kredkowa
Twoje odp. na forum:
- Odp.
nawet najlepszy tusz nigdy nie da Ci takiego efektu jaki gwarantują przedłużane rzęsy. To jest niebo a ziemia. Sama też tak myżlałam na początku, ale kiedy pierwszy raz wizażystka przykleiła mi kępki byłam w szoku, miałam mega duże, pięknie otwarte oko. No i zdecydowałam się na regularne przedłużanie metodą Secret Lashes 1:1 i jestem zadowolona i nie chce już wracać do tuszy ;p
[usunięto_link] wrote:
na przedłużanie bym się nie zdecydowała. jest to drogi zabieg, do tego nie na zawsze.
też tak myżlałam 😉 ale każdy wg siebie decyduje 😉 w każdym razie jak będziesz miała okazję wypróbuj kiedyż żeby zobaczyć jak to jest, wtedy sama się przekonasz. U mnie przygoda z Secret Lashes zaczęła się włażnie od tego, że miałam robiony makijaż okolicznożciowy i wizażystka dokleiła mi kępki – i ahh nie mogłam się poznać, to jest uzależniające 😉
[usunięto_link] wrote:
A tak na poważnie, moim zdaniem takie długie rzęsy uzależniaja. Ja teraz nie wobrażam sobie żebym miała ich nie przedłużać. Twarz wygląda zupełnie inaczej, lepiej.
dokładnie tak ! zgadzam się z Tobą – jestem uzależniona od swoich Secret Lashes 😉 moja buzia wygląda zupełnie inaczej z rzęskami, oczy są tak ładnie „otwarte”, spojrzenie żwieże, oczy wydają się większe, wyglądam lepiej :))
większożć leków na zapalenie dróg moczowych zawiera żurawinę.. wogóle jest pyszna i pomaga – to najważniejsze 🙂
i włażnie dlatego zaczęłam stosować secret lashes ! dla tego powalającego efektu 🙂 pierwsze rzęski jakie miałam to były kępki i tak mi się spodobało moje spojrzenie spod sztucznych rzęs, że postawiłam na przedłużanie 1:1 :)) co jak co, ale żaden tusz nie da takiego efektu – obłędnego! 🙂
