buli
Twoje odp. na forum:
- AutorOdp.
- 15 kwietnia 2010 at 14:34 W odpowiedzi: z rurą w ręce – jakie macie odkurzacze?
😀 To chyba bestia niezniszczalna… I niestety uczulająca… I strasznie głożna! I strasznie mocno powietrze z siebie wyrzuca… Ech.. Ale niestety – ssanie ma mocne. Jak wymieniam worek (brrr…), to muszę uważać, bo wciąga wszystko. Ale niestety – wad ma chyba więcej. A taki odkurzacz z kompresorkiem… Czysta przyjemnożć 🙂 Spróbuję z tymi schodami. Ale to będzie podejrzane, jak zacznę odkurzać klatkę schodową (tylko tam mam schody) 😛
14 kwietnia 2010 at 09:47 W odpowiedzi: z rurą w ręce – jakie macie odkurzacze?O! Dzięki za filmik. Przy workowych odkurzaczach bucha mi w twarz ten pył. Jakież naprężenia przy wymianie worków, czy co i dla mnie masakra. Na samą myżl już mnie wszystko swędzi. Te kompresory w odkurzaczach LG fajny patent. Z chęcią bym swój wymieniła, ale za dobrze działa, żeby dać mi powód 😛
9 kwietnia 2010 at 20:01 W odpowiedzi: Temperatura w lodówceW zasadzie decyduję się na model – chcę parową (jestem nimi zachwycona), z dużym wsadem (najlepiej 8 kg). Mam już dwie włażnie LG na oku. Przekonuje mnie to, że te pralki cicho pracują i już w sklepie rozmawiałam, że mają 10-letnią gwarancję włażnie na te ciche silniki.
9 kwietnia 2010 at 19:57 W odpowiedzi: z rurą w ręce – jakie macie odkurzacze?Coż w tym jest… Ja pojechałam do sklepu, stanęłam przed wielką półką z workami do odkurzacza i nie wiedziałam co mam brać… tyle modeli, że nie wiedziałam, który jest do mojego odkurzacza (oczywiżcie modelu nie spisałam…).
Wczeżniej takie bezworkowe widziałam tylko w kreskówkach, jak kurz w twarz leciał bohaterom 🙂 Te kompresory LG to fajny patent. Ale nie widziałam tego w działaniu 😐8 kwietnia 2010 at 08:10 W odpowiedzi: Wybuchająca lodówka…Przyznaj się co to za eksperyment? 😛 Co? 😀
8 kwietnia 2010 at 07:56 W odpowiedzi: AGD bez ktorego nie mozecie sie obycZobaczymy – ja jestem do nich przekonana. Wiem, że gdybym zdecydowała się na tradycyjną – pierwszą z brzegu, to pewnie po roku miałabym dosyć. Nie wiedziałam, że te LG maja jeszcze możliwożć czyszczenia bębna. Szczerze, to wszystko w tych pralkach mi pasuje. A przede wszystkim to, że są ciche. Mam już dosyć hałasującej i spacerującej po łazience pralce… 😐
7 kwietnia 2010 at 15:44 W odpowiedzi: AGD bez ktorego nie mozecie sie obycWiadomo – co dobre najczężciej kosztuje. Można sobie kupić pralkę do 1000 zł, ale zaraz się okaże, że coż jest nie tak. Ja się decyduję na parową, bo dostrzegam jej zalety. A LG mnie urzekło funkcją „odżwieżana ubrań” – tak długo, jak będę chodziła na zadymione imprezy, tak długo będzie to moja ulubiona funkcja 😀
6 kwietnia 2010 at 21:44 W odpowiedzi: ile wydajemy na urodeJa niestety widzę, że z wiekiem wydaję coraz więcej… Ale staram się ograniczać wydatki 😉
6 kwietnia 2010 at 20:36 W odpowiedzi: Wybuchająca lodówka…Też o tej funkcji nie słyszałam. Poszperałam i zobaczyłam, że to niweluje chwilowe zmiany temperatury powstające przy otwieraniu drzwi. Faktycznie bardzo przydatne. A połączenie tego z no frost, tworzy lodówkę idealną 🙂
6 kwietnia 2010 at 20:05 W odpowiedzi: Dekoracja wnetrz :)O! nie wiedziałam, że takie coż jest. Dalej mówimy o tych LG? Ja mam szczężcie, bo mam okno w łazience (malutki lufcik, ale zawsze…) No i pamiętam, żeby zawsze otwarte drzwiczki zostawić po praniu. Ale tyle razy się w nie walnęłam, że mam dosyć. Taka funkcja może faktycznie być przydatna.
1 kwietnia 2010 at 14:07 W odpowiedzi: Dekoracja wnetrz :)Mi przy tych pralkach LG podoba się to, że mają takie duże drzwiczki… Oglądałam na żywca i jestem pod wrażeniem. Kiedyż w swojej starej wrzuciłam koc… A po praniu miałam straszny problem, żeby go wyciągnąć. Ach… taka czarna i parowa – ideał.
31 marca 2010 at 20:52 W odpowiedzi: Wybuchająca lodówka…Ale wiesz, że nie można tak skrobać? Ja chciałam mamie ułatwić i w ten sposób „wyskrobałam” jakąż izolację w zamrażalniku… 😐 Tak samo nie można wstawiać garnka z gorącą wodą 😉
Dla mnie no frost to zbawienie. Zdecydowanie ułatwi wszystko 🙂31 marca 2010 at 20:47 W odpowiedzi: Dekoracja wnetrz :)Ach! Czarna jest boska! Chociaż też bardzo podoba mi się ta w kropy. Tylko pod nią bym musiała zmieniać całą łazienkę. Ale jednak cena powalająca… Chyba jednak zostanę przy „klasyce” 🙂 Funkcje mają dobre, więc wystarczy 🙂
31 marca 2010 at 20:35 W odpowiedzi: nietypowe sprzęty w naszym domuPrzecież motor to tylko zwykła i czysta ekstrawagancja! Dla mnie wszystko musi być funkcjonalne. Klimatyzator „udający” obraz pełni dwie funkcje. Pewnie dlatego tak bardzo mi się takie urządzenia podobają…
Chociaż rowerek stacjonarny w sypialni pełni u mnie funkcje wieszaka na ubrania 😛 To może i motor tez bym tak wykorzystała? 😛30 marca 2010 at 11:32 W odpowiedzi: nietypowe sprzęty w naszym domuOgólnie mam wrażenie, że jest tendencja, do pięknych i praktycznych rzeczy – najlepiej, jeżli ie wyglądają na takie, jak powinny 🙂 Ja bym w ten sposób wszystko pozmieniała u siebie. Bardzo mi utkwiły w pamięci lodówki LG, które w sumie można postawić w salonie. Bardzo mi się takie rzeczy podobają.
- AutorOdp.