shanleenka
Twoje odp. na forum:
- AutorOdp.
- 22 stycznia 2009 at 15:24 W odpowiedzi: Choroba lokomocyjna?
Aviomarin itp z zasadzie powodują sennożć. Możesz więc spróbować „użpić” swój organizm w czasie podróży.
Jakiego lekarza? Skoro to jest jakiż strach, lęk- to myżlę, że psycholog.21 stycznia 2009 at 21:31 W odpowiedzi: Bransoletka z dedykacjaO jej… jak na mój gust – beznadziejna… pamiętam kiedyż była podobna w jakimż pisemku dla nastolatek… Ale o gustach się nie dyskutuje 😆
21 stycznia 2009 at 21:13 W odpowiedzi: Choroba lokomocyjna?Aviomarin:P Mi tylko to pomaga:)
Nie wiem jak to jest z chorobą lokomocyjną z punktu medycznego, ale sama miałam takie okresy w życiu, że „cudownie zdrowiałam” a pozniej znowu nie mogłam przejechac kilku km:(21 stycznia 2009 at 15:48 W odpowiedzi: Salatki:)[usunięto_link] wrote:
to ja mam podobną ale trochę inną :
*kapusta pekińska
*pierż kurczaka
*kukurydza w puszcze
*ogórek konserwowy
*czerwona cebula
*majonez, ketchup pikantny, kefir
*przyprawa gyros-kebab, zioła prowansalskie
*wrapsy kukurydziane delecta
Kapustę, cebulę i ogórka drobno pokroić. Pierż kurczaka pokroić w kostkę, zasypać przyprawą gyros-kebab, odczekać 2 godz. i podsmażyć. Sos: 2 łyżki kefiru, 200g keczupu, 300ml majonezu, przyprawa gyros-kebab. Zmieszać.Warstwami- od dołu: połowa kapusty, podsmażony filet, sos, kukurydza, ogórek, sos, druga połowa kapusty, wierzch posypać ziołami prowansalskimi. Jak się jakiż czas ze sobą przekisi mieszamy, nakładamy obficie na podgrzanego wrapsa, zawijamy i jemy 🙂Ja do podobnej nie dodaję ogórka, ale za to dodaję makarony z 2 zupek chinskich- parzę je i jak się ostudzą, dodaję do sałatki:) I jeszcze sos- robię czosnkowy z majonezu, jogurtu naturalnego i żwieżego czosnku:) PYCHA:D No i w nic nie zawijam:P Tylko kładę na talerzyk:PP
20 stycznia 2009 at 23:30 W odpowiedzi: jak przezyc rozlake?Dobra, wszystko super. Ale gdyby mi mój facet powiedział, że „nie wie czy wroci” to ja dziękuję bardzo… [/code]
20 stycznia 2009 at 11:47 W odpowiedzi: walentynkowy nastrój?kurcze… to przecież już niedługo;PP Jako, że mój facet pewnie nie będzie miał czasu nic wymyżlić, ja będę musiała wykazać się inwencją twórczą:)
Macie może jakiż wyjątkowy pomysł, na spędzenie tego dnia- coż mniej romantycznego, bardziej szalonego, innego??:)19 stycznia 2009 at 23:03 W odpowiedzi: nie umiem gotować :/Ja jakoż nigdy nie miałam z tym problemu. Pamiętam, że od dzieciństwa pomagałam mamie i tak się nauczyłam. W zasadzie ważne, by znać jakież podstawy, bo pozniej to już własna inwencja twórcza- doprawiasz jak lubisz, dodajesz co lubisz;)
Ja osobiżcie bardzo lubię gotować i dużo eksperymentuję w kuchni;) Jak tylko mam chwilę, zastanawiam się na co mam ochotę i lecę do sklepu po produkty. Później uruchamiam wyobraźnię i wymyżlam nowe potrawy:)))
Polecam- jak ktoż to lubi, będzie miał żwietną zabawę! Byle by rodzince smakowało:)))nie chwaląc się oczywiżcie;]
1- i nie chcę więcej 🙂
18 stycznia 2009 at 13:25 W odpowiedzi: Skojarzeniakrowa- mleko
18 stycznia 2009 at 13:24 W odpowiedzi: A teatr? to również sztuka… co wy na to?Teatr Legnicki- tu nauczyłam się kochać tę sztukę. Daje mi naprawdę wiele, uczy, cieszy, bawi, czasem nawet straszy (legnickie Dziady widzialam 4 razy-cudne!)… Ostatnio byłam na Howie i Rookie Lee- żwietny spektakl o zagubionych młodych ludziach:) Wczoraj była premiera nowego spektaklu Cyrano de Be-costam:P Dziż już nie, ale na pewno będzie okazja obejrzeć:)
Teatr to dla mnie bardzo magiczne miejsce. Uwielbiam grać- choć może wcale nie jestem w tym dobra. To okazja aby być sobą, nie dając po sobie nikomu poznać. Grając inną postać ludzie nie widzą mnie, tylko ją. A ja pokazuję im swoje prawdziwe uczucia, emocje… Och;)
Onione- zapraszam 30 stycznia na słynne już i wielokrotnie nagradzane MADE IN POLAND – do Legnicy oczywiżcie:)
18 stycznia 2009 at 13:13 W odpowiedzi: Co ciekawego grają?Mała Moskwa- byłam na premierze we wrzeżniu- zimno, dziedziniec Akademii Rycerskiej w Legnicy, mnóstwo krzeseł i ludzi- ale i tak się chciało oglądać! Piękny film;) No i o bardzo trudnej miłożci w moim mieżcie:) polecam:)
18 stycznia 2009 at 13:06 W odpowiedzi: Instynkt macierzyński;)Ja jak na razie dzidziusia mieć nie mogę, choć bardzo bym chciała:) dlatego to co mogę z siebie dać- daję dzieciaczkom w Pogotowiu Opiekuńczym-one bardzo potrzebują miłożci:)) A i jaka szczężliwa się czuję, kiedy mogę dać im coż z siebie;)
11 stycznia 2009 at 21:14 W odpowiedzi: na rozstaju dróg???Wg mnie powinnaż troszkę wyluzować. Myżlę, że jeżli „przystaniesz” na te 3 lata, to kto wie, czy przez ten rok on nie dojrzeje i nie ożwiadczy Ci się jeszcze w 2009? Jeżli będziesz chciała coż na siłę, to raczej tego nie osiągniesz, bo widać, że facet stawia sprawę jasno.
8 stycznia 2009 at 18:40 W odpowiedzi: czy moge być w ciąży?? proszę o pomoc..!Proponowałabym pousuwać tematy takie jak ten- zażmiecają forum;)
8 stycznia 2009 at 13:08 W odpowiedzi: używkiKawa -bardzo rzadko,
Papierosy – podziękuję:P
Alkohol – czasem- głównie wino
Marihuana – nie próbowałam
Inne narkotyki – nie spróbuję
🙂 - AutorOdp.