patunia28
Twoje odp. na forum:
- AutorOdp.
- 14 maja 2008 at 23:08 W odpowiedzi: Ulubione i sprawdzone cienie do powiek
przepraszam, to że nie lubię wydawać kupę kasy na kosmetyki nie oznacza, że kupuję buble 😉 poza tym, każdy ma swoje upodobania, coż co jednemu pasuje drugi znienawidzi, więc wiadomo… czasami zdarza mi się zaszaleć, jak każdemu sądzę 😉 ale znam umiar 😉 wolę odłożoną kasę przeznaczyć np. na nową parę spodni, niż na cień do powiek 😀
14 maja 2008 at 23:05 W odpowiedzi: bonjour ;)och jak miło :* nie jestem sama 😀
13 maja 2008 at 00:13 W odpowiedzi: balsam do ciała tylko jaki?melon i arbuz? ależ to musiało pięknie pachnieć 😀 bosz… jak ja kocham owocowe zapachy 😀
13 maja 2008 at 00:13 W odpowiedzi: a co z kawoszkami?oj 7 to stanowczo za dużo nie ważne jak się kocha kawę… choć w gruncie rzeczy po jakimż czasie organizm się przyzwyczaja do dawki kofeiny i nie reaguje… nie mniej jednak, uprzedzając kogoż 😉 , faktycznie przesada… dobrze, że się ograniczasz 🙂 trzymam kciuki 🙂
tygrysku – znam ten ból z kupowaniem nowych smaków13 maja 2008 at 00:10 W odpowiedzi: dezodoranta fruity tzn? jaka nuta zapachowa? 😀
11 maja 2008 at 23:20 W odpowiedzi: Ulubione i sprawdzone cienie do powiektaaak… zwłaszcza na studencką kieszeń 😀 wiecie, każdemu co innego pasuje 🙂 ja na trwałożć nie mogę narzekać, nie wiem, może tak po prostu mam 🙂
googie – boskie to jest 😀 chciałabym mieć taką wprawę… a kolorki są po prostu cudne 🙂 strasznie mi się podobają te:
bez linków11 maja 2008 at 23:08 W odpowiedzi: a co z kawoszkami?no wiesz… a dla mnie jedzenie to jedna z większych przyjemnożci… kocham gotować i w gruncie rzeczy niewiele jest rzeczy, które stawiam ponad „smakowanie”… i jakoż problemu z otyłożcią nie mam.
chyba się nie dogadamy w tej kwestii 🙂
każdy człowiek ma swoje małe „przyjemnożci” i choć są nawet i nie zdrowe, to uważam, że nie należy z nich rezygnować… bo wtedy żwiat będzie baaardzooo smutny…
i życzę Ci macku więcej poczucia humoru i dystansu do siebie i żwiata 🙂11 maja 2008 at 23:00 W odpowiedzi: dezodorantteż mam ten w „odwróconej” kulce 😉 na co dzień w sprayu – przyzwyczajenie, ale kupiłam też w kulce, bo poręczne do torby no i na wyjazdy, których ostatnio coraz więcej 😀 żwietne rozwiązanie… choć zauważyłam, że rexona też wprowadziła takie coż 🙂
9 maja 2008 at 22:55 W odpowiedzi: czy pomoże?ja teraz zaczęłam jeszcze te prysznicowanie 😉 zimne-ciepłe… i muszę przyznać, że po tym to w ogóle rewelacja wchłanianie!! 😀 a wiesz blue moon włażnie w AA, przynajmniej tym, którego ja używam, jest fajne to, że na serio szybko się wchłania… wystarczy chwilkę poczekać i nie ma żladu 🙂
9 maja 2008 at 22:53 W odpowiedzi: INNEOV działa z Mezoterapią!ola57777 ale działa? 😀
już zamówione 😀 teraz tylko poczta polska 🙄 [/b]9 maja 2008 at 22:51 W odpowiedzi: Ulubione i sprawdzone cienie do powieknie wiem, czemu, ale jakoż nie mogę się przekonać do sypkich cieni… kwestia przyzwyczajenia pewnie, ale wolę te prasowane 😉 tygrysek spróbuj przy okazji bell powinny Ci podpasować 😉
BEZ LINKÓW
ładne kolorki, nie? 😀9 maja 2008 at 22:47 W odpowiedzi: a co z kawoszkami?wiesz co? to najlepiej przestać oddychać 😈 bo w powietrzu tyle szkodliwych substancji 😛
@Onione wrote:Zawsze istniała koronna zasada, ze wszystko co smaczne i dla nas miłe jest z reguły albo niezdrowe, albo niemoralne, albo…etc. 😉
Popieram! Zawsze tak było, jest i będzie 😀 szkoda życia, by je marnować na zastanawianie się, czy mi coż tam zaszkodzi czy nie… a w końcu na coż i tak trzeba umrzeć, nie? 8)
9 maja 2008 at 22:44 W odpowiedzi: balsam do ciała tylko jaki?no to ja Ci mogę już powiedzieć… włażnie wróciłam z koncertu xD kurz, brud, pot… wiadomo, jak to po szaleństwie pod sceną xD szybki prysznic z tym żelikiem i jak nowonarodzona się czuję 😀
9 maja 2008 at 22:42 W odpowiedzi: dezodorantdokładnie 😀 boska jest 😀 mnie też od razu humorek się poprawia jak na nią patrzę 😉
oby więcej takich ludków na żwiecie 😀9 maja 2008 at 00:55 W odpowiedzi: balsam do ciała tylko jaki?mhm 😀 żwitne są 😀 a tych z Alicią nie widziałam wczeżniej 😀 dla mnie bomba 😀 ja najbardziej lubię tę serię cool – lilia wodna i mięta (zwłaszcza żel pod prysznic – bosko się czuję po takiej kąpieli) ale reszta też jest „do schrupania” 😀
- AutorOdp.