Rencia
Twoje odp. na forum:
-
Odp.
-
No włażnie, z tą wiosną, póki co nie widąć, ale jak zacznie być widać to będzie najgorszy okres przeziębieniowy, póki jest mróz, żnieg, to te bakterie leżą gdzież tam ukryte i tylko czekają aż się ociepli brr 🙂
Na noc na rozgrzanie coż ciepłego, kaloryferek, porządna ciepła kołdra i trochę wygrzać przeziebienie 🙂
No tran to ostatnio chyba najpopularniejsza opcja, ale można też dodawać do potrwa ten olej rzepakowy o którym mowa, a jeszcze lepiej jak dzieciaki jedza ryby 🙂
No to chyba najlepsza opcja, spróbować leczyć, jeżli nie daje rady to usunąć po prostu.
No dokładnie tak, nawet ja bym polecała po każdym sezonie zimowym, kiedy to używa sie jej mniej, to przed sezonem letnim zrobić czyszczenie, taki zabieg będzie tańszy niż potem leczenie 2-tygodniowego choróbska 🙂
Ja z leków na przeziębienie to wszelkie w saszetkach rozpuszczalne, dla mnie najlepsza forma 🙂
W takiej sytuacji najistotniejsze jest chyba ciągłe nawadnianie organizmu, pić dużo i często, to pomaga oczyżcić organizm, a przy grypie żołądkowej człowiek bardzo szybko się odwadnia.
To fakt o lekach osłonowych trzeba pamiętać, nawet jak lekarz nie zapisuje to dobrze jest brać je przy każdych mocniejszych lekach.
Raz na jakiż czas coż słodkiego nie zaszkodzi jeżli tylko masz zbilansowaną dietę i ćwiczysz regularnie, także trzeba sobie to dobrze zaplanować, nie zawsze oznacza to wyrzeczenie się totalnie ze wszystkiego 🙂 na początku trudno ale potem już będzie tylko lepiej! 🙂
Niestety często w domowych aptekach jakoż tak o czężci mało używanych leków się zapomina i faktycznie sporo potem jest po terminie, niektóre leki wcale nie mają długich terminów przydatnożci i trzeba to sprawdzać co jakiż czas.
A próbowałaż może przed snem się trochę zmęczyć? Np. iżć pobiegać, zażyć żwieżego potwietrza, to najprostsze i najlepsze sposoby na poprawienie sobie snu 😉
O, wersja bez tytoniu? Ciekawe rozwiązanie 🙂
Ale fakt, najważniejsza jest silna wola, bez niej nic nie pomoże bo i jak miałoby pomóc.To fakt, ja się sama musze wziąć za ten błonnik i więcej go spożywać aby się tego też pozbyć.
A lekarz nic konkretnego nie przepisał? Przeważnie przy sprawach sercowych to już sam suplement może być za mało, ale jesli nie to podejdź do apteki, niech farmaceutka może coż doradzi.
