Ewelina00
Twoje odp. na forum:
-
Odp.
-
:):):) pierwszy raz kolczyk w pępku robiła mi koleżanka i bolało bardzo bolało:(:(:( ale po roku miałam mały wypadek i zerwał mi się kolczyk z pępka:(:(:( tak się do niego pzyzwyczaiłam że kiedy rana mi się zabliźniła postanowiłam sobie zrobić jeszcze raz tym razem sama:) zamroziłam sobie skórę w miejscu gdzie miałam przebić i igłą z venflonem cyk i już zrobiłam sobie drugi raz:):):) i nie bolało:):):) dużo pomaga jeżli przymrozisz troszkę to miejsce przed przekłuciem np. lodem z zamrarzalki(ja to robiłam zamrożonym mięsem bo tylko to znalazłam w lodówce 😀 😀 😀 😀 ) ale było spoko i o wiele mniej bolało gojenie:):):) do tego potrzeba tylko troszku odwagi:):):) fajnie się nosi no na początku przeszkadza troszkę do czasu aż się nie przyzwyczajisz a później ok:) i facetom się podoba heheh mam go już 2 lata i nie narzekam, a teraz robię sobie labreta w dolnej wardze:D:D:D pozdrawiam wszystkie posiadaczki 😈
Hej:) ja robiłam sobie kolczyk w pępku sama , najpierw zamroziłam sobie skórę w miejscu przekłucia a później igłą z venflonem cyk i już po krzyku. Robiłam drugi raz bo pierwszy raz mi koleżanka robiła ale bez zamrazania i o wiele bardziej bolała i trudniej się goiło niż za drugim razem jak robiłam sama:) To nie jest nic strasznego tylko trzeba o to bardzo dbać:) ja mame postawiłam przed faktem dokonanym:) i jest spoko najpierw pokrzyczała trochę a teraz sama mi w prezęcie kupuje kolczyki jak ładne spotka jakież:):):) Jak Ci się podoba to spoko:) przekonaj JAKOż mamę niech ci pozwoli:) ja sobię robię niedługo w dolnej wardze labreta bo mi się podoba:) a poza tym życie masz tylko jedno to korzystaj 🙂 😉 pozdrawiam
No włażnie sobie jutro zrobię taki malużki w kąciku ust:) ale robię sama:) no zobaczymy 😈 napiszę jak wyszło:)
a ja tam ją lubię 🙂 w tym naszym smętnym kraju potrzebni są tacy ludzie jak ona:) i chociaż wielu uważa że ona gra to niech sobie gra bo jej to wychodzi 😈
[usunięto_link] wrote:
ja mam tylko w uszach
chciałam zawsze w nosie ale juz za stara chyba jestem 🙂
no coż ty 28 lat to stara? rób sobie 😉
ja lubię chodzić w krótkich spódniczkach 😈 a włażnie nigdy nie ubierałam spódnic za kolano albo do kostek, jakoż źle się w nich czuję:D
solarium? lubię 😀 słońce wolno mnie łapię i często mam oparzenia 😕 a po solarium nic zero podrażnionej skóry i efekty bardzo mnie zadowalające:D
oglądałam reportaż o twojej koleżance 😕 wiesz w sumie jak dla mnie niech się każdy opala w czym chce i jak chce, ale nie gdzie się każdemu podoba. Niech się opala na swoim terenie, na swojej działce czy gdzie tam sobie chce 😮 ale nie w miejscu publicznym, narażając tym samym przechodniów na oglądanie jej gołego ciała czy tego chcą czy nie!!!
[usunięto_link] wrote:
wlażnie…jak mówią do was…Mój facet (obecny mąż) kiedy zaczynaliżmy „być razem” nazwal mnie MYSZKĄ…i od tamtej pory tak wlażnie na mnie mówi i zwraca się tak do mnie praktycznie zawsze a najżmieszniejsze jest dla mnie to że jak powie do mnie po imieniu to ja się czuje jakoż dziwnie bo jestem przyzwyczajona inaczej…hmm…to żmieszne nie raz…np.na zakupach…”myszko już masz wszystko co mieliżmy kupić…”…”myszko nie kLócmy się itd…” a jak to jest z wami…slucham…pozdro dla wszystkich
Mój Marcinek od zawsze mówi do mnie serduszko:) i kiedy powie do mnie po imieniu też czuję się jakoż dziwnie chociaż bardzo lubię jak mówią do mnie Ewelinko 😉
To mógłby być nawet fajny prezent, a co najważniejsze wiesz że byłby jej przydatny. Zawsze gdy będzie ich używała pomyżli o Tobie:D i jak najbardziej możesz kupić te pędzle na allegro:d pozdrawiam
