Specter
Twoje odp. na forum:
- AutorOdp.
- 28 kwietnia 2007 at 14:52 W odpowiedzi: Porozmawiajmy o samotnożci
Czytam Wasze posty o samotnożci, o utracie ukochanych, malejącym poczuciu własnej wartożci, strachu przed życiem i widzę, że stan umysłu (zresztą spotykający nas wszystkich) zwany samotnożcią może być bardzo destrukcyjny.
Samotnożć w niektórych przypadkach powoduje włażnie brak pewnożci siebie, obniżenie poczucia własnej wartożci co w efekcie może prowadzić do tego, że nie będziemy w stanie radzić sobie z nowymi życiowymi problemami (a ich niestety nigdy nie brakuje). A ta pogłębiająca się życiowa nieporadnożć przyczynia się do dalszego obniżania naszej samooceny i osoby samotne popadają w jeszcze większe i głębsze osamotnienie. Wszystko to powoduje trudnożci w nawiązywaniu poprawnych kontaktów z innymi ludźmi, poczucie izolacji oraz braku zrozumienia.
W ostatnim pożcie widzę nawet jakież straszne myżli samobójcze
Karinko naprawdę uważasz, że mogło by to rozwiązać Twoje problemy? Taki sposób „ucieczki” i próba zwrócenia uwagi na siebie ludzi, którzy powinni być przy Tobie a nie są. Sądzę, że naprawdę tak nie myżlisz…
A czy istnieje jakaż recepta na samotnożć?…
Piszecie, że czas… na pewno, ale ten czas trzeba odpowiednio wypełnić.
W żadnym wypadku nie unikać kontaktów z innymi ludzmi…
…uwierzcie mi naprawdę można dostrzec te dobre strony życia nawet w niesprzyjających i trudnych chwilach…
wiem to bo sam jestem samotny
😉
I głowa do góry 😉28 kwietnia 2007 at 14:52 W odpowiedzi: Porozmawiajmy o samotnożciCzytam Wasze posty o samotnożci, o utracie ukochanych, malejącym poczuciu własnej wartożci, strachu przed życiem i widzę, że stan umysłu (zresztą spotykający nas wszystkich) zwany samotnożcią może być bardzo destrukcyjny.
Samotnożć w niektórych przypadkach powoduje włażnie brak pewnożci siebie, obniżenie poczucia własnej wartożci co w efekcie może prowadzić do tego, że nie będziemy w stanie radzić sobie z nowymi życiowymi problemami (a ich niestety nigdy nie brakuje). A ta pogłębiająca się życiowa nieporadnożć przyczynia się do dalszego obniżania naszej samooceny i osoby samotne popadają w jeszcze większe i głębsze osamotnienie. Wszystko to powoduje trudnożci w nawiązywaniu poprawnych kontaktów z innymi ludźmi, poczucie izolacji oraz braku zrozumienia.
W ostatnim pożcie widzę nawet jakież straszne myżli samobójcze
Karinko naprawdę uważasz, że mogło by to rozwiązać Twoje problemy? Taki sposób „ucieczki” i próba zwrócenia uwagi na siebie ludzi, którzy powinni być przy Tobie a nie są. Sądzę, że naprawdę tak nie myżlisz…
A czy istnieje jakaż recepta na samotnożć?…
Piszecie, że czas… na pewno, ale ten czas trzeba odpowiednio wypełnić.
W żadnym wypadku nie unikać kontaktów z innymi ludzmi…
…uwierzcie mi naprawdę można dostrzec te dobre strony życia nawet w niesprzyjających i trudnych chwilach…
wiem to bo sam jestem samotny
😉
I głowa do góry 😉23 kwietnia 2007 at 19:54 W odpowiedzi: Witam wszystkie babeczki!!!@iga81 wrote:
p.s.
Nasze „babskie forum” jest niecałkiem babskie…Mamy tez fajnych „chlopów” 😉
I bardzo dobrze ❗
Witam Ciebie serdecznie.
Ach ten Toruń … co on w sobie ma … też lubię to miasto..
… No i oczywiżcie gratulacje dla „żwieżej” Mamy 😉23 kwietnia 2007 at 18:46 W odpowiedzi: + i – dnia+ za czas, który szybko „zleciał” w pracy
+ troszkę dziż napisałem licencjatu– za czas, który szybko „zleciał” w domu
– ciągle za mało tego licencjatu22 kwietnia 2007 at 18:50 W odpowiedzi: Prosze o reakcje…@iga81 wrote:
Prosze odpowiednie wladze powziecie jakichs dzialan apropo uzytkownika rmaciej1983…
Wystarczy tego obrazania ❗
mail i PW do admina – to powinno szybciej załatwić sprawę.
22 kwietnia 2007 at 18:36 W odpowiedzi: A co sądzicie… ?I pan Maciuż Raniszewski przegiął na maxa.
na szczężcie taki indywidualizm łatwo będzie odnaleźć…22 kwietnia 2007 at 18:24 W odpowiedzi: Dlaczego dla kobiet…@iga81 wrote:
Specter…przepraszam
Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie… 😀
Przyjmij usciski…heh
Przyjmę oj przyjmę
Nic nie zaszło 😉22 kwietnia 2007 at 15:09 W odpowiedzi: Co sądzicie?No i z czym do ludzi? W którym miejscu ty lepiej wyglądasz niż ja?
Naprawdę masz problemy z oceną własnej osoby.
Jak to jest, że wszystkie osoby udzielające się w tym temacie mówią że wyglądasz … powiedzmy (żebyż się znowu obrażony nie poczuł) nieodpowiednio … a Ty nadal twierdzisz swoje.22 kwietnia 2007 at 12:25 W odpowiedzi: Co sądzicie?Smarta
Poprawiłaż mi poczucie estetyki22 kwietnia 2007 at 11:20 W odpowiedzi: Kacik dla M ja tu widze 90% K[usunięto_link] wrote:
Specter cóz za avatar…:wink:
WarnGirl
Lato idzie 😀 😉22 kwietnia 2007 at 10:50 W odpowiedzi: Kacik dla M ja tu widze 90% KGdzie są prawdziwi mężczyźni tacy,
mmm! orły, sokoły, bażanty?
Gdzie ci mężczyźni – u-u-u – na miarę czasów,
gdzie te franty – jeeeeee!
Gdzie, gdzie, gdzie, gdzie!?
Nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma,
nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma,
nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma….
gdzie te chłopy, gdzie te chłopy, gdzie te chłopy, gdzie te chłopy?
No nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma,
nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma…
Gdzie, gdzie, no gdzie, gdzie,
no gdzie te chłopy!? – Jeeeeeeee
no gdzie te chłopy!? je22 kwietnia 2007 at 10:21 W odpowiedzi: czy powinienem walczyc?[usunięto_link] wrote:
Ja mysle ze ona jest po prostu bardzo zla,z reszta powiedziala mi o tym.
Wiem ze jej tez nie jest latwo sie rozstac.
Myslisz ze moze kiedys przjedzie jej ta zlosc i uda mi sie ja „zmiekczyc” i przekonac ze mozemy jeszcze wspolnie stworzyc cos udanego?
Przekonywać możesz próbować, mówić możesz dużo…
Rozumiem z Twoich wypowiedzi, że już nie pierwszy raz się na Tobie zawiodła… myżlisz, że znowu będzie chciała słuchać tego samego? … i będzie się zastanawiała po jakim czasie znów będziesz ją przepraszał… czyny się liczą nie słowa w takim wypadku … jeżli naprawdę jak piszesz Ci na niej zależy (a zastanów się nad tym) walcz … ale nie tylko słowami.22 kwietnia 2007 at 07:50 W odpowiedzi: Dlaczego dla kobiet…[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
a i najlepszym sposobem na „naszego pięknisia” będzie chyba koniec tej dyskusji z naszej strony.
Zresztą zgodnie z jego życzeniem.To kończ, geju.
I popsuł się nam pan rajstopka…
..a taki ładniusi był… ideał prawie.21 kwietnia 2007 at 20:46 W odpowiedzi: Dlaczego dla kobiet…Oni rozumieja nas po swojemu(czyt.inaczej)…nie ma co jezykow strzepic Wink
Iga81 Nie dyskryminuj mnie tu 😀 😉
a i najlepszym sposobem na „naszego pięknisia” będzie chyba koniec tej dyskusji z naszej strony.
Zresztą zgodnie z jego życzeniem.21 kwietnia 2007 at 20:32 W odpowiedzi: Dlaczego dla kobiet…[usunięto_link] wrote:
Założyłem nowy temat, żeby dowiedzieć się czemu kobiety są takie płytkie. Widzę, że nie znacie odpowiedzi. Trudno.
Kobiety są płytkie…
Ty za to głeboki jesteż… Po Twoich ostatnich postach już nie tylko twój wygląd mnie żmieszy.
Chcesz usłyszeć satysfakcjonującą Cię odpowiedź? Zadaj to pytanie na forum gejów … a może Cię polubią nawet. Powodzenia. - AutorOdp.