mythbuster
Twoje odp. na forum:
- Odp.
Ja tam wolę brunetki.
Zaraz, czekaj…
Nie! Szatynki!
Chwila…Blondynki tez lubię…
Wiesz co… W sumie to lubię wszystko co sie rusza i na drzewo nie…
A tak na serio. Osobiżcie wolę długie lżniące, kruczoczarne włosy. Słyszałem, że przyciagają sie osoby o różnych kolorach włosów. Blondynki często wolą brunetów, brunetki blondynów. Ze swojego doswiadczenia wiem, że jest w tym trochę prawdy.
Dzieki, mia. No wiadomo,że facet powinien podejmować decyzje typu gdzie idziemy i kiedy jesli kobieta nie ma jasno okreżlonych poglądów. Mnie też denerwują rozmowy typu, facet d**** i c**** rozmawiajacy o gotowaniu obiadku, kochanie to, kochanie sramto… No ale jak sie naogladają komedii romantycznech, Magdy M i innych s****ów to nie dziwne.
Najważniejsze jednak jest chyba to żeby nie udawać. Jeżli jest się dupkiem to juz lepiej być dupkiem niż być dupkiem i udawać pewnego siebie. Trzeba po prostu zmieniać się samemu a nie udawać bo to i tak żmierdzi na kilometr fałszem. A kobiety mają nosa – wystarczy lekko nie taki ton w stosunku do treżci i już jest dysonans i coż nie gra. Czyż nie tak?
Mia, napisz mi jeszcze na czy polega pewnożć siebie. To znaczy chciałbym jakież przykłady zachowania się w okreslonych sytuacjach. Co jest pewnożcią siebie a co jest znakiem, że się jej nie ma. Chciałbym jakiż przykład.
Acha. No a jak facet ma dopasowane dzińsy, ładne buty, marynarkę i ogólnie jest przystojny, tylko, że: widać, że chodzi na solarium, włosy ma na żel i czuć od niego wodę po golenieu na kilometr to chyba też nie bardzo co? Czy może jednak?
[usunięto_link] wrote:
No to cos wam zademonstruje, atak mala lekcja pogladowa
[usunięto_link]
I pozdrawiam, a przy kolejnyhc wyborach proponuje (sobie rowniez) intensywniej przemyslec, na kogo oddajemy swe glosy.
Niezłe, niezłe…
[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
Bo też bym chciał… 🙁 A nie mogę. Kobiety nie będzie przez dłuższy czas, zresztą ze swoją to nie to. Się tylko naoglądam lasek na mieżcie i d***… no i jeszcze tu spokoju nie ma… Do d*** to życie.
Hmm…gdyby ta Twoja kobieta wiedziała…:)Ale z Ciebie 👿 Ze swoją to nie to..???? Ale Ty masz fantazje no no…Czy Tobie czegoż brakuje?
Tak. Gdzież z tysiąca kobiet. Potem mógłbym się zabić.
Bo też bym chciał… 🙁 A nie mogę. Kobiety nie będzie przez dłuższy czas, zresztą ze swoją to nie to. Się tylko naoglądam lasek na mieżcie i d***… no i jeszcze tu spokoju nie ma… Do d*** to życie.
Wystarczająco się naoglądałem fajnych kobiet wybierających chamów i cwaniaczków żeby Twoja historia była wyjatkiem. Na pocieszenie Ci mogę jedynie powiedzieć, że nie Ty jedna masz problemy, co zresztą widać. 😆
[usunięto_link] wrote:
Moze byc tez tak, ze jest po prostu bardzo naiwna i stad sie bierze jej glupota. Moze sie tez brac z jej proznosci, i tak dalece posunietej pewnosci siebie i chceci zachowania iluzji super d***, ze nie przyzna sie do bledu dalej branc w coraz glupsze zachowania. Czynnikow, wskaznikow, zachowan ktore wplywaja ze kobieta jest, badz zachowuje sie glupio – w tym drugim zakladajac ze ma lub nie ma warunki w postaci iteligencji – jest bardzo wiele, a ja nie jestem w stanie przytoczyc tu wszystkich bo kazdy jeden wiaze sie z wieloma innymi. Stad sie bierze to, ze nie ma na takiego typu jasnych odpowiedzi. takie odpowiedzi beda zawsze relatywne.
Ta odpowiedź mi sie podoba. Ale to już i tak nie ważne. Wiem, że nic nie wiem a życie to nie bajka. Idę sie najeżć, napić i spać. Innych rzeczy i tak nie dojde więc mogę równie dobrze mieć je w d….
Taaa, włażnie widziałem tą swołocz w telewizji z okazji wielkiego wydarzenia kożcielnego. Moherowy motłoch – zero pojęcia o gospodarce i tym jak funkcjonuje państwo. Ale na wybory to pierwsze. Zdychajcie czym prędzej! Dzięki takim idiotom tumanionym przez lata komuny i indoktrynacji kożcioła katolickiego mamy to co mamy – kartofle Giertycha, Leppera i złodziejski kraj.
A jak się głosuje, do ….. pana?!
Chyba że juz głosowałem ale nie pamiętam
Nie ma w tym nic męskiego. Pytanie powinno brzmieć, czy to kobiece czy ok gdy robi to facet bo męskie to na pewno nie. Pierdułka nie Kiler.
[usunięto_link] wrote:
Zmusi??? Domyslam sie e miales na mysli namowe ale zmusi kojarzy mi sie rczej z przemoca…
Aha.. i jedna mala rzecz. czego tez pewnie nie rozumiesz. takie zmuszone kobiety wzdychaja bo KOCHAJA faceta i chca zrobic przyjemnosc jemu, ze rzekomo im dorze, kapisz?
Wcale nie powiedziane, ze faktycznie im tak dobrze. Sadzisz po pozorach po prostu.
Najlepiej nam jest jak mamy ochote na swojego mezczyzne a juz tym bardziej gdy ten mezczyza rozumue iz mamy dzien gdy nie mam sil ano ochoty na sex a tylko na czulosc.. i nie naciska.Ty może udajesz. Ale nie wszystkie kobiety są takimi aktoreczkami jak Ty. A po czym sądzę to nie Tobie oceniać.
Acha! I jeszcze jedno.
Wal w kosmos z beczką żledzi! 😆
Kapisz?
I proszę, nie analizuj tej mojej wypowiedzi. 😆
[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
Dziwne,ze inteligencja jest u facetów na ostatnim miejscu… 😉
Głupio jest tak sie rozdrabniać, bo wspólnie, możemy dojżc tylko do jednego wniosku:
Kasia kocha swojego grubego misia,
Ania kocha swojego niskiego bączka,
Zenek szaleje za swoją wredną pszczólką,
Maciek nie widzi żwiata poza swoją głupiutką gąbeczką; itd itpquote]
Gdzie Kasia to kurpulentny pasztecik,
A Ania to niska kiełabaska.[usunięto_link] wrote:
Witam 🙂
Mythbuster widzę dobrze się bawi swą powokacją, a coniektóre kobietki jak owieczki podążają za tą prosta przynętą 😀
Niektóre kobiety, czując siłę w grupie, odczuwają rządzę walki z narodem męskim i oczekują nie tyle szacunku co podporządkowania.
Na forum jest Was grupa 🙂 Ale do rzeczy:
Cieszy fakt, że wiele dziewczyn jasno postawiło kwestię NIE generalizowania. Oczywiżcie, że jest kobieta i mężczyzna i podział ten rozumie każdy nawet największy prostak.
Co oczywistym nie jest, to fakt, dla którego wciąż usilnie kreujemy cos na wzór płciowego rasizmu.
Wszyscy jesteżmy ludźmi, każdy człowiek jest inny.
Myżląc prostolinijnie – kobiety to boginie, które żyją bo są piękne; mężczyzna to troglodyta, potrafiący zaspokoić tylko swe biologiczne potrzeby. Nie zgaszasz się? Wiem że nie, prawidłowe pytanie w tym miejscu postawione to: Dlaczego nie? Dlatego, że Ty masz inne okreżlenia, czy dlatego, że nie mozna generalizować?Mythbuster – myżlę że duzo szacunku nabrałbyż do dziewczyn tutaj gdybyż poczytał trochę jakież forum homoseksualnych kobiet. Niektóre gotowe są żyć w żwiecie bez mężczyzn; gotowe uwieżyć w „magiczne zapładnianie” – paranoja prawda? Czy z tego powodu uważam les za wroga męskiej czężci tej planety? Nie, dzięki temu wiem, że wszędzie są ludzie i zarówno kobieta i mężczyzna mogą mieć cechy jakich nikt by im nie przypisał i vice-versa.
Więc na pytanie „czy kobiety są głupie” odpowiadać inteligentna osoba nie będzie, bo jest to tylko absurdalna prowokacja.
Chcąc pójżc dalej tokiem mysli kolegi anglisty, zapytałbym:
„Czy kobiety mogą być głupie”?
Odpowiem: Tak, tak samo jak każdy inny człowiek.
Chcąc rozwinąc mysl jeszcze:
„Czy głupi znaczy gorszy”?
Nie, z jednego prostego względu. Szacunek uzyskany od drugiej osoby, to efekt szacunku okazanego. Jesli ktoż uważa glupiego za gorszego – nie okazuje mu szacunku. W moim przekonaniu – jesli nie okazujesz komuż szacunku, nie oczekujesz szacunku w zamian, a ponieważ osoba nieszanowana ostatecznie popadnie w kompleksy, w efekcie oznacza tylko tyle, iz nie szanujesz sam/a siebie.Pozdrawiam 🙂
Ależ ja szanuję.
A generalizować można i trzeba. I mogę zmienić pytanie: „Dlaczego przerażająca czężć kobiet jest głupia (bynajmniej nie znaczy gorsza)?”
Nadal nie otrzymałem odpowiedzi. No co jest? Mamy rok 2007, ludzie dawno polecieli na księżyc i nikt mi nie może wyjażnić przyczyny istnienia tego faktu? Żadnych teorii antropologicznych?
