mythbuster
Twoje odp. na forum:
- AutorOdp.
- 21 stycznia 2007 at 17:09 W odpowiedzi: Ubieramy Kena17 stycznia 2007 at 21:22 W odpowiedzi: faceci z neta
Ja jestem facetem z neta i nawet mnie nie denerwujcie! 😡
17 stycznia 2007 at 17:30 W odpowiedzi: Ubieramy KenaUważaj, uważaj, bo jak mi sie będzie nudzić w weekend to może zrobię zdjęcie i wkleję.
16 stycznia 2007 at 20:03 W odpowiedzi: Ubieramy KenaIzzzka, czyli Ty nie lubisz jak facet ma dwudniowy zarost? Pod warunkiem oczywiżcie, że wszystko inne jest w porządku.
No a do ruskich majtek to trzeba mieć ładną dupę. Fakt, na niektórych leżą jak pampersy – nadmuchane z tyłu.
Ej, ale na serio takie slipki kupione na bazarze np. po trzy w pudełku to taka wielka pomyłka? Przecież niektóre są chyba ok, co?
15 stycznia 2007 at 20:43 W odpowiedzi: Ubieramy KenaJLo co Ty z tymy butami? To jakies zboczenie chyba. A co do slipek, to jak juz się do nich dojdzie to juz nic nie stanie na przeszkodzie. Slipki od ruskich są giciarskie i nie marudzic. Slipek sie zachciało od Armaniego, kur… mać. W dupach wam się od tego dobrobytu poprzestawiało chyba. Ja też chciałbym, zeby kobieta nosiła sztucznego członka i kabaretki i różowe kozaczki i bat.
14 stycznia 2007 at 16:45 W odpowiedzi: faceci z netaTo źle mnie zrozumiałaż. Nie chodziło mi o to, że uczucia to sex. Chodziło mi o to, że wiele kobiet, tutaj też, deklaruje, że kogos kocha, a jednoczeżnie przyznaje, że chętnie by zdradziło albo juz zdradziło. Więc na cholere takie uczucia. Masz rację, gardze takimi uczuciami. Tak jak wszystkim co fałszywe.
Facet może później się zakochuje niż kobieta (nie tak jak ujęłaż, że po 3 spotkaniach) ale wtedy to coż znaczy. Wogóle to nie zrozumiałaż mojego postu i koniec. W jednym miejscu był trochę ambiwalentny owszem, ale zinterpretowałaż tak jak chciałaż a nie jak ja miałem na myżli.I nie rób z kobiet takich niewiniątek, że wy to cierpicie. A my to niby nie? Szukasz usprawiedliwienia, to nie u mnie.
14 stycznia 2007 at 13:46 W odpowiedzi: faceci z netaWiesz gdzie sobie możesz wsadzic swoje uczucia, mia? Już tu sliver pisała gdzież jak to kochała faceta, że dała d*** innemu po kilkugodzinnej zabawie. Tak, ona też czuła, więc daruj sobie ta gadkę bo wasze uczucia to towar jak każdy inny, tylko waluta inna.
G***** nie miłożć. Żal mi tego twojego faceta. Nie sądzę, żeby M cię „kochał”. No ale przecież dałaż takiemu „zimnemu draniowi” to cie musi kręcić jak jest zimny.
Kochac dwóch naraz? Ja myżlałem, że można trzech. 😆
14 stycznia 2007 at 13:24 W odpowiedzi: Jestem szczesliwy…….od tego 2007[usunięto_link] wrote:
AndQ ,jako ze jestem tu od niedawna nie dotarlam jeszcze do Twoich wczesniejszych postow, ale ten dzisiejszy jest wystarczajacy dla mnie by Ci pogratulowac i zyczyc wiele szczescia, ktore jak widac Cie nie opuscilo 😀 Wspaniale jest czytanie Happy Endow ❗
To nie happy end, to dopiero początek. Papier nie takie rzeczy wytrzymywał…
Powodzenia, AndQ
14 stycznia 2007 at 00:30 W odpowiedzi: faceci z netaA ja z moją się poznałem przez gadu-gadu i to jeszcze przez osobę trzecią. Net to dobre miejsce na nawiązywanie znajomożci. No bo gdzie indziej? Czekać aż facet poderwie Cię w metrze czy zatłoczonym tramwaju? Czekaj dalej. A psychopaci, mniejsi lub wieksi, należą do rzadkożci i są nie tylko w necie. Poza tym przez net umawiasz się tylko na kawę czy piwo. Jak po takim spotkaniu coż nie pasuje to sie nie spotykasz dalej.
14 stycznia 2007 at 00:10 W odpowiedzi: Jakiż dodatek do diety?Szkoda pieniędzy.
13 stycznia 2007 at 19:38 W odpowiedzi: Ubieramy KenaDzięki za odpowiedź. Co do garniturów, to są fajne ale cała idea jest do d***. Ma się ciało z g***** to zakłada się garnitur i jest ok. Osobiżcie dla mnie to chore żeby nie dbając o ciało dbac o ubranie. Kobieta zazwyczaj wygląda nago lepiej niż w każdym ubramiu, facet na odwrót, typowy facet to worek g***** albo paczka wykruszonych sportów nago. A w garniturze? Cóż, nawet Kalisz może dobrze wyglądać. Takie moje dwa grosze.
13 stycznia 2007 at 09:18 W odpowiedzi: Ubieramy Kena[usunięto_link] wrote:
Może być w sweterku Kononowicza ubrudzonym gnojem, ortalionowych dresach i gumofilcach z wystającą słomą; nie ważne że w dłoni widły a na głowie beret, ważne by z kieszeni dolary się sypały i każda poleci.
😆 😆 😆W sumie chłop to chłop, jaki by nie był odpicowany „gnoju” z siebie nie „zmyje”, tylko go najwyżej trochę zamaskuje. Ale gnój go dorwie, prędzej czy później.
A sweterek Kononowicza jest super. Pod warunkiem, że jesteżmy w temacie i wiemy gdzie kończy się kicz a zaczyna farsa. No ale inteligentne kobiety by chyba wiedziały, że to specjalnie dla jaj. Wtedy to byłoby chyba na plus, no nie? Facet z poczuciem humoru i do tego odważny…
12 stycznia 2007 at 19:31 W odpowiedzi: Ubieramy KenaKręcą Cię okulary, erill?
12 stycznia 2007 at 16:36 W odpowiedzi: Ubieramy KenaObniżają, bo jak są zdenerwowani (w sensie strachu) to głos się sam podwyższa.
- AutorOdp.