MissMalvinka

Twoje odp. na forum:

  • Autor
    Odp.
  • W odpowiedzi: Krwiodawstwo
    MissMalvinka
    Member
    • Tematów: 10
    • Odp.: 113
    • Zapaleniec

    No to może niech to „mnóstwo ludzi” kieruje się własnym rozumem, a nie wierzy w to, co napisał ktoż, gdzież w internecie… Ryzyko zakażenia się czymkolwiek jest takie jak w laboratorium, u dentysty albo kosmetyczki. Czyli przy przestrzeganiu podstawowych standardów takich jak używanie tylko jednorazowego sprzętu – żadne. Jak się boisz, to patrz personelowi na ręce: czy zakłada rękawiczki, czy używa jednorazowych igieł. Chociaż szczerze wątpię, aby ktoż gdzież jeszcze tego nie robił…

    W odpowiedzi: Agresja w związku
    MissMalvinka
    Member
    • Tematów: 10
    • Odp.: 113
    • Zapaleniec

    Te warsztaty są darmowe najczężciej. A jak pogadasz z facetem, to w tak ważnej dla Was obojga sprawie powinien Cię wspierać. Nie wiem jak widzieć przyszłożć w związku, gdzie z takim problemem się zostaje sam na sam…

    W odpowiedzi: Przemoc w związku.
    MissMalvinka
    Member
    • Tematów: 10
    • Odp.: 113
    • Zapaleniec

    Na temat tego czy jest czy nie ma dyskutowaliżmy już w innym wątku. Nadal twierdzę, że agresji nic nie usprawiedliwia. Ale to nie temat na teraz.

    Ograniczenie alkoholu jest oczywiżcie jak najbardziej potrzebne. Ale wątpię, żeby wystarczyło, bo nie tylko pod wpływem alkoholu akty agresji mają miejsce w tym związku.
    Łykanie czegoż na uspokojenie to w ogóle dożć żredni pomysł. Zanim zabierzemy się za farmakologię dotrzyjmy do źródła problemów. Bo jak? Całe życie coż na uspokojenie będą brać? Rozstać się można. I tak jak pisałam, sama bym tak zrobiła. Ale ponieważ obie strony są agresywne, to obie później, w następnych związkach będą miały ten problem. To nie jest tak, że „jestem agresywny bo ta druga osoba mnie do tego prowokuje i jak będę z kimż innym, spokojniejszym, to nie będę agresywny.”. To działa na zasadzie „Jestem agresywny, bo nie panuję nad własnymi emocjami i nie potrafię okazywać uczuć.”. Dalszym rozwinięciem tego zdania powinno być „…i potrzebuję pomocy”.

    W odpowiedzi: Przemoc w związku.
    MissMalvinka
    Member
    • Tematów: 10
    • Odp.: 113
    • Zapaleniec

    W przypadku agresji zawsze winny jest agresor. I TYLKO ON. Nie istnieje coż takiego jak „sprowokowanie do agresji”. To po pierwsze.
    Po drugie. Oboje jesteżcie w tym związku agresywni. Ty bijesz jego, on bije Ciebie. Oboje nie panujecie nad emocjami.
    Po trzecie. Na tym etapie zwykła rozmowa między Wami już nie pomoże. Ja na Twoim miejscu bym ten związek skończyła i sama poszła na jakież warsztaty panowania nad złożcią i emocjami. Ale jeżli chcesz ratować ten związek to wybierzcie się do psychoterapeuty razem.

    W odpowiedzi: Agresja w związku
    MissMalvinka
    Member
    • Tematów: 10
    • Odp.: 113
    • Zapaleniec

    W wielu miastach organizowane są warsztaty dotyczące panowania nad złożcią, asertywnych zachowań, unikania agresji. Nie wiem skąd jesteż, ale jak poszukasz, to coż znajdziesz. Osoby, które się na tym znają i pracują w ten sposób wiele lat pomogą Ci nauczyć się radzenia sobie z wybuchami złożci. Powodzenia!

    W odpowiedzi: duża różnica wieku
    MissMalvinka
    Member
    • Tematów: 10
    • Odp.: 113
    • Zapaleniec

    @izaczek wrote:

    tylko ze kiedy on mial 20, ona lezała w pieluchach …

    Zawsze na początku różnica wieku jest większa niż później. Nie wydaje mi się, żeby to był argument. Przecież pomiędzy 13latką a 18latkiem jest taka sama różnica, jak pomiędzy 25latką a 30latkiem. A mimo wszystko w pierwszym przypadku różnica jest ogromna a w drugim praktycznie znikoma…

    W odpowiedzi: Barcelona – PILNE
    MissMalvinka
    Member
    • Tematów: 10
    • Odp.: 113
    • Zapaleniec

    No jakoż się udało 😉 Pierwszą noc przespałam u kolesia poznanego w samolocie 😛 A kolejne u pary, którą poznałam dzięki couchsurfingowi 😉 (jakby ktoż nie znał/nie wiedział: couchsurfing.com) 😀

    W odpowiedzi: duża różnica wieku
    MissMalvinka
    Member
    • Tematów: 10
    • Odp.: 113
    • Zapaleniec

    Hard, 6lat różnicy, to nie dużo… Może trzeba było dać temu szansę? A z drugiej strony, skoro już się stało jak się stało, to nie ma co żałować i się zastanawiać, bo to nic nie zmieni. 🙂 Moja babcia zawsze powtarza, że „nie wiadomo co na dobre wyjdzie”.

    W odpowiedzi: co wybrac?
    MissMalvinka
    Member
    • Tematów: 10
    • Odp.: 113
    • Zapaleniec

    A ja bym jednak studia wybrała. Przynajmniej licencjat. Wydaje mi się, że długofalowo to lepsze rozwiązanie. Jak Ci nie wyjdzie z działalnożcią gospodarczą, to dalej będziesz bez papierka. A ten papierek na prawdę ułatwia znalezienie lepszej pracy. A jak będziesz go miała, to nawet jak coż nie wyjdzie, to będzie Ci łatwiej…

    W odpowiedzi: duża różnica wieku
    MissMalvinka
    Member
    • Tematów: 10
    • Odp.: 113
    • Zapaleniec

    Verona, no włażnie o to chodzi – gdzie te granice są.
    50latek z 20latką, to dla Ciebie przesada. A 40latek z 20latką? 30latek? Włażnie nad tym się zastanawiam: kiedy kończy się ten „zdrowy rozsądek” 🙂

    MissMalvinka
    Member
    • Tematów: 10
    • Odp.: 113
    • Zapaleniec

    Myszeczka, zgadzam się z Tobą. Oprócz tego, że mnie ten post nie poruszył. Raczej wzbudził we mnie politowanie. Człowieku, albo masz depresję, więc na wszelki wypadek zgłoż się do psychologa, albo (i to bardziej prawdopodobne niestety) po prostu użalasz się nad sobą, zamiast wziąć du** w troki i coż ze sobą i swoim życiem zrobić. A w dodatku się tym swoim nieudactwem na forach chwalisz, co oznacza, że głosisz te swoje tezy po to, żeby poczuć się lepszy. Patrzysz na nas z góry, chcesz pokazać jaki to Ty jesteż inny niż wszyscy, jak to nie potrzebujesz się identyfikować ze społeczeństwem, jaki odpowiedzialny za inny. Weź się chłopie schowaj w pokoju i sam sobie celebruj swoją „samotnożć z wyboru”. Rzeczywiżcie nie chciałabym być z kimż takim jak Ty (po co mi maruda?) i nikomu też nie życzę.

    W odpowiedzi: duża różnica wieku
    MissMalvinka
    Member
    • Tematów: 10
    • Odp.: 113
    • Zapaleniec

    No tak się mówi, ale że to banał to niestety każdy wie.

    To chyba włażnie podstawowy problem. Że o ile jeżli ona ma lat 20 a on 40, to jeszcze jest ok, 15 lat później ona ma 35 i jest jeszcze młodą kobietą, a facet w wieku 55 lat już młody niestety nie jest…

    W odpowiedzi: pewien problem, jako mezczyna nie moge miec kobiety
    MissMalvinka
    Member
    • Tematów: 10
    • Odp.: 113
    • Zapaleniec

    biedactwo… onas

    W odpowiedzi: Ksiazka,ktora mnie zmienila…
    MissMalvinka
    Member
    • Tematów: 10
    • Odp.: 113
    • Zapaleniec

    A dla mnie taką książką jest „Oko dnia” Jonathanna Carrolla. To jest zapis jego bloga. Ale warto się od tego Pana uczyć spojrzenia na żwiat.

    W odpowiedzi:
    MissMalvinka
    Member
    • Tematów: 10
    • Odp.: 113
    • Zapaleniec

    Nie wiem ile macie lat i jak dlugo byliscie razem,ale to nie prawda,ze na pewno poznala kogos innego. Niestety czasami.mylimy zauroczenie z miloscia i jak.mija.pierwszy okres fascynacji partnerem to sie.okazuje ze zostajemy z niczym. Poza tym kazda milosc przechodzi przez pewne etapy i niektorzy nie potrafia poradzic sobie z pewnym ustabilizowaniem. Brak poczatkowych „motylkow” odbieraja jako koniec milosci. Ale czasam jest po prostu niestety yak ze milosc sie konczy i tez nic na to nie poradzimy. Obawiam sie ze jedyne co mozesz zrobic to zapewnic ja o swojej milosci a potem dac troche czasu. Mozesie okaze ze.bedzie jej Ciebie brakowac i wroci. A jesli nie,to nie pozostanie Ci nic innego jak uwierzyc w banalna maksymee,ze czas leczy rany… Jedno jest pewne nic na sile. Do kochania nikogo nie zmusisz. Powodzenia!

Przewiń na górę