piotr
Twoje odp. na forum:
- AutorOdp.
- 17 kwietnia 2011 at 08:15 W odpowiedzi: Nasza koleżanka nie żyje
Szkoda, kilka lat temu wymienialem z nią wiadomosci 🙁
10 sierpnia 2009 at 05:20 W odpowiedzi: do kobietKończąc ten wątek sprzed prawie 2 lat 😉
Ja jestem z kimż innym. A ona jest sama na własne życzenie.
25 stycznia 2009 at 20:07 W odpowiedzi: Agresywny bratpowinna powiedzieć o tym matce i koniecznie z nią o tym porozmawiać.
31 grudnia 2008 at 07:44 W odpowiedzi: Kiedy przestajesz imponować kobiecie ,jesteż skończony…[usunięto_link] wrote:
Chodzi mi o to ze jak gdzies wychodzila to wrecz moim obowiazkiem bylo wybrac dla niej ciuchy, w innym wypadku bylaby awantura.
Po prostu powiedz jej to, co się nie podoba i bądź w tym konsekwentny, nie dając się manipulowac.
16 października 2008 at 20:40 W odpowiedzi: Najgorszy/najlepszy podrywSiedzi pewien nieżmiały facet w barze i popija piwko.
Po jakimż czasie do baru wchodzi bardzo ładna kobieta i siada przy barze.
Facet myżli sobie „piękna kobieta muszę do niej jakoż zagadać… ale co ja jej powiem to musi być coż oryginalnego..” i tak zastanawia się pół godziny …W między czasie panienka wychodzi z baru do toalety. Kiedy facet zauważył to powiedział sobie w duchu że ja ją jeszcze raz zobaczy to na pewno do niej podejdzie i jakoż zagadnie.
Po jakimż czasie ta samo kobieta ponownie wchodzi do baru a facet jak pomyżlał tak zrobił. Podchodzi do niej i mówi: – s****aż?
20 sierpnia 2008 at 09:09 W odpowiedzi: Drażniące cechy kobiet, czyli…A ja podpisuje się pod Waszymi wypowiedziami. Widzę, ze dobrze wiecie co w Was jest najbardziej irytujące 🙂 W sumie dobrze byc żwiadomym swoich wad 😛
ps. tak come back w wielkim stylu 😉
20 sierpnia 2008 at 07:11 W odpowiedzi: Drażniące cechy kobiet, czyli…Z jednej strony to co mnie u nich drażni czasem także budzi pożądanie. Oczywiżcie każda kobieta jest na swój sposób wyjątkowa, ale spróbujmy uogólnić:
– chwiejnożć emocjonalna
– próżnożć
– egocentryzmPoza tym oczywiżcie wszystkie kobiety są kochane 😉
23 lutego 2008 at 15:35 W odpowiedzi: Mój byłyMyżlę, ze to nie jest wcale dziecinne. Ludzi dorożli po rozwodzie często robia sobie przykre rzeczy i pol biedy jesli sa to tego typu reakcje. Jesli juz tłumaczyć jego zachowanie to wynika ona moim zdaniem z zalu po nie udanym związku. Jest to całkiem naturalna, ale jednoczeżnie silna rekacja emocjonalna. Poza tym jestem pewny, ze on za Toba teskni i Cie kocha, ale jesli nie pozbędzie sie w sobie swoich negatywnych emocji, to nic z tego nie bedzie. Zresztą samo pielęgnowanie ich i utrwalanie w sobie tego stanu jest dla niego zapewne wysoce destruktywne.
10 grudnia 2007 at 18:35 W odpowiedzi: pierwsza randka z kobiecego punktu widzenia ;)Na pierwszych randkach to trzeba przede wszytskim uwazac co sie mowi. Ja np. nie lubie jak kobiety sa zbyt ulegle i np. leca mi po piwo. Albo jedna mi sie spytala czy moze isc do toalety? Wszystko mi wtedy opadlo, oczywiscie odpowiedzialem, ze nie moze. Na lyzwach bylem w ten weekend pierwszy raz zreszta, spoko bylo 😉
Ale to chyba kobiety mialy odpowiadac 😛 Wiec juz uciekam…
ps Do kina nie idziemy na 1 randke, bo kogo interesuje wtedy film :)))
14 listopada 2007 at 00:06 W odpowiedzi: Zemsta jest słodka!!!!Spoliczkuj go,
teatralnym gestem wylej na niego drinka,
do widzenia skurwysynu
wazne zeby bylo w tym 100% emocji26 października 2007 at 08:02 W odpowiedzi: do kobiet[usunięto_link] wrote:
chcesz z Nią być, czy nie?
Nie będziemy ze soba. Jest 100 podowow dla których nie będziemy razem i drugie 100 dla których siebie nie zostawimy. Wiec nie zastanawialem sie nad tym. Moze kiedys w przyszlosci, dla mnie zawsze liczylo sie „tu i teraz”.
24 października 2007 at 09:46 W odpowiedzi: Gdy serce płata mi figleByloby duzo lepiej gdyby w waszych spotkan bylo troche wiecej emocji i mniej sztywniactwa, zrobice razem cos szalonego… zjezdzie z kolejki gorskiej, pojdzcie do kasyna, dobrze sie bawcie, cos co wywoluje jakis dreszczyk emocji. Moze sama sprobuj wyjsc z jakas inicjatywa, jesli jest to dla Ciebie do przyjecia. Generlanie jesli zaszuflatkujesz go sobie w glowie jako przyjaciela, to facet sie bedzie strasznie meczyl z Toba…. a nie na tym chyba przyjazn polega, jedno z Was bedzie cierpiec.
22 października 2007 at 21:37 W odpowiedzi: do kobiet[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
Prawda jest taka że jak s*** nie da to pies nie weźmie…. 😀
Chłopak po prostu korzysta jak może 😀dokladnie!
Dziewczyny ona jest na prawdę rewelacyjna w łóżku, włażciwie to jest bezbłędna. Na samą myżl robi mi się gorąco… to po prostu czuć w powietrzu.
Wiecie co sie czuje gdy jest sie blisko siebie? Wtedy kiedy jest bardzo spontanicznie i gdy nigdy nie wiadomo jak nasze spotkanie sie skończy, to na prawdę jest baardzo pociągające. Rozumiemy sie często bez slów i myżlimy o tym samym. Uwielbiam ja całować w parku, na schodach na ulicy, w bramie, u mnie w mieszkaniu. Szczerze mówiąc jest mi wszystko jedno czy ona ma chłopaka, męża, dzieci, babkę bez dziadka, czy ja mam dziewczynę, wiem ze ona ze mnie nie zrezygnuje i ja z niej tez i bynajmniej… nie chodzi tylko o sex – nigdy tak na prawdę o to nie chodziło.22 października 2007 at 11:41 W odpowiedzi: do kobietHm moze sobie jakiegos bloga zaloze o stosunakch damsko-meskich 😆
21 października 2007 at 13:37 W odpowiedzi: do kobiet[usunięto_link] wrote:
no prosze- wiedzialam ,ze jest inteligentym , zdolnym i dobrym czlowiekiem … …przeciwnienstwo ciebie 😛 – dlatego ja tak pociagasz… ! 😉
Tak jestem pseudointeligenty i zły do szpiku kożci, rozszyfrowałaż mnie.
Jestem zimny draniem i to wywołuje w niej porządnie, to są włażnie te rzeczy których brakowało w jej codziennym związku – przeciwieństwo jej faceta. Wierzysz w to co piszesz? Gdyby tak było to pierwsze spotkanie z nią byłoby ostatnim.W rzeczywistożci jesteżmy do siebie stosunkowo podobni. Mamy podobny system wartożci co jest bardzo istotne i w pewnych sprawach podobnie opinie na otaczający nas swiat. Nawet fizycznie mamy pewne wspólne cechy. Choc sa dosc istotne rzeczy które nas diametralnie rożnią.
[usunięto_link] wrote:
nie moj drogi -ona jest z nim ,bo on zapewnia jej bezpieczenstwo…! (nie chodzi na boki- nie oklamuje !!!)
Czasem to nie wystarcza jak widac, ale nie ukrywam ze jest to dosc istotne.
[usunięto_link] wrote:
…facet ja kocha -bo nie wie o tych wszystkich klamstwach ! nie wie,jaka jest naprawde osobka i na co ja stac- …
🙄
niech mu tylko opowie o tobie – o tych pieknych chwilach… 😕 zobaczysz,jak zareaguje -i czy nadal bedzie chcial z nia byc ! 😛Ja pewnie juz bym nie chciał z nią być. Choc mam kolege, ktoremu zona zrobila dziecko z innym i… on sie zadeklarował ze bedzie je wychowywał razem z nia. Wiec szczerze mowiac nie wiem jak by sie on zachowal gdyby sie dowiedzial.
[usunięto_link] wrote:
zgrywales ofiare w sytuacji ,gdzie twoja narzeczona znalazla sobie innego… ..tutaj ofiara jest ktos inny !!! 👿
Ja ta sytuacje po prostu rozumiem w przeciwieństwie do Ciebie uważam, ze kazdy ma prawo do bycia szczężliwym i nie można w imie jakiejż moralnożci tego prawa odbierać.
[usunięto_link] wrote:
jasne,ze jej nie namawiasz do niczego… …bo po co???
tobie ta sytuacja odpowiada……………………rece opadaja ! 😕Po prostu w zyciu mam duzy dystans do wielu rzeczy to pozwala nie dzialac pod wplywem emocji i nie podejmować decyzji wtedy gdy nie jest sie na nie gotowym. Stad taka a nie inna moja ocena tej sytuacji. Od Ciebie juz nie będę wymagał zrównoważenia emocjonalnego, bo widze ze to nie możliwe.
- AutorOdp.