MissMalvinka
Twoje odp. na forum:
- AutorOdp.
- 11 października 2010 at 06:33 W odpowiedzi: Kawowe pysznożci
Ja bym Cię z przyjemnożcią zaprosiła tu do Wietnamu. Chcesz to zapraszam. Tylko to daleko dożć 8)
Mają tu najlepszą kawę na żwiecie. Parzoną w specjalnym filtrze ze słodzonym mleczkiem skondensowanym. Bardzo mocną. I najlepiej z lodem… Muszę zabrać zapas ze sobą do Polski, bo nie widziałam takiej u nas….
11 października 2010 at 06:28 W odpowiedzi: Męskożć, co to jest!? kobitki?Ja to jestem dożć konserwatywna w tych kwestiach… Lubię jak facet jest zdecydowany. I w życiu i w łóżku. Jak na pierwszej randce mi każe wybierać gdzie idziemy to raczej żrednio. Nie lubię jak się goli na klacie i farbuje włosy 😛 Poza tym na twarzy też lubię taki 1-2 dniowy zarost 😉 Lubię jak mnie adoruje – jestem z tych co to chcą być księżniczkami. 😈
Kiedyż przez BARDZO krótki czas spotykałam się z facetem, który był dokładnym przeciwieństwem męskożci. Jak szliżmy na imprezę a ja ubierałam się seksownie i robiłam ciemny makijaż, a potem spytałam go zalotnym głosem „I jak wyglądam?” To odpowiadał „Słoooodkoooo”…. A jak miał ochotę na seks to mnie obejmował i mówił słodkim głosem „Pomiziamy się?”… To NIE jest męskożć. 🙄
10 października 2010 at 18:39 W odpowiedzi: Test, czy para nadaje sie do siebieDajcie spokój hamsterowi. Przecież odpisywanie na jego głupawe teksty to tylko zażmiecanie forum. Wyraźnie koleż ma problem ze sobą. Nawet jak na rozhisteryzowanego 14-latka zachowuje się dziwnie…
10 października 2010 at 18:36 W odpowiedzi: Chłopaki, jaki jest Wasz target?Mądre słowa… Choć przyznaję to z niechęcią. 8)
10 października 2010 at 11:07 W odpowiedzi: Chłopaki, jaki jest Wasz target?[usunięto_link] wrote:
A nie przyszło Ci do głowy że są wypożrodkowani (przez co podobają się kobietom) włażnie dlatego że są żonaci/zajęci?
Może coż w tym jest. Ale raczej zawsze skłaniałam się ku stwierdzeniu, że są zajęci, bo są wypożrodkowani… Nawet nie wiem czy to myżlenie optymistyczne czy pesymistyczne. Ale chcę wierzyć, że gdzież się jeszcze znajdzie jakiż „wolny” i „wypożrodkowany” facet 🙂
8 października 2010 at 20:14 W odpowiedzi: TaniecA po gdańskich klubach się wałęsam… i salsę potańcowywałałam trochę, pewnie do tego wrócę… A co? Zainteresowany wspólną potańcówą? 😈
8 października 2010 at 17:18 W odpowiedzi: Kolega z pracyPostaram się uwierzyć Ci na słowo 😀 Ale fakt, że mnie zmotywowałeż. Dzięki 😀
8 października 2010 at 17:17 W odpowiedzi: Test, czy para nadaje sie do siebie„Brak wiary we wróżebną moc wahadełko jako objaw choroby psychicznej”. Dobry temat pracy doktorskiej dla psychiatry byłby… Zastanawiam się nad terapią. „Zaleca się 3 godzinny dziennie wpatrywania się w wahadełko” 😀
8 października 2010 at 04:55 W odpowiedzi: Kolega z pracyNie ma mnie jeszcze miesiąc. Tak więc nie długo, jakoż przetrwać. Rzeczywiżcie wygląda na to, że nie jestem mu obojętna… ale te jego postanowienia i niechęć do związków (jakichkolwiek)… Ech…
Nic to, pisałam tego pierwszego posta pod wpływem emocji i koniecznożci wygadania się. Dzięki za słowa wsparcia, a teraz sobie jakoż chyba dam radę 🙄
8 października 2010 at 04:45 W odpowiedzi: KOWALKurcze, Hamster, ale żeż się na biednego Kowala uwziął 🙄 Jak dla mnie spoko gożć jesteż Kowal 😆
8 października 2010 at 04:43 W odpowiedzi: TaniecUwielbiam imprezy i uwielbiam tańczyć. Najłatwiej mnie poderwać tańcząc ze mną (dobrze tańcząc!) na imprezach… Umiejętnożć tańca to jeden z głównych wymogów dla mojego partnera. A poza tym jest takie powiedzenie, z którym ja się zgadzam, że „taniec to najbardziej wyrafinowana forma seksu”… 😈
7 października 2010 at 16:55 W odpowiedzi: Kuchniowe uzależnienia? :)Ja jak większożć tu kawa (wietnamska jest booooooska!) i czekolada. A oprócz tego jeszcze szpinak i makarony (tortellini – mniam!). No i kefirek zawsze z rana być musi… 😉 I papierochy niestety tu też dopisać muszę 😳
Co do żlimaków. Nie wiem jak francuskie, ale wietnamskie są obrzydliwe 😆
7 października 2010 at 16:49 W odpowiedzi: Kobieca w meskim swiecie?Wypowiem się z perspektywy kobiety w typowo męskim żwiecie, bo pracuję jako inżynier. Jestem jedyną kobietą u siebie na roku na studiach i jedyną poniżej 30stki i wolną w pracy 😉
Oczywiżcie, że da się czuć kobieco. I nie uważam, żeby przez to, że to męskie żrodowisko, trzeba było np. ubierać się inaczej. Do pracy zakładam to samo, co założyłabym do pracy wżród kobiet. Czyli wyjątkowo głęboki dekolt czy ekstremalnie krótka spódniczka odpadają, ale przez to, że to praca, a nie bo sami faceci… Za to na imprezę bez problemu.
Z tym, że jest się pod ciągłą obserwacją trzeba się liczyć. Jak ostatnio przefarbowałam włosy, to dwa dni o tym w firmie gadali 😛 Faceci to okropni plotkarze 😛 Niestety zdarzają się czasem głupie odzywki, albo niestosowne komentarze… Ale wystarczy dwa, trzy razy wystarczająco stanowczo zaprotestować i się kończą. W końcu chłopaki się przyzwyczajają do obecnożci kobiety w swoim męskim żwiecie 😉 No i to dożć miłe, jak założysz obcasy i spódniczkę i wszyscy Ci prawią komplementy albo spoglądają z uznaniem 😉
7 października 2010 at 16:41 W odpowiedzi: Jakie konto e-mail poleciacie?Na gmailu wiadomożć nie może przekraczać 25MB. Na google.docs załadujesz nawet 1024MB.
7 października 2010 at 16:31 W odpowiedzi: Kolega z pracyGenialna podpowedź Hamster z tym wahadełkiem. Na pewno tak zrobię! 🙄
- AutorOdp.