piotr
Twoje odp. na forum:
- Odp.
Upija się na maxa. Ma kolegów którzy chyba są gejami, albo są żlepi, bo dalej nie ma chłopaka. Ma swoje zasady w które chciałaby wierzyć, a poza tym mieszka w okolicach gdzie ja brykam na rowerze, całkiem ładne tereny.
[usunięto_link] wrote:
No pewnie że załamany !!!!!!!
a jak tu sie nie załamać , przy takich dożwiadczeniach ….
🙄
Stary nie ma sie co nad sobą użalać, taki lajf, alleluja i do przodu!
Pożwieciłem dzisiaj sporo czasu na pisanie Tobie jak sprawić, żeby kobieta z którą jesteż była szczężliwa i nie wydaje mi się żeby to były pierdy. Dziewczyny też Ci napisały jak one to widzą ze swojego punktu widzenia.
Możesz wierzyć lub nie, ale w związku bardzo ważne jest to, żeby wiedzieć jak sprawić żeby kobieta czuła się przy Tobie atrakcyjna, żeby czuła się doceniana, żeby chciało jej się chcieć, żeby między wami iskrzyło.
Uwierz mi nie wystarczy tylko być, a wszystko samo się ułoży. O związek trzeba dbać. Być może znajdzie sie kobieta w której Twoje miłosierdzie wzbudzi poczucie winy i będzie z Toba z litosci, ale ja bym w takim związku nie chciał być.
Warto nad sobą pracować, jeżli nie chcesz tego zrobić dla kobiety, to warto to zrobić choćby dla siebie samego. To bardzo dobrze być facetem który wie czego chce, jest pewien swojej wartożci i potrafić sprawić, że kobieta z którą jest była szczężliwa. Facet który ma swoje sprawy, swoje zainteresowania, swoich znajomych, radzi sobie w życiu to na prawdę ciekawy gożć.
To, ze ludzie pożądają to czego nie mają i to co jest niedostępne jest oczywiste. Taka jest ludzka natura. Nigdy nie widziałeż jak ludzie się żlinią na widok towaru za szybą na który ich nie stać?
Nie jest tajemnicą, że kobiety dopierają sobie mężczyzn przede wszystkim pod kątem dania potomstwa i chcą żeby ten potomek miał jak najlepsze geny. W interesie gatunku jest by facet był silny fizycznie, ale także silny psychicznie. Uwierz mi maja tysiąc sposobów na to, żeby to przetestować i robią to bardzo dobrze. To co ich pociąga to to, że facet jest oparciem, nie załamuje sie psychicznie, radzi sobie z problemami, jest pewny siebie można mu zaufać, nie daje sobą manipulować, nie wchodzi nikomu w dupę. Widzisz coż w tym złego? Jeżli nie chcesz robić tego dla kobiet zrób to dla siebie. A ja juz taki będziesz to możesz być w związku z każdą kobietą którą zechcesz i na pewno wszystko będzie dobrze, nawet jeżli będziesz sobą. 😉
ps. Jeżli z tego wszystkiego zrozumiałeż to, że facet ma być twardzielem, a kobiet niewolnicą, w związku trzeba kłamać i grać to szkoda mojego pisania.
[usunięto_link] wrote:
zrealizowałem jej potrzeby , bo pomogłem jej wyjechac do Londynu
a tego bardzo chciała itd.itd .czyli to sie nie zgadza ….
Tobie sie tak wydaje, jestem pewny, że ona jest innego zdania i jej sie wszystko zgadza.
[usunięto_link] wrote:
skoro ktos jest dla kogoż dobry , a ta druga osoba ma go
potem w d**** ….
to chyba cos nie tak ….Co w tym widzisz złego? Myżlisz, ze jak będziesz dla niej dobry, to ona Cię będzie kochać? Znam kupę facetów, którzy latami nadskakują koło lasek, wożą ją samochodem, przywożą im jedzenie, stawiają drinki, pomagają jak im sie komputer zepsuje i co… są jedynie ich „przyjaciółmi”, a miłożci i namiętnożci w tym tyle co nic. Spotykam się z taką dziewczyną ona mi opowiada o swoim „przyjacielu” jak o aseksualnym geju, a nie mężczyźnie. To jest żałosne i w sumie to mi ich szkoda. Ci kolesie, po prostu nie wiedzą co z tym zrobić, bo myżlą, ze jak będą dobrzy dla kobiet to w końcu ona ich pokocha. Nic bardziej mylnego.
[usunięto_link] wrote:
masz nadzieje?
ja nie. dobrze zycze innym:)
A to dzisiaj dzień dobroci dla zwierząt? Poza tym nie widzę w tym co pisze Foka, by w ich związku działo się coż złego. Po prostu sie przejmuje i trzeba ja trochę uspokoić, skoro zapomniał zrobić tego jej facet.
[usunięto_link] wrote:
moim zdaniem ten tekst zwykle nie ma przenosnego znaczenia.
ja np. czesto uzywam, gdy wracam zmeczona po pracy.
moj mezczyzna w podobnych okolicznosciach:))Mam nadzieje, ze koleżanka Foka usłyszała tą wypowiedz w szerszym kontekżcie, dotyczącym ich związku. Nie po tym jak jej facet wyłączył TV po czym walnął się do wyra.
😀
[usunięto_link] wrote:
ja sie pytam dlaczego kobiety sa niewierne i kłamią
a panie odpisują , bo to faceci sa do niczego itd .Tak włażnie jest kobiety są niewierne i kłamią kiedy faceci są do niczego (będąc mniej brutalnym nie realizują ich potrzeb). To samo zresztą działa w druga stronę. Dlatego staram Ci się napisać jaka postawa u faceta jest włażciwa, żebyż był z kobietą szczężliwy.
Mam wrażenie, ze chcesz żebyżmy Ci przyznali racje, ze wszystkie kobiety są niewierne, kłamią i są podłe. W dodatku jesteż zdziwiony dlaczego takie są, skoro jesteż dla nich taki dobry?
Robiłes dla niej coraz więcej, okazywałeż ze ja kochasz, mówiłeż 20 razy dziennie o swojej miłożci do niej i… jaki to przyniosło efekt? Ona Cię okłamywała, miała do Ciebie dystans, nie miała żadnego poczucia winy w dodatku odeszła do innego faceta. Nie chce Cię martwić, ale następna zrobi tak samo.
Chodzi o to, ze dopóki nie będziesz miał silnego poczucia swojej wartożci i żwiadomie i konsekwentnie egezekwował od kobiety spełniania swoich potrzeb (a nie tylko realizowania jej) to nic z tego nie będzie. Musisz pozwolić i dać jej szanse, żeby ona Ciebie też adorowała, żebyż stanowił dla niej wyzwanie i budził emocje.
ps. zapomnij o tej porażce i sprobuj sobie poszukać nowej dziewczyny. Dzięki temu na pewno będziesz bardziej pewny siebie i przez to bardziej atrakcyjny dla innych. Powodzenia.
[usunięto_link] wrote:
hej !
co w ustach mężczyzny znaczy coż takiego ? ( może znaczy to co mówi .. 🙂 ) . Starsza ode mnie kobieta powiedziała mi , że to eufemizm na : rozglądam się za inną …Nie to nie znaczy ze rozglada sie za inna, choc kobiety czesto wtedy mysla, ze juz mnie nie kocha, ze cos zrobilam zle, ze to moja winna itd. Generalnie facet co jakis czas musi sie nieco zdystansować i pobyc sam i trzeba mu na to pozwolic i to uszanowac. Formy bywaja rozne, jedzie na ryby, spotyka sie z kumplami na mecz, idzie na piwo, grzebie w samochodzie itd. Trzeba mu na to pozwolic, to bedzie lepsze dla Was oboje, jak odpocznie to wroci 🙂 Pozdrawiam.
[usunięto_link] wrote:
bo naiwnie myżlałem że jak będe dla niej dobry ,
i bede jej okazywał jak bardzo ją kocham , to sie przyzna …
.Nie wydaje mi sie zeby do milych i przyjaznych” facetow kobiety czuly silny pociag. Wybierają konkretnych i stanowczych mężczyzn. Dla atrakcyjnych kobiet prawie 3/4 meżczyzn jest miłych. Wydaje mi sie, ze bycie miłym kolesiem to zbyt mało, żeby kobieta wybrała Ciebie, a czasem w skrajnych przypadkach po prostu Cie to przekreżla. Nie chodzi o to, żebyż był aroganckim chamem, ale miał silne poczucie własnej wartożci. No pewnie, ze facet musi czasem tupnąć noga, bo która chciałaby być z taka męską p***ą. U facetów pożądanie buduje sie inaczej, niż u kobiet i bycie miłym kolesiem i skakanie po browar jak jej braknie, na pewno tego w niej nie wzbudzi.
[usunięto_link] wrote:
wlasnie napisala wczoraj emaila, ze chce sie spotkac i porozmawiac o tym co zaszlo 😯 😯 😯
A to one zaszła? 😯 A poważnie, to bardzo sie wszyscy cieszymy, moze w koncu sie przekona do tego czego chce.
@Onione wrote:
..a czemu w dziale mężczyźnianym? 👿
Kobiety też chodzą po górach. Ja, na przykład. 😀
Rysy niezdobyte- może też przez wzgląd na to, że blisko mam w Sudety.
Jesień jest żwietną porą do łażenia po górach choćby ze względu na mniejszą ilożć ludzi; poza tym kiedy przebarwiają sie liżcie…zwłaszcza buków, ech…..Nie bierz sobie do siebie 😉 Wiem, ze gory jesienia to dobry pomysl, bylem na dluzszy weekend w zeszlym roku jesienia w tym chce to powtorzyc. Tyle, ze… tym razem planuje wejsc na Rysy i… snieg, sniegiem, ale zastanawaim sie czy na wysokosci nie bedzie tam twardego lodu. Wiem, ze sporo ludzi wchodzilo we wrzesniu na Rysy, ja w tamta strone tylko szybciutko wszedlem na czarny staw, ale… nie mam zamiaru kupowac rakow na ten lod 😉 Zastanawiam sie czy kijkow sobie nie kupic… i jak sie przechodzi na strone slowacka jest schronisko chyba najwyzej polozone chata pod rysami mam nadzieje ze jest otwarte we wrzesniu. Musze to jeszcze przemyslec, dokladnie.
ps. babie lato ma byc w przyszly weekend.
[usunięto_link] wrote:
Nie pozostaje Ci więc nic innego jak p****żć na islam i założyc harem 😉
No wlasnie juz mam kastrowanego kota eunucha, wiec nie bede musial wchodzic na gejowskie forum i oglaszac castingu. Mam duze lozko, wiec spokojnie we troje sie wyspimy, wanna tez jest spora wiec nie powinno byc problemu. Moga byc poranne klotnie o lazienke.. Blondynka spedza duzo czasu w lazience, brunetka za to jest bardziej naturalna, ale lubi dlugie kąpiele hmmm kurcze bede musial kupic wieksza szafe, tutaj nie ma szans ciuchy dwoch kobiet sie nie zmieszcza, nie mowiac o butach. Shit happens. Jak je przekonać do tego pomysłu, macie jakies rady? Co prawda juz sie poznaly (chyba nawet podaly sobie reke), ale niestety nie mowia o sobie dobrze i wiem, ze nie przypadły sobie do gustu. Chyba nie pojda na ten uklad, co nie?
Moze najpierw oswiadcze ze bedac na urlopie w meczecie w Istambule doznalem oswiecenia i uwierzylem w Mahometa… pozniej bedzie z gorki… chyba.Znacie jakiegoż faceta co przeszedł na islam i miał kilka zon?
Prawo muzułmańskie zezwala na poligamie. Prawdą jest, że ogranicza liczbę żon do czterech, pod bardzo surowym warunkiem sprawiedliwego oraz równego ich traktowania, ale ja jako zodiakalna waga zawsze staram sie być sprawiedliwy. Za cudzołóstwo wg. szariatu groziłaby mi kara żmierci, co może nie jest zbyt humanitarne, ale wystarczająco odstraszające. Rodzina dzięki temu, bylaby o wiele silniejsza, liczniejsza, bogatsza. Niestety w krajach w których poligamia jest dozwolona i tak większożć zwiazków jest… monogamicznych. Jedyni Ci o wyższym statusie materialnym moga pozwolić sobie na ten luksus. Od swojej pierwszej dziewczyny dowiedziałem sie, ze u kobiet mieszkających razem (w tym wypadku sióstr) występuje cos takiego jak synchronizacja cyklu owulacyjnego, jakie sa tego konsekwencje, sam nie wiem, bo z nimi nie mieszkałem, czy ja bym to przezyl? Dobrze wiem, ze jedna potrafi dac ostro w kosc, a co dopiero dwie?! Poza tym, nie znam kobiet ktore sa w stanie mieszkac ze soba dluzej niz powiedzmy rok i nie drzec ze soba kotow, a przynajmniej nie obgadywać się za plecami. Pewnie dlatego socjobiolodzy okreslaja stosunki międzyludzkie jako 'monogamiczne ze sklonnoscia do zdrady’. 😉 A poważnie to mam duży kłopot z tymi dziewczynami, ja je obie kocham.Spoko, jak chcesz schudnąć na policzkach to zakładasz folie na twarz, owijasz i mocno zaciskasz w okolicach szyi. Tez kiedys trenowałem siatkówke i póki co folią się nie owijałem. Oczywiscie miejscowe podgrzanie ciala przy duzym wysilku, powoduje wieksze pocenie się i zanik tkanki podskórnej. Z drugiej strony folia nie przepuszcza powietrza, co jak wiadomo nie sprzyja oddychaniu skory. Na upartego pewnie efekt lepszy dają jakież pasy wyszczuplajace, ale od polskiej biedy… trener rozdaje folie, a tluszczyk sie topi, ze az skwierczy.
