Jazz
Twoje odp. na forum:
- AutorOdp.
- 19 lutego 2009 at 10:58 W odpowiedzi: idzie lato..co na palżę?
[usunięto_link] wrote:
a jak to jest z tymi filtrami? słyszałam od wielu osób, że im wyższy filtr tym mniejsza szansa na opaleniznę. to prawda?z jednej strony nie chce sie poparzyć ale też chcę złapać trochę koloru 😉
Wszystko zależy od słońca, klimatu i karnacji. Będąc na Florydzie na plażę chodziłam na 2-3 godziny, smarowałam się kremami z filtrem 75, a poparzeń nie uniknęłam :/ Mam bardzo jasną karnację. Na szczężcie szybko zniknęły, a na ich miejsce pojawiła się piękna opalenizna 🙂 Nad morzem warto wybierać wyższe filtry. W ciepłych krajach najwyższe – opalenizna i tak będzie piękna i ciemna.
19 lutego 2009 at 10:54 W odpowiedzi: Chodzicie w szlafrokach?Chodzę w szlafroku, ale nie na mokre ciało! Kiedy mam wolny dzień żpię do późna, a później długo chodzę w piżamce 🙂 a w samej to zimno, więc wkładam szlafrok.
Mam jeden piękny i seksowny szlafrok – używam go w lecie 🙂
19 lutego 2009 at 10:51 W odpowiedzi: Czy mieć pretensje do ginekologa?[usunięto_link] wrote:
przede wszystkim zaburzen miesiaczkowania nie leczy sie antykoncepcja.
to jest totalna glupota.
Zgadza się. Tabletki antykoncepcyjne (tak jak i plastry) regulują okres tylko w czasie ich brania. Po odstawieniu w większożci przypadków jest gorzej niż było przed rozpoczęciem 'kuracji’.
Problem polega na tym, że lekarze chodzą na skróty. Mają żwiadomożć, że pacjentki się nie znają na różnych sprawach, dlatego je olewają. Sama miałam spory problem ginekologiczny. Lekarka przepisywała mi co miesiąc bardzo drogie leki. Męczyłam się rok. Wkurzyło mnie to, poczytałam w internecie. Efekt? Wyleczyłam się sama 😛 Bez drogich lekarstw i wizyt u lekarza.
Moja rada – jeżli macie jakiż problem i potraficie go choć czężciowo zdiagnozować, poczytajcie sobie w internecie o tym, a dopiero później idźcie do lekarza. Zmniejsza to prawdopodobieństwo, że wciżnie Wam byle co, byleżcie mu dały spokój.
19 lutego 2009 at 10:44 W odpowiedzi: BIAŁE ZĘBYCzy do żciągania kamienia nazębnego muszę mieć wyleczone wszystkie zęby?
14 lutego 2009 at 13:56 W odpowiedzi: Mydło w kostce[usunięto_link] wrote:
Ale ja nie przepadam za nivea, kiedyż kupiłam przez nieuwagę przeterminowany balsam, za późno się zorientowałam i od tamtej pory mam awersję do nivei. Dziwi mnie trochę co piszesz o dove, bo kiedyż używałam tej najzwyklejszej ich kostki i wszystko było w porządku.
To, że kupiłaż przeterminowany to nie wina producenta 🙂
A o Dove takie samo zdanie ma pół mojej rodziny i większożć znajomych 🙂
14 lutego 2009 at 13:54 W odpowiedzi: Jazz wita na pokładzieDziękuję bardzo 🙂
9 lutego 2009 at 22:27 W odpowiedzi: Mydło w kostceChyba nie. Coż z miodem kojarzę, ale owoców nie. Ja Dove nie polecam. Moja skóra nie jest skora do uczuleń czy podrażnień, a po kosmetykach Dove, szczególnie mydłach, czuję się jakbym złapała kilka pchełek 😉 albo dostała żwierzbu całego ciała.
To mydło Nivea to jedno z lepszych mydeł jakie stosowałam.
Ale najbardziej polecam mydła z naturalnych olejów, np z oliwy z oliwek. Można dostać zapachowe – obecnie mam migdałowe, które pachnie przepięknie, a skóra jest po nim super gładka, zero podrażnień, nawilżona, a mydło jest tak delikatne, że można go z powodzeniem stosować do okolic intymnych (nawet przy infekcjach).9 lutego 2009 at 10:57 W odpowiedzi: Jak zachęcić faceta do masażu???[usunięto_link] wrote:
On zawsze chce czegoż w zamian, wiadomo czego.. Ale macie jakież sposoby, żeby go „nauczyć” bezinteresownego masażu:)?? Dzielcie się, ale już:)
Najpierw mów, że ok, a jak już ten masaż zrobi, to zapłatę odwlekaj w nieskończonożć. Kilka razy i załapie. Mojego tak nauczyłam 🙂 Teraz sam z siebie masuje mi ramionka i kark 🙂 Czasem, jak mu się nie chce, to mu nudzę co chwilę (i stękam 😛 ) jak to mnie strasznie plecy bolą 😀 Dla żwiętego spokoju zrobi 😛
9 lutego 2009 at 10:53 W odpowiedzi: jaki żel antycelulitowy?Ja mogę polecić produkty Eveline. I w Irlandii na pewno będą 🙂 Sama stosuję i efekty są. Już po pierwszym użyciu skóra staje się napięta i jędrna. Tylko, że one mają jakież chłodzące składniki i się zmuszam do wcierania tych balsamów po kąpieli 😛 Normalnie jakbym do lodówki weszła…
9 lutego 2009 at 10:36 W odpowiedzi: Jaką drukarkę wybrać?[usunięto_link] wrote:
Nie polecam laserówek a zwłaszcza do małego biura do ona przeważnie są duże ale np Lexmark ma bardzo dobre atramentówki i spełniają twoje kryteria
🙂 Laserówki są bardziej ekonomiczne! I wcale nie muszą być duże. Co do Lexmarka też mam inne zdanie. Bardzo się zawiodłam na tej firmie. Ja i wielu moich znajomych.
Mam 2 atramentówki HP i są rewelacyjne. Jedna zwykła, a druga kopiarka – skaner i ksero gratis 😉 Kopiarka to HP 1510 All-in-one. Muszę przyznać, że jk na tak mały kartridż jest naprawdę bardzo wydajny. Chciałabym kupić kopiarkę laserową, ale póki co kasy brak.
Polecam produkty HP oraz Brother, firmy która coraz skuteczniej podbija rynek kopiarek i drukarek.
9 lutego 2009 at 10:31 W odpowiedzi: balsam do ciała tylko jaki?Ja stosuję balsam St Ives 24 h nawilżenia lub intensywnie nawilżające mleczko do ciała Soraya. Są niedrogie a naprawdę bardzo dobre 🙂
Moja skóra nie wymaga szczególnych zabiegów, więc wystarcza mi, że użyję balsamu raz dziennie. Choć przy gorszych kosmetykach musiałam czasem dwa razy stosować – rano i wieczorem.
Kiedy skończy mi się obecny balsam planuję kupić coż z Eveline – mają żwietne kosmetyki wyszczuplające i antycellulitowe, więc mogę przypuszczać, że z nawilżającymi jest podobnie 🙂
9 lutego 2009 at 10:24 W odpowiedzi: Mydło w kostceNivea truskawkowe 🙂 Nie wysusza skóry, pięknie pachnie (tak jakby jogurt albo cukierek truskawkowy) no i jest niedrogie bo kosztuje ok. 1,50zł 🙂 Naprawdę bardzo dobre jest 🙂 Osadu także nie pozostawia
9 lutego 2009 at 10:12 W odpowiedzi: Ciągłe zmęczenie,brak energii,ospałożć…jak to,,wyleczyć”?Opisane w pierwszym pożcie objawy wskazują na anemię. Choć niekoniecznie. Miałam podobnie, a wyniki badań były rewelacyjne. Wystarczyło się troszkę za siebie wziąć 🙂
Zaczęłam od diety. Odstawiłam słodycze (no… nie zupełnie 😛 ), fast foody itp. Zaczęłam jeżć duuużo sałatek – na przykład zamiast tradycyjnego obiadu sałatka z kurczakiem.
Następnie starałam się więcej czasu spędzać na żwieżym powietrzu (choćby mieć otwarte na ożcież okno – np podczas nauki) i więcej się ruszać.
O dziwo… efekty były widoczne już po 2 tygodniach 🙂 I żadne tam plusze itp, bo to jest tylko leczenie skutków a nie przyczyn. Oczywiżcie można brać takie suplementy, ale nie mogą one zastąpić zdrowego trybu życia.
I dodatkowo – mamy teraz zimę, która na dodatek obecnie wygląda jak przedwiożnie. Chandry, złe samopoczucie, niedotlenienie organizmu są normalne przy takiej pogodzie. To od nas zależy czy się poddamy czy też nie 🙂
- AutorOdp.