma dziecko z inną…przerabiałam to w innym wydaniu i wiem, że jest bardzo trudno.
    Dla mnie to przegrana sprawa póki facet się sam ze sobą nie poukłada.
    On musi umieć rozgraniczyć wszystko i widzieć Cię na pierwszym miejscu, to, że Tobie też nie jest łatwo.
    Jeżli zacznie być egoistyczny, twierdzić, że Ty masz czekać a on się będzie teraz zastanawiał nad wszystkim lub jeździł do dziecka i się zamykał by przemyżleć to… moim zdaniem taki gożć nie szanuje swojej kobiety.

    W odpowiedzi: Mieszkanie z chłopakiem
    mikka-1
    Member
    • Tematów: 9
    • Odp.: 81
    • Stały bywalec

    Jeżli nie stać Was na wynajem to na prawdę przemyżlcie sprawę.

    Mieszkanie z rodzicami jest bardzo złym pomysłem i w większożci przypadków kończy się katastrofą.
    Myżlę, że możecie powiedzieć o tym, że chcecie mieszkać razem rodzicom, powiedzieć o obawach z kasą, może Was wspomogą nieco?
    No i po maturze do pracy 🙂 mieszkania są bardzo tanie w okresie lipiec, sierpień.
    Wtedy można znaleźć coż tanio a umowa obowiązuje przez cały rok 🙂
    Możecie też wynająć duży pokój dla pary w mieszkaniu studenckim 🙂
    Po pierwsze można poznać fajnych ludzi, po drugie poznacie jak to jest żyć na własny rachunek a wynajem będzie tańszy.
    Powodzenia

    W odpowiedzi: Agresja w związku
    mikka-1
    Member
    • Tematów: 9
    • Odp.: 81
    • Stały bywalec

    Żeby to było takie proste w życiu codziennym…

    W odpowiedzi: Agresja w związku
    mikka-1
    Member
    • Tematów: 9
    • Odp.: 81
    • Stały bywalec

    Ale ja wiem że to moja wina..tylko mi jest trudno i chcę żeby on mnie wspierał a nie tylko obwiniał.
    Jestem żwiadoma tego że nie powinnam tak robić..ale włażnie na tym polega mój problem że nie umiem inaczej.Staram się ale to spada nagle.

    W odpowiedzi: Agresja w związku
    mikka-1
    Member
    • Tematów: 9
    • Odp.: 81
    • Stały bywalec

    No ale jak ktoż kupuje ławeczkę do ćwiczeń i kładzie ją na żrodku pokoju to prawie jak zamach 😉 😀

    Prosiłam go by w momencie mojego ataku mówił do mnie spokojnie i mi przypominał o obietnicy…niestety on już ma na tyle dosyć, że też odpowiada krzykiem albo się zamyka w sobie.Obie reakcje pobudzają mnie do jeszcze większego krzyku.. no i tak to wygląda.
    Umówiliżmy się teraz, że mogę się wykrzyczeć w domu i on wysłucha ale przy znajomych nie mam prawa nawet podnieżć głosu..pewnie i tak nic z tego nie będzie bo nie daj Boże mi się nie uda zapanować nad agresją i znów wyjdzie na to, że tylko ja zawiniłam i powie mi że nie może tego znieżć…A ja potrzebuję żeby mi ktoż pomagał z tym.

    ,,Zrób jakąż kolacje-niespodziankę, czy obiad, cokolwiek, powiedz co czujesz, jak ci głupio i zacznij sama się z siebie żmiać, ale słuchaj go, skup się tylko i wyłącznie nad jednym, że go kochasz, cały czas sobie to powtarzaj, żeby uniknąć sytuacji która może Ciebie w nim znowu wkurzyć. Ubierz się w coż co mu się podoba, na pewno wiesz co to, faceci to wzrokowcy, łatwiej przyjmie to co masz mu do powiedzenia”

    To wszystko u nas jest.

    W odpowiedzi: Agresja w związku
    mikka-1
    Member
    • Tematów: 9
    • Odp.: 81
    • Stały bywalec

    Problem polega na tym, że nie umiem wychwycić chwili gdy przychodzi złożć.
    Wpadam w złożć i już koniec.Staram się nie bić go, to już mi wychodzi.Teraz tylko ten cholerny krzyk.
    Wczoraj walnęłam się o coż co postawił na żrodku pokoju i nie zabrał przez kilka dni.Powtarzałam i przypominałam.Raz już sobie nabiłam siniaka a wczoraj walnęłam się porządnie i wybuchłam.Po prostu darłam się jak wariatka wyzywając od imbecyli.
    Ogólnie jestem osobą impulsywną i nerwową ale jego za nic w żwiecie nie chcę tak traktować.

    Nie możemy ,,najwyżej” mieć gromadki dzieci bo nie jesteżmy gotowi by razem normalnie żyć.

    W odpowiedzi: Agresja w związku
    mikka-1
    Member
    • Tematów: 9
    • Odp.: 81
    • Stały bywalec

    Ciężko znaleźć warsztaty które są po 19 lub w weekendy.

    W odpowiedzi: Agresja w związku
    mikka-1
    Member
    • Tematów: 9
    • Odp.: 81
    • Stały bywalec

    Warsztaty … no fajnie, fajnie ale obawiam się, że samej będzie mi trudniej chodzić.Chciałabym żeby partner mnie wspierał.Poza tym trzeba na to mieć czas, ja ostatnio zapłaciłam dużo pieniędzy za pewien kurs dokształcający i jak się okazało mija połowa a ja po prostu nie miałam możliwożci pójżć.Kolejny termin mija w tym tygodniu a ja wciąż nie poszłam.Nie chcę by było tak z tymi zajęciami.

    Zioło to nie jest dobry pomysł 😉
    Choć na pewno skuteczny.

    W odpowiedzi: Przemoc w związku.
    mikka-1
    Member
    • Tematów: 9
    • Odp.: 81
    • Stały bywalec

    Nie zgadzam się.
    Agresja może być wywołana czyjąż agresją na przykład…lub głupotą.. i mogę ją usprawiedliwić.Uważam że każdy człowiek, nawet oaza spokoju ma cienką granicę po której przekroczeniu może wybuchnąć.
    Ja usprawiedliwiłam mojego partnera po tym jak zachował się agresywnie.Uważam, ze jest on wyrozumiałą osobą ale nie wytrzymuje czasem mojej wybuchowej natury.To ja mam prawo się wstydzić że robię mu awanturę a widzę jak on cierpi gdy nie wytrzyma i zareaguje nieładnie.

    Sorry, każdy jest tylko człowiekiem.Nie mówię tego by dziewczyny bite przez mężczyzn ich usprawiedliwiały.Twierdzę natomiast że jeżli rzucam w szale czymż i drę się a w zamian za to ktoż mnie szturchnie i krzyknie ,,Zamknij się i opanuj” i nawet mnie ta ręka zaboli, to ja powinnam się udać na terapię.

    Co do związku autorki sądzę że jednak rozmowa się przyda.Na to nigdy nie jest za późno.Można próbować, warto się leczyć, trzeba skończyć z piciem

    W odpowiedzi: Co się dzieje???
    mikka-1
    Member
    • Tematów: 9
    • Odp.: 81
    • Stały bywalec

    Jak pieniądze są dla kogoż ważniejsze niż miłożć to zawsze ich będzie za mało.
    Kożcią niezgody nie są pieniądze, to brak zaufania.Autorka postu moim zdaniem nie ufa chłopakowi.
    Może to ona nie jest gotowa do zamążpójżcia…Skoro nie buduje od początku przyszłożci ,,za wspólne”.
    On też zachowuje się niefajnie… ah te związki 🙂

Przewiń na górę