oka021
Twoje odp. na forum:
- AutorOdp.
- 6 maja 2007 at 17:17 W odpowiedzi: Cieknące oczy…
a ja najczesciej placze gdy mam okres, wtedy po prostu ide-placze, siedze-placze,jestem na zakupach-placez, jestem w kosciele-placze…dziwne ale wtedy tak jakos samo leci
a kiedy nie mam okresu to placze tak zeby nikt nie widzial, czesto przed komputerem…
najgorsze jest to ze juz czasem nie moge sie powstrzymac i placze o banaly….6 maja 2007 at 17:12 W odpowiedzi: moj sposob na dola :))kiedy moj facet powiedzial mi ze wyjzedza na 11 miesiecy do roboty za granice najbardziej balam sie wlasnie tego ze nie bedzie mnie mila kto przytulic bo to zawsze bylo najlepsze na mojego dola….. i mialam przeczucie na mojego dola ktory zreszta teraz przychodzi coraz czesciej pomoca jest czekolada, kawa, dlugi spacer ale nic nie zastapi przytulenia….a na to jeszcze do sierpnia nie moge liczyc…
6 maja 2007 at 10:34 W odpowiedzi: ciekawa randkaa moze gocard? czy jak to sie pisze, fafceci lubia auta a gocardy to swietna zabawa
6 maja 2007 at 10:26 W odpowiedzi: On oglada sie za innymi…ja tez czasem sie wkurzam o to jestem chorobliwie zazdrosna, myslalm ze nie umiem tego zwalczyc a jednak od dwoch tygodni jakos sie staram. nawet jakos wychodzi bo faktycznie zazdrosc cholernie psuje zwiazek….
a co do twojej sytuacji jesli jestes atrakcyjna tak jak pisala poprzedniczka to faktycznie jedyna bronia jest pewnosc siebie
pozdrawaim
no prosze ja tez mam slabosc do mojego faceta nad ranem, taki slodziutki maly chlopczyk…udaje ze spi taki nagusienski a kiedy probuje wstac to nagle „cudownie” sie budzi i nie chce mnie wypuscic z lozka 🙄
24 kwietnia 2007 at 10:23 W odpowiedzi: Sercowe ekspertki pomóżciebierz numer i walcz…zycie jest za krotkie na rozmylania i dylematy
powodzenia
21 kwietnia 2007 at 16:19 W odpowiedzi: Nie wiem co myżlećchyba nie ma co rozpamietywac, skoro ty dalas mu cala siebie a on po prostu odszedl…. postaraj sie zyc dalej bo to chyba jedyne wyjscie
powodzenia
21 kwietnia 2007 at 16:16 W odpowiedzi: Co ja mam z nim zrobic?:(jak dla mnie masz dwa wyjscia, albo powiedziec mu koles zmien sie bo ja nie jestem twoja zabawka, albo odejsc bez zadnych wyjasnien
powodzenia
21 kwietnia 2007 at 16:16 W odpowiedzi: Co ja mam z nim zrobic?:(jak dla mnie masz dwa wyjscia, albo powiedziec mu koles zmien sie bo ja nie jestem twoja zabawka, albo odejsc bez zadnych wyjasnien
powodzenia
16 kwietnia 2007 at 21:40 W odpowiedzi: Zazdrożćja czasem bywam zadrosna o kontakty mojej przyjaciolki a moim facetem ale odkad i ona kogos ma jestem jakas spokojniejsza 😉
16 kwietnia 2007 at 21:31 W odpowiedzi: Czy istnieje przyjaźń między kobietą a mężczyzną ?istnieje taka przyjazn…mam wspanialego przyjaciela od 4 lat, rozumiemy sie prawie bez slow, ona ma dziewczyne-jest z nia rok a ja z moim facetem 3 lata i wszytko jest ok.
16 kwietnia 2007 at 21:22 W odpowiedzi: potrzebuje pomocy!!!nigdy przenigdy nie mozna dac sie ponizac!
co jak co ale nie mozsz byc z kims kto cie uderzyl
a jakos dasz rade! masz pewnie przyjaciol i znajomych, na nich teraz polegaj!!!!3maj sie
14 kwietnia 2007 at 21:05 W odpowiedzi: Miłożć na odległożć…ja bede czekac i walczyc…tlko to mi zostalo
aha no i cudowne wspomnieniamoj facet za tydzien przyjezdza na 10 dni mm nadzieje ze wszytko sie wyjasni…
ja jestem 2,5 roku z facetem i ostatni miesiac zmienil wszytko o 180 stopni…nie wiem co robic kocham go ale mam dosc proszenia o kazdego smsa czy kazde czule slowo. co robic? przeczekac czy dac sobioe spokoj??
10 kwietnia 2007 at 16:37 W odpowiedzi: Miłożć na odległożć…moj chlopak jest w irlandii juz pol roku. wyjechal w pazdierniku czyli po byciu razem 2,5 roku. wierzylismy w to ze sie uda i ze bedzie lepiej. kiedy bylam u niego na swieta bylo cudownie, nie moglismy sie rozstac na lotnisku, potem on przyjechal na2 tyg i znow bylo bardzo fajnie. Ale od kiedy wyjechal cos sie popsulo ciagniemy to jakos ale ja czuje ze cos miedzy nami gażnie i umiera od miesiaca zasypiam placzac bo mam wrazenie ze dla kazdego ona ma wiecej czasu niz dla mnie. nasze rozmowy zmienily sie w kumpelskie gadki zakonczone”kocham cie” nie wyobrazam sobie zycia bez niego ale nie mam juz sily walczyc bo mam wrazenie ze jemu nie zalezy….
jak ratowac to co jest miedzy nami???? - AutorOdp.