isztar
Twoje odp. na forum:
- Odp.
Próbowałaż tego skoro twierdzisz że to 'gówniana firma’?
Nie uważam tak.Owszem racją jest że dystrybutorzy spamują fora Internetowe i tylko dlatego ludzie tacy jak Ty nie chcą w to wierzyć. Popełniają błędy i przez to wiele osób nie skorzysta z tych produktów, będzie się katowała paskudnymi dietami które sprawiają że są dwa razy grubsze niż były, a nie pozwolą sobie pomóc.
Ja osobiżcie nie korzystałam z tych produktów żeby się odchudzić ale żeby przytyć, oprócz tego mój organizm jest bardziej odporny, czuję się super, mam mnóstwo energii i mogę funkcjonować 24h.
Badania są w normie, dawno nie chorowałam (nawet kataru nie miałam).I nie piszę tego po to żeby namówić kogoż do kupna tylko po to żebyżcie nie pisały że coż jest 'gówniane’ jak nie macie o tym bladego pojęcia.
A jeżeli na kogoż to nie zadziałało – to albo trafił na niekompetentną osobę albo źle korzystał z rad które mu udzielili.
[usunięto_link] wrote:
on nawet jest zazdrosny i wkurzony jak ona np zostawia go na jakis czas i idzie do mnie porozmawiac, spoedzic czas.
Po tym co tu napisałaż zrozumiałam że zazdrożć wynika gdy jest u Ciebie a nie znim…
A jeżeli chodzi o imprezy to postarajcie się też z nim rozmawiać, pytać co sądzi na dany temat o którym rozmawiacie…żeby nie czuł się jak 'piąte koło u wozu’.
mężczyźni często nie przyznają się do tego że coż jest nie tak…może On sam nie ma jak zagospodarować czasu kiedy Twoja koleżanka jest z Tobą?
Gdy Ona spotyka się z Tobą, to niech On idzie na siłownię, albo z kumplami się spotkać…czy pograć w siatkę (coż co lubi). Wtedy On będzie miał zajęcie i nie będzie ciągle myżlał o Niej.
Dla mnie to wygląda tak że siedzi chłopak w domu, nie ma co robić to myżli 'gdzie ta moja ukochana’ – co robi? z kim? czemu nie jest ze mną?
Zwariować można…dobrze jak oboje partnerzy mają prawo jazdy i dziewczyna nie 'żeruje’ (naokrągło nie każe się wozić) tylko sama może gdzież pojechać…
Kalahari mnie to też kręci jak facet dobrze prowadzi auto – jest w tym 'coż’…
Zasadniczy jak tak będziesz pesymistycznie podchodził do tego że nikogo nie poznasz to włażnie nie poznasz. Dobrze jest mówić sobie że coż się uda i to wtedy wychodzi…a tak po za tym może w otoczeniu Twoich koleżanek jest godna uwagi partnerka? Dobrze się rozejrzyj 🙂
a nie sądzicie że mówi jedno robi drugie? Gdyby tak na prawdę jej nie zależało i to wszystko by się już wypaliło, gdyby rzeczywiżcie nic nie było to przecież odeszłaby a jednak jest.
Liczą się czyny a nie słowa. Nie zadawaj pytań tylko zadziałaj…obserwuj ją jak się zachowuje.
Jak dostanie kwiaty to co zrobi? Co powie? Jak wybierzecie się na romantyczną kolację…będzie zachwycona czy wyczujesz zniechęcenie i znudzenie?
Spokojnie poczekaj na rozwój sytuacji. Wiem że nie jest to łatwe…
Taka zazdrożć zbyt pokazywana może doprowadzić do kłótni w związku. Zazdrożć jest ok przeciez nie ma miłożci bez zazdrożci ale z umiarem.
Jak do mojego faceta użmiecha się jakaż laska albo mówi mu 'czeżć’ lub próbuje go poderwać to przytulam sie do niego i użmiecham się równiez do tej laski – uwierzcie że to działa i jakoż od razu uciekają 🙂
Trochę zaufania do tych naszych partnerów.
Nie rozumiem jak mógł tak postąpić przecież mówiłaż że 'nie chcesz’ !
To jest zwykłe chamstwo, brak szacunku i nieumiejętnożć słuchania – mężczyźni (nie wszyscy) nie potrafią słuchać co się do nich mówi.Nie wiem co bym zrobiła takiemu, ale też nie dałabym sobie zrobić takich zdjęć…
Witajcie dziewczyny, dawno mnie tu u Was nie było ale teraz postaram się zostać na dłużej 🙂
Pozdrawiam 🙂
widząc osobę smutną chciałoby się powiedzieć 'nie martw się’ ale czy ktoż się odważy? Taka funkcja w telefonie doskonale się do tego nadaje 🙂
wszystko zależy od Twojego podejżcia…zastanów się czemu ciągle się kłócicie, dlaczego Cię rani? Spędzacie cały wolny czas razem? Jeżli tak to zmień to a zmieni się też Twoje patrzenie na żwiat.
Wyjdz z koleżanką/przyjaciółką na kawę. Idz do kina – sama! Nie uzależniaj się od faceta. On pewnie też chciałby się spotkać z kolegami.
Kiedy dacie sobie troche 'luzu’, stęsknicie się za sobą to myżlę że kłótnie znikną 🙂 a Ty będziesz szczężliwsza…Myżlę, że takie doradzanie komuż bez prożby o to nie jest wskazane.
Józia ja przecież nie doradzam tylko stwierdzam fakt 🙂
zastanów się czy jest sens być z takim facetem którego nie jesteż pewna bo 'sytuacja może go przerosnąć’.
Mężczyzna powinien być mężczyzną i powinnaż wiedzieć że możesz liczyć na Niego w każdej sytuacji, na tym między innymi polega dobry związek.ja się poważnie zastanawiam nad przyjęciem weselnym. U mnie to wygląda tak: byłam już na nie jednym żlubie i weselu – wszystkie piękne, ale błogosławieństwo rodziców, potem podziękowanie dla rodziców w trakcie zabawy byłoby dla mnie koszmarem w dniu który ma być najszczężliwszy w życiu…mój Ojciec zmarł dokładnie dwa lata temu – nie wyobrażam sobie Jego nieobecnożci podczas np. podziękowań.
Ponadto rodzina mojego partnera składa się z około 80-90 osób a moja z 10 osób więc nie wiem czy ma to sens.
Jak widzicie nie zawsze chodzi o kase…
Znowu zaczynacie się wykłócać i zchodzicie z tematu…a ja mam pytanie do Mi. Jak sobie wyobrażasz inaczej pomoc partnera przy porodzie?
Podejmujecie wspólną decyzję o tym że partner będzie towarzyszył na sali porodowej, rozmawiając o tym też możecie ustalić pewne granice co może robić a co nie, ale w takiej sytuacji oczywiste jest że będzie trzymał za rękę, odgarniał włosy z twarzy (głaskanie po głowie), przypominał o oddychaniu. Jeżeli robiłby to lekarz czy pielęgnarka to będzie ok a jak facet z którym jesteż blisko to już nie?
Jak dla mnie dziecinne myżlenie.Rozmowa w związku jest bardzo ważna i przed taką czy inną sytuacją warto porozmawiać i okreżlić granice.
