Serrafina
Twoje odp. na forum:
- AutorOdp.
No włażnie kto nie spróbuje ten nie wie jakie to za*biste!
13 sierpnia 2007 at 11:43 W odpowiedzi: problem z kolezankąNo ja też czekam na relacje. Już jest chyba po? Chł tak szczegółowo pisze, że aż… 😉
13 sierpnia 2007 at 11:38 W odpowiedzi: `ghJa byłam zazdrosna o siostrę swojego chłopaka. Chodziłam kiedyż z Norbertem, dożć długo, ale zawsze więcej do powiedzenia miała jego siostra niż ja. Nawet doprowadziła do tego, że sięrozstaliżmy, a podsunęła mu swoją przyjaciółkę (która nawiasem pużciła go kantem w niecały miesiąc). Oni nie tylko paradowali w ręcznikach, sprawiałao im frajdę podglądanie się w łazience (ona miała wtedy 20 on 25). Czy było między imi coż nienormalnego. Dzisiaj wiem że nie, tak nauczyli się funkcjonować w dzieciństwie i tak im zostało.
Dziż oboje mają szczężliwe związki, ale jak się spotkają, siostra z dumą pokazuje mu najżwieższe tatuaże na…pupie. 😉Mój mąż czuł się wręcz urazony, gdy ja czasami miałam ochote na coż wulgarnego.
To co teraz przeżywam jest niesamowite, słowa rżnąć, pieprzyć, ciągnąć itp są jak przyprawa, kiedy się wie dlaczego są używane. Jak zaczęłam się z nim tak drapieżnie kochać, podobało mi się to, ale jak mi któregos razu powiedział jesteż moja d****ą, zgłupiałam. Wyobraźcie sobie, co sobie pomyżlałam, ale gdy zobaczył szok w moich oczach, szybko sprostował o co chodzi i teraz wulgaryzujemy sobie do woli.
Trzeba jednak pamiętać, że to jest tylko odmiana seksu, nie można zapominać o czułych uniesieniach…13 sierpnia 2007 at 07:36 W odpowiedzi: Prawda na jaw wyszła.To zdecydowanie nie ten sam przypadek.
Mimo iż nieprzyjemny trochę mnie rozbawił, może nie tyle sama historia, ale chłopak z zespołu ludowego pijacy z Ruskiem na Ukrainie… Dobra mam głupawkę sory.
Swoją drogą zawsze wierzyłam w spokojnych chłopaków, a tu widać cicha woda brzegi rwie…13 sierpnia 2007 at 07:36 W odpowiedzi: Prawda na jaw wyszła.To zdecydowanie nie ten sam przypadek.
Mimo iż nieprzyjemny trochę mnie rozbawił, może nie tyle sama historia, ale chłopak z zespołu ludowego pijacy z Ruskiem na Ukrainie… Dobra mam głupawkę sory.
Swoją drogą zawsze wierzyłam w spokojnych chłopaków, a tu widać cicha woda brzegi rwie…Ja byłam z duuużym facetem dożć długo i wcale się nie rozciągałam, niektóre pozycje były nie do zniesienia.
10 sierpnia 2007 at 08:13 W odpowiedzi: Jego czułożć zabija…Ok umowa stoi, będę miła okazję odwiedzić Kujawy, albo ty zamoczyć nogi w morzu 8)
10 sierpnia 2007 at 07:47 W odpowiedzi: Jego czułożć zabija…Jak chcesz, a tydzień-dwa czekania (nie z rozmydlonymi oczyma oczywiżcie), może ci wszystko pokazać, w tą czy w tamtą stronę.
10 sierpnia 2007 at 07:21 W odpowiedzi: co jest nie tak? pomóżcie mi wyciągnąć jakież wnioski…Myżlę, że dla niego net to tylko forma oderwania sie od rutyny, a dla ciebie drugie życie. On nie chce mieszać tych dwóch żwiatów po prostu.
10 sierpnia 2007 at 07:16 W odpowiedzi: Jego czułożć zabija…Faceci to dziwne stworzonka, czężciej niz kobiety gubią sie we własnych uczuciach, ale z drugiej strony trzeba pilnować tych, którzy w ogóle je mają, bo to coraz większy rarytas. Nie jest problemem znaleźć faceta, który odda ci się całkowicie… w łóżku, ale sztuką jest znaleźć faceta, który podaruje ci troszeczkę… swojego życia.
Pomyżl o tym, poobserwuj. Czasami koniec to tylko złudzenie optyczne, jak z horyzontem. 🙂
10 sierpnia 2007 at 07:09 W odpowiedzi: Jego czułożć zabija…Nie, faceci, którzy nie chcą byc z daną kobietą czmychają jeżli jest zagrożenie ciąży! Zdarzają sie ci co oferują pomoc finansową lub inną, ale nie przytulają kobiety, nie trzymają jej za rękę. Czułożć jest przypisana do innych odruchów. Daj temu czas.
10 sierpnia 2007 at 07:03 W odpowiedzi: A jeżli on jest młodszy…To naprawdę jest problem? Młodszy starszy? Nie widzę problemu, no chyba że różnica wynosi około 20 lat i więcej, to wtedy jest dziwne.
10 sierpnia 2007 at 07:01 W odpowiedzi: problem z kolezankąPierwszy raz chyba tu przeczytałam realna i szczerą wypowiedź faceta na temat kobiety i seksu.
Idź tam ,nie łam się, tylko na wszelki wypadek uprzedź, że interesuje cię tylko seks, jeżli ją też to nie ma problemu.
10 sierpnia 2007 at 06:55 W odpowiedzi: Jego czułożć zabija…A ja mimo wszystko uważam, że to nie tylko odpowiedzialnożć, ciągnie go do ciebie. Może troszkę się zmęczył, chce czegoż innego, ale ciągnie go.
Myżlę, że czas tutaj będzie najlepszym doradcą.- AutorOdp.