Fenris
Twoje odp. na forum:
-
Odp.
-
A ja znam taką fajną piosenkę [usunięto_link] 😈 , a disco polo nie słucham i mam coż w rodzaju alergii 😉
Jeden z najlepszych musicali jak dla mnie- Tencious D – Pick of Destiny 👿 …ale raczej dla starszych odbiorców:P
JA mam tutaj ciężki orzech do zgryzienia, bo zarówno uwielbiam jeździć na rowerze jak i biegać 😉
Jak lubisz żwieczniki to może znajdziesz coż w fide.pl. Dziewczyna ostatnio tam robiła zakupy i parę ciekawych rzeczy znalazła.
Zabezpieczenia w sklepie są istotne, ale zazwyczaj przy sklepach z dobrą opinią to standard. Chociaż rzeczywiżcie warto spojrzeć przy logowaniu czy jest kłódeczka w dolnym pasku 😛 Na stronach, na jakich najczężciej się loguje (allegro, bank, email, payback) jest certyfikat, i sprawdzam tylko wtedy, jak okno logowania się zmieni, bo wtedy to już może być podejrzane
Ja znalazłem sklep xxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Chociaż kupowałem na allegro, bo nie potrzebne były mi kolorki (tylko czarny w sklepie wyżej:P), i przy okazji trochę kartę payback dokarmiłem 😛
edit
jakubekTheriona sporo słuchałem kilka lat temu, teraz czasami jeszcze do niego wracam, podobnie zresztą jest z Nightwishem (ich nowa płyta to już nie nightwish 🙁 ). Ulubiony kawałek Theriona – Lemuria
Ja mam nadzieję, że uda mi się zebrać na koncert Iron Maiden w Warszawie w czerwcu 😀
Hmmm…wygląda zachęcająco…mógłbym się w końcu zebrać i pojechać po spodnie i kurtkę. A długo tam jeszcze ta promocja trwa?
No tak, najlepiej w przypadku internetowych jednak rzucić okiem na opinie o sklepie. Ja się dotychczas jeden raz naciąłem, kiedy sklep internetowy wysyłał mi zamówioną rzecz miesiąc 😐
Cena o niczym nie żwiadczy. Mój brat lubi kupować dożć drogie rzeczy i niszczą się tak samo szybko jak te o ponad połowę tańsze. On potrafił po kilku praniach całkiem sprać kolor z bluzy, a ja mam takie, które kupiłem z 4 lata temu i się trzymają w żwietnym stanie. Trzeba trafić 😛 A że też nie przywiązuję specjalnej wagi do mody, to szukam ciuchów które mi się podobają i są wygodne, dlatego wolę internet, second handy albo włażnie sklepy typu maximus, gdzie niemal wszystko można wygrzebać. A to że nie kosztuje 500zł…ojej…nie chodzę z metką na wierzchu 😛
Jeżeli będe mógł pozwolić sobie na 2 wyjazdy w roku za granicę, kupno co jakiż czas czegoż droższego (np: TV, nie na raty…), a przy tym nie będę się martwił o wydatki na mieszkanie, ubrania i co jutro włożę do talerza to uznam, że dużo zarabiam
Rebel – tam kupuję planszówki. Chyba najbardziej profesjonalny sklep z jakim miałem do czynienia.
A tak poza tym, jak czegoż potrzebuję to zazwyczaj najpierw sprawdzam na payback, czy kilku punktów nie mogę na tym zarobić, potem szukam jeszcze kilku innych sklepów do porównania i kupuję. skelpy online to piekielnie wygodna rzecz
