afro_disiac
Twoje odp. na forum:
- AutorOdp.
- 26 lutego 2008 at 21:27 W odpowiedzi: czy torebka jest najlepszą przyjaciółką kobiety?
[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
To co dla Ciebie jest super dla mnie może być tandetne, więc to kwestia tylko gustu, a nie kręgu.
ale na nasz gust ma wplyw takze srodowisko, w ktorym zyjemy…a wiec kregi kulturowe, w ktorych sie obracamy.
i tak…jesli mi powiesz, ze harlequiny albo pablo coelho to lieratura godna uwagi, to no coz…znaczy po prostu, ze nie przebywasz w kregu ludzi, ktorzy na literaturze sie znaja. ja przebywam i wiem, ze to tandeta.
w przypadku mody…kiedy panna, ktora od stop do glow ubrana jest w elastyczne, kiepskiej jakosci ciuchy z bazarku, powie mi, ze moj nowy plaszczyk z mexxa jest tandetny, to nie przejme sie tym, bo uznam, ze mama nie wyrobila w niej dobrego gustu i zamilowania do dobrej jakosci.
Ale ty dziewczyno jestes obrzydliwie zarozumiala. To ze masz kasy nie wiadomo ile nie znaczy ze jestes lepsza od kogos kto sie ubiera na „bazarku” bo tylko na takie ciuchy go stac. paulo coelho pisze genialne ksiazki wedlug mnie i bardzo wiele wniosly one do mojego zycia. widac ze strasznie silisz sie na to aby byc lepsza od innych, miec lepszy gust, smak, wyzsza inteligencje, lepiej od wszystkich wygladac, a nawet miec „bardziej oczytanych znajomych”
Nie lubie takich zarozumialych wynioslych ludzi wiec musialam o tym napisac.
26 lutego 2008 at 21:18 W odpowiedzi: kolekcje wiosna-lato 2008[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
a ja? hm… nie wiem jeszcze 🙂 narazie kicha jest ;] ja mam swój styl i mi jest ciężko coż znając ;]
nie wiadac na fotkach, zebys ubierala sie w jakims konkretnym stylu. raczej niezbyt oryginalne ciuchy „starszej nastolatki” da sie tam dojrzec…
czemu ty taka cieta jestes kobito?
26 lutego 2008 at 21:13 W odpowiedzi: Kobiety – ikony mody[usunięto_link] wrote:
powiem tak…w wrzucanie fotek sie bawic nie bede, bo wole podyskutowac niz pomagac sie rozwijac oglupiajacej kulturze obrazkowej.
dita nie wydaje mi sie ikona mody. w duzej czesci jej kreacje sa dla mnie pozbawione dobrego smaku i gustu. silenia sie na mrocznosc tez nie lubie. szczegolnie, gdy wyglada to w ten sposob.
nie bede oryginalna i wymienie kate moss: na bycie modna nie musi sie silic, czuje mode, wyglada dobrze nawet jesli jest ubrana „uzytkowo”.
z nia moglabym zamienic sie n a szafe.oglupiajacej kulurze obrazkowej nie pomagasz sie rozwijac, natomiast oglupiajacej popkulturze pomagasz sie rozwijac mowiac ze kate moss, ktora jest anorktyczka jest ikona mody, dobrego stylu itd. zgadzam sie z toba natomiast co do tego cuda od mansona. 😉 [/list]
26 lutego 2008 at 15:48 W odpowiedzi: CZY ZAZDROśCICIE INNYM ATRAKCYJNOśCI?No i super:) Ja odkąd zaczęłam myżleć 8) postanowiłam sobie, że nigdy przenigdy nie będę niczego zazdrożcić innym kobietom, a szczególnie koleżankom. Zazdrożć to obrzydliwe uczucie i bardzo niszczące! Zawsze znajdzie się ktoż lepszy od nas i ktoż gorszy, ale nie ma sensu sobie zawracać tym głowy. 🙂
Prawda jest taka, że ci co spali z 1-3 to sie przechwalaja ile to lasek w zyciu nie bzykneli i udaja superogirow, a ci ktorzy sie za bardzo „bawili” zgrywaja potem prawiczkow 🙄
Zgadzam sie z wypowiedzia jakiejs przedstawicielki plci pieknej, ze grunt to szczerosc.
Jezeli facet by otwarcie powiedzial ze mial ilestam tych kobiet przede mna nie robilabym problemu, natomiast docenilabym go za szczerosc.
Po dłuuuuuuuuuuuuuuuuuugich przemyżleniach 8) doszłam do wniosku, że chyba jednak wolę rano, zaraz po przebudzeniu. Bo wieczorem to człowiek utyrany, umordowany i czasem jak idzie do wyra o 3 w nocy to już sie nie ma wystarczajacej sily na fikolki 😉
26 lutego 2008 at 15:21 W odpowiedzi: Co w was lubią najbardziej wasi mężczyźni?[usunięto_link] wrote:
hej,
Niesamowite, ale ja też tak myżlałam, ze mam wielki tyłek, zawsze go ukrywałam pod wielkimi długimi swetrami, koszulkami. Ale potem zmieniłam swój styl i zaczęłam ćwiczyć, trochę schudłam i zaczęłam ubierać sie nawet w obcisłe ciuszki. Tak wyeksponowałam moje pożladki i piersi, i jeszcze wcięcie w tali. Te ćwiczenia i zmiana sposobu ubierania się sprawiły że zmieniłam sie z myszki na księżniczkę. Nie tylko ja to zauważałam, ale większożć moich facetów, a mój obecny facet przyznaje, ze za pierwszym razem jak mnie poznał, to nie mógł oderwać wzroku od moich pożladków. I do dziż słucham wielu komplementów na ich temat, a także na temat piersi i ogólnie wyglądu, a nawet stylu ubierania się.I brawo! Z naszych „wad” róbmy nasze zalety 🙂 A cały żwiat nam uwierzy.
To samo było z moimi nogami 😉 Myżlałam sobie – e tam takie krótkie to są beznadziejne. Ale doszłam do wniosku, że zastrajkuję i zaczęłam chodzić w spódniczkach – i nawet nie zakładam do nich obcasów – no i od razu zaczęłam dostawać kompementy, że mam zgrabne nuzie itp.
26 lutego 2008 at 14:56 W odpowiedzi: Złoto czy srebro ?Zawsze chodziłam w srebrze i wydawało mi się, że złoto jest dla kobiet po 50tce 😉 A teraz jakos sie przekonalam do zlota i czesto zakladam jakies zlote kolczyki albo pierscionki. Na nikiel i inne sztucznosci tez niestety mam uczelenie, wiec z przykroscia stwierdzam ze nie moge nosic jakis kolczykow ze straganu za 8 zl;/ smieje sie z tego mowiac, ze widocznie stworzona jestem do luksusu;) hehe
26 lutego 2008 at 14:50 W odpowiedzi: Wysoka czy niska!?!?!?!No troche tak dla żartów, trochę się ze mną przekomarza. Taka tam dziecinada 😉 Ale w każdym żarcie jest trochę prawdy. Poza tym wiem, że on lubi wysokie i długonogie, bo takie były też jego poprzednie dziewuchy.
26 lutego 2008 at 14:46 W odpowiedzi: biust[usunięto_link] wrote:
nie rozmiar biustu sie liczy a jego jedrnosc bo wiszace skarpety wygladaja okropnie a glownie grozi to paniom z obfitym biustem.
A koleżanka co taka złożliwa wobec pań z obfitymi biustami? Czyżby jakież komleksy?
26 lutego 2008 at 14:33 W odpowiedzi: Dlaczego wolicie starszych facetów?A kto powiedział, że wolimy starszych?????? 😯
Zauważ kolego, że ostatnio włażnie panuje jakaż mętna i podejrzana moda, że kobieta jest w związku z młodszym mężczyzną. Te wszystkie demi moor itd. Wystarczy rozejrzeć się dookoła, po znajomych – mnóstwo takich par.
Jak dla mnie wiek nie gra roli. Parę razy randkowałam z młodszymi od siebie.
26 lutego 2008 at 14:28 W odpowiedzi: Czy po solarium skóra nie ,,łapie” słońca…???Ja w sumie w tym roku dopiero zaczelam chodzic na solarium. Bo nie lubie bialego cielska zima;) a tak zawsze mi sie humorek poprawia po paru minutkach na solarium, a skora tez jakas taka ladniejsza od razu.
Fajny temat poruszylas, tez mnie to interesowalo i tez sie zastanawialam jak to bedzie z opalaniem na slonku, czy mnie w ogole cos jeszcze chwyci. Ale widze ze dziewczyny pocieszaja:]
Boje się zmarszczek na twarzy i dlatego jak ide na solarium to zazwyczaj zaslaniam twarz jakas chustka
26 lutego 2008 at 10:15 W odpowiedzi: Wiek forumowiczek… (i tych płci męskiej tez ;P )a ja mam 23. no i juz sama nie wiem czy to duzo czy to malo;p ja sobie wmawiam ze mam 18cie od 6 lat;p
26 lutego 2008 at 09:58 W odpowiedzi: problem z…ustamiMyżlę, że powinnaż po prostu zainwestować w lepszą szminkę. Może ta którą używasz jest już trochę podstarzała i dlatego się robią takie rzeczy.
Ja jak już mam użyć szminki to najpierw wcieram w balsam do ust, potem konturówka, potem szminka i na koniec odciskam usta o chusteczkę higieniczną, żeby żciągnąć jej nadmiar. I przyznam, że żadne paski mi się nie robią jak tak się pomaluje. Zdarzało mi się to co Tobie, ale włażnie wtedy gdy używałam starych szminek, albo szminek jakiż podejrzanych firm 😉
A jeszcze ad pielęgnacji ust: może to durne, ale ja czasem używam szczoteczki do zębów, żeby im zrobić taki niby-peeling, no i tak jak kolezanka wyzej napisala miod dziala rewelacyjnie na usta 🙄
26 lutego 2008 at 09:42 W odpowiedzi: czy lubicie dekoldzik?No ja mam dosyć konkretny biust i czesto nawet jak bluzka ma maly dekold to juz go widac i troche to wyglada „wyzywajaco” 😕 no ale jak sie upaly zaczynaja to lubie czasem zalozyc cos bardziej eksponujacego ta czesc ciala, albo jak ide na randke czy cosik… Ale na codzien nie ubieram na sile dekoltow do pasa. Po co to komu?
- AutorOdp.